Strona 18 z 25

Re: Moje maleństwa

: pn kwie 04, 2011 11:01 am
autor: Jessica
:-* aż się prosi o całowanie,tulenie i mizianie :-*

Re: Moje maleństwa

: pn kwie 04, 2011 11:26 pm
autor: klauduska
dopiero o 23.30 wróciłam od weta. 4h..

na szczęście są dobre wieści!
Tycik - 390g, zastrzyki już tylko przez 3 dni.
Hasz - 450g, czysto
Tie - 440g, czysto, katar
Blutek - 246g [+118g w tydzień!!], czysto
Rudzik - 128g [+41g w tydzień; wreszcie rośnie ;D ], zastrzyki już tylko przez 3 dni.
Kiwa - zapomniałam zważyć.. miała wysięk pod pachą, ale jest wszystko super z nią. ładnie się pogoiło wszystko. w środę już można będzie w takim razie ją łączyć :D!!
mam nadzieję, że dr Kasia ma miejsca na śr, bo oczywiście nie wpadło mi do głowy, żeby się tam zapisać, a będę jechała z całą 6. na ostatni osłuch też.

a na dobranoc:
ObrazekObrazek

Re: Moje maleństwa

: wt kwie 05, 2011 6:41 am
autor: lovekrove
Kiwcia ślicznotka ::) Super, że już dobre wieści na temat stada ;D Wymiziaj :-*

Re: Moje maleństwa

: wt kwie 05, 2011 9:09 am
autor: Newbie
Blutek +118 w tydzień... można się było spodziewać, moja gó*** Nirvana już cięższa od Fanty i Fety :P

noi super że na reszcie zdrówko zaczyna dopisywać, może faktycznie to wiosna ma taką magiczną moc ;)

Re: Moje maleństwa

: wt kwie 05, 2011 9:49 am
autor: Afera
Same dobre wieści tu u Ciebie. :) Super. :) Ciekawa jestem jak łączenie będzie przebiegać.

Re: Moje maleństwa

: wt kwie 05, 2011 3:37 pm
autor: klauduska
Kiwa dopiero będzie miała zdejmowane szwy w czw. będę u dr Kamińskiej o 19.30
kurcze mnie tu już roznosi, żeby ich łączyć, a tu przesuwa o 1. dzień :(. przynajmniej w pt cały dzień będę w domu, to będę miała czasu wiele dla nich :)
no i 2 razy więcej pewnie wydam, bo na zastrzyki do Elwetu dzisiaj i jutro będę musiała w takim razie jechać :/

ponieważ mam też inne szczury niż Kiwa [;)] wstawiam fotki z porannej porcji danio+lek na odporność :)
ObrazekObrazekObrazek

Re: Moje maleństwa

: śr kwie 06, 2011 11:32 am
autor: klauduska
ale teraz to kochani patrzcie na to:
Blutek został pod kocem jeszcze zaspany, a ja wzięłam Kiwę na łóżko i tak oto:
[najpierw porozczulajmy się jednak jaki to Blutek jest słodki ;)]:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

i razem z Kiwą:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

panna przewróciła go na plecki pare razy.

Re: Moje maleństwa

: śr kwie 06, 2011 4:19 pm
autor: Afera
Wydaje mi się, że łączenie powinno pójść dobrze, samce zazwyczaj są uległe wobec samiczek, częściej to one są bojowo nastawione wobec panów. :P
Śliczne ogonki. <3

Re: Moje maleństwa

: śr kwie 06, 2011 8:07 pm
autor: Mictlan
Klaudia, zazdroszczę Ci Kiwy, jest naprawdę piękna, zresztą jak i Twoi chłopcy :D

Re: Moje maleństwa

: śr kwie 06, 2011 11:13 pm
autor: Newbie
oj, Blutek jest słodki, oj jest.... :D

Re: Moje maleństwa

: pt kwie 08, 2011 12:39 am
autor: klauduska
STADO POŁĄCZONE :D :D. opis łączenia i zdjęcia:

udało nam się wrócić w komplecie od weta, chociaż "blisko" było zamiany na szczury z Pyl ;).

Kiwa waży 350g i już po zdjęciu szwów jest, ma tylko poranioną trochę szyje po kołnierzu, ale tak to wszystko super.
Panowie też juz zdrowi :D

iii właśnie się łączymy :D
filmik i foty dodam póżniej trochę, bo nie chce mi się ruszać po kabel do aparatu :P.
Generalnie jestem w szoku. ŻADNYCH awantur, bijatyk ani pisków. Jedyne co to Tie chce ją ujeżdżać za co dostaje kopy, ale wcale nie za mocne. Może ze 20 min już ze sobą są, a Tycik, Kiwa, Tie i Hasz leżeli juz obok siebie [Blutek też by pewnie leżał gdyby ten grubasek mógł się wspiąć na półkę w brodziku ;)]. Rudzik ma wszystkich gdzieś za to.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Rudzik chodzi po ścianie prysznica.. ::)

edit:
Kiwa została wyiskana przez Tycika <3

i po godzinie pod prysznicem:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
stado całe na wybiegu. generalnie zero kłótni. Blutek jak zwykle pilnuje prześcieradła pod kocem, Rudzik poszedł przecisnąć się przez niedomknięte drzwiczki XLki i je, Tycik i Tie próbowali ujeżdżać Kiwę i dostali kopy, Hasz tchórzy.
Rudzik wkurzył Kiwę i oberwał.

edit:
stado już w małej klatce [po wielkiej męczarni z łapaniem Tie'a :/]. dostały michę z jedzeniem, na którą się rzuciły jak wariaty.
uważam łączenie za oficjalnie zakończone :mrgreen: :serducho:
i tak oto utwierdziłam się w przekonaniu, że mam najcudowniejsze stadko na świecie i każdy szczur jest przyjmowany z otwartymi łapkami [no oprócz jednego jedynego Zenka] :serducho: :mrgreen:
a wyglądają oni o tak [Rudzik jak zwykle zabawia sie w Spidermana]:
ObrazekObrazek

i na koniec filmik z łączenia w brodziku: http://www.youtube.com/watch?v=vEvfuOdVaIo

Re: Moje maleństwa

: pt kwie 08, 2011 1:10 am
autor: Newbie
powiem Ci szczerze, że na tych fotkach ciężko odróżnić Tycika od Kiwy :P

Re: Moje maleństwa

: pt kwie 08, 2011 9:11 am
autor: klauduska
powiem ci szczerze, że generalnie jest mi ciężko ich odróżnić od siebie, muszę się przyjrzeć dokładniej :P

btw na wystawie w Łodzi wystawiam Tycika i Blutka. Hasz jedzie potowarzyszyć :)

Re: Moje maleństwa

: pt kwie 08, 2011 9:13 am
autor: noovaa
Gratuluję sprawnego łączenia :) .. cieszę się że Kiwa jednak nie próbowała zjeść chłopaków :D

Re: Moje maleństwa

: pt kwie 08, 2011 9:38 am
autor: Afera
Gratulacje, super, że tak szybko poszło. ;)
A ten filmik mnie rozwalił: http://www.youtube.com/watch?v=Wgd2dPJwVpI&NR=1 :P