Strona 18 z 25
Re: Urwisy by Gadom ;)
: czw paź 25, 2012 3:40 pm
autor: Gadom
Sory za odpowiedzi pod odpowiedziami ale latam z telefonem postanowiłem zadzwonić do ogonka i Trafilem na bardzo miła pani doktor naprawdę pomogła wiele. Z opisanych objawów mówi ze warto by było zrobić rtg czy usg w kierunku płuc czy nie ma jakiegoś płynu osłuchać dobrze serce. Mówi warto by było zbadać krew ale zdaje sobie sprawę ze w mało której placówce w mniejszych miastach pobierając krew od małych zwierząt. Tez mówiła ze to mogą być problemy z narządami wewnętrznymi ze może być coś z wątroba ze to może być coś z nerkami, ale warto by było wykonać rtg czy usg. Co do guza przysadki mówiła ze to tez może być ale to się ciężko diagnozuje, szczególnymi objawami jest nie mycie się przez szczura, problemy z przednimi łapkami przymrożone oczy, przewracanie podczas mycia się, nie trzymacie jedzenia w łapkach. Mówi ze jeżeli nic nie wyjdzie to nie zaszkodzi nic spróbować podać lek na guza przysadki. Mówi żeby powiedzieć weterynarzowi żeby zadzwonili do nich i się poradzili bo inaczej gada się z weterynarzem a inaczej z właścicielem. Wiec szczerze wiele się w końcu dowiedziałem.
Wiec jutro przynajmniej wiem o co prosić żeby go dobrze osłuchali zrobili rtg i usg. Dobrze obmacali czy czegoś nie czuć i jak coś niech dzwonią do ogonka.
No i szczura mam trzymać na jakiś papkach,gerberach na wodnistym jedzeniu.
Re: Urwisy by Gadom ;)
: czw paź 25, 2012 9:40 pm
autor: unipaks
To dobrze, że zrobią konkretne badania; w sumie lepiej, gdyby to była infekcja dolnych dróg oddechowych, niż guz przysadki
Trzymam kciuki, żeby się dobrze skończyło; pogłaszcz Sheldona ode mnie po główce

Re: Urwisy by Gadom ;)
: czw paź 25, 2012 9:48 pm
autor: Gadom
unipaks zależy czy będą chcieli zrobić, po drugie dzisiaj dużo szczur zjadł to ryz z utarta marchewka to ugotowane warzywka i zauważyłem ze np jedząc kawałki kukurydzy wypadały mu, fasolkę szparagowa kładł na podłogę bo jakoś w łapkach se poradzić nie mógł wydaje mi się ze nieraz jakby krzyżował łapki ale mogę być przewrażliwiony ale jestem coraz bardziej przekonany ze to może być przysadka. Ale podnosi na duchu widok najedzonego szczura który korzysta z wybiegu

2 h na wybiegu z tego jakies 40 min sobie biegał po pokoju a resztę sobie za łóżkiem przespał;)
Re: Urwisy by Gadom ;)
: czw paź 25, 2012 10:11 pm
autor: Gadom
Zjedliśmy dużo gerbera i teraz znów na wybiegu jak miło to widzieć jak to daje otuchy

Re: Urwisy by Gadom ;)
: pt paź 26, 2012 11:42 am
autor: Gadom
Wróciłem od weterynarza z Sheldonem trochę gorzej bo miał obniżoną temperaturę do 34 jak się nie mylę dostał kroplówkę rozgrzewająca. Zrobiliśmy USG nic nie wyszło, płynu w płucach nie ma wiec zdecydowaliśmy się na Galastop, jednak po 17 będę wiedział ile mam mu dawać ponieważ gdy weterynarz zadzwonił do ogonka, po odłożeniu słuchawki zaczął się zastanawiać ze chyba coś nie tak poddali ponieważ wychodzi ze trza było by podać dawkę jak dla psa dlatego zadzwonię po 17 on skontaktuje się z koleżanką z roku panią doktor Dorota Denuszek i wtedy będę wiedział co i jak.
Widać Sheldon jest słaby jedzenie nie za bardzo ,teraz troszeczkę podzióbał gerbera.
Co mogę kupić i mu podawać żeby coś jadł i zarazem pił? Nutidrinki ? I jaki smak najlepiej? Albo jakiego unikać?
Re: Urwisy by Gadom ;)
: pt paź 26, 2012 5:35 pm
autor: Paul_Julian
Kazdy smak bedzie dobry, byle nie jablkowy. Tylko pamiętaj, zeby wlać do woreczka do lodów i zamrozić i potem rozmrazac w temp. pokojowej.
Głaski dla biedulka.
Re: Urwisy by Gadom ;)
: pt paź 26, 2012 6:42 pm
autor: Gadom
Hmm nie wiem co o tym sadzić jestem po rozmowie z weterynarzem, konsultował się z panią doktor Dorota z Ogonka i tak na razie mam mu dzisiaj podać 4 kreski ze strzykawki insulinówki i zobaczyć jak on zareaguje na lek jeżeli będzie poprawa wtedy znów konsultacja co do dawki z panią Dorota, nie wiem trochę jak mam to odbierać no w końcu w Ogonku lepiej się znają no nie wiem każdy pisze o końskiej dawce a ja mam dać tylko 4 kreski z insulinówki gdzie doktor mi to jakoś na mg tłumaczył. Czy to coś pomoże ? Nie wiem ale ufam swoim weterynarzom, a po konsultacji z Ogonkiem weterynarz mówił mi ze nie chce wpakować takiej końskiej dawki żeby się nie okazało ze to spowoduje jego odejście. Nie wiem zastosuje się poddam mu 4 kreski i liczę na to ze będzie poprawa wtedy może dawki będą zwiększane. Martwi mnie to ze dostałem zalecenie 5 razy mniejsze dawke gdzie czytajac ludzie dostaje zalecenie dawać po 3-5ml ;/
Re: Urwisy by Gadom ;)
: pt paź 26, 2012 8:51 pm
autor: Gadom
Mam nowe informacje. Zadzwonił do mnie weterynarz który konsultował się ze swoim profesorem i profesor powiedział: nie ma co się pieprzyc trzeba to lać, wiec jutro jadę po uzupełnienie 5ml a dzisiaj mam wlać to co mam.
Re: Urwisy by Gadom ;)
: sob paź 27, 2012 4:53 pm
autor: ol.
Gadom, sięgałeś do tego tematu ?
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php? ... c&start=15 (mam nadzieję, że w takim przypadku można zrobić odsyłacz) , warto wczytać się jak wyglądają objawy u różnych szczurków, bo choć zwykle jest to kanon, to czasami występują wybiórczo, tak jak poprzednicy pisali.
Piszą tam też użytkownicy o dawkowaniu, które jednak bliższe jest tym 5 ml niż 4 kreskom insulinówki...
Co mi jeszcze przychodzi na myśl - jak ostatnio dr Rzepka badała mi szczurzycę pod kątem zaburzeń neurologicznych zrobiła jej takie testy:
- chwyciła szczurkę za tułów i pod pupę tak żeby nóżki tylnie zwisały i przybliżała ją do blatu stołu - prawidłową reakcją powinno być szukanie przez szczurka oparcia dla stóp na blacie
- robiła szczurkowi "taczkę", tj. unosiła tylną cześć ciała a on miał iść kawałek na samych przednich.
Nie zaszkodzi spróbować...
Re: Urwisy by Gadom ;)
: sob paź 27, 2012 7:48 pm
autor: Gadom
ol. już dzisiaj wlałem w niego 5ml i zobaczymy jak to będzie. Co do tematu czytałem niektóre objawy pasują i trza było coś zrobić bo było coraz gorzej.
Re: Urwisy by Gadom ;)
: ndz paź 28, 2012 1:56 pm
autor: Gadom
Na razie postępów nie widać, nawet jest trochę gorzej ale trochę bo potrząsa częściej główka i jakby bardziej niezdarny jest podczas mycia się, ale ciągle mamy oczywiście nadzieje i wierzymy ze niedługo wszystko się zmieni i będziemy lepiej się czuć

Re: Urwisy by Gadom ;)
: wt lis 27, 2012 5:12 pm
autor: Gadom
Dużo się u nas pozmieniało na dobre a od wczoraj na złe ;/ ale od początku.
Galastop a później Dostinex w tabletkach zaczęły działać dobrze na Sheldona, nie pogarszało się a polepszało. Ogólnie Sheldon jest na gerberach,kubusiach a ostatni zrobiło się tak dobrze ze zaczął jeść ryz,makaron,kurczaczka,wątróbkę,serduszka jakiegoś bananka itd. Próbuje coś jeść twardej karmy.Zaczął ogólnie łobuzować, korzystać dużo z wybiegów. Ogólnie na dzień dzisiejszy oprócz nie 100% koordynacji i 100% sił jest z nim bardzo dobrze tu masz zdjęcia :
Razem :


Chorowity Sheldon:






Wielki Dexter
:



Ale wczoraj wieczorem u Sheldona wyczułem zgrubienie wielkości średniej fasolki koło uda, byłem dzisiaj z tym u weterynarza mówi ze zabieg był by prosty u zdrowego szczura a nie u Sheldona który ma guza przysadki i raczej może się nie obudzić po operacji, na razie mam obserwować czy rośnie,jeżeli nie będzie rosło to dobrze zostawić to w spokoju jeżeli zacznie to będzie trza myśleć co dalej.
Zdjęcie guza :
Przy okazji wziąłem receptę na kolejny Dostinex i zmniejszamy dawkę bo niestety 2 tabletki które wychodzą na 12 dni kosztują 90zł a ja nie wyrabiam finansowo, jednak jeżeli po zmniejszonej dawce pogorszy to wrócimy do starej a ja będę musiał myśleć skąd kasę brać.
Ogólnie jestem załamany było tak dobrze lek działa, przedłożone życie już w sumie o 2 miesiące i znów coś ;/ Może być tak ze guz zacznie szybko rosnąc i to mogą być moje ostatnie dni-tygodnie z nim ;/
Wczoraj mowie szczerze płakałem po prostu nie rozumiem co te biedne zwierzatko jest winne ze ma takiego pecha, mimo ze walczy ciągle przezwycięża to ciągle coś nowego a już było znów w nim widać radość ;/
Re: Urwisy by Gadom ;)
: wt lis 27, 2012 10:54 pm
autor: unipaks
Mocne kciuki za chłopaka, niech nie odpuszcza i Ty też nie!

Oby to nie było nic poważniejszego!
Re: Urwisy by Gadom ;)
: wt lis 27, 2012 11:16 pm
autor: valhalla
Nie poddawaj się! Trzymaj się dla szczurów. Ten guz jest twardy? Czy miękki? Mój Lizawka w podobnym miejscu miał przepuklinę. Wyglądała bardzo podobnie. On miał usuniętą, bo to było zanim pojawiły się objawy przysadkowe. Nie rosło mu to, więc pewnie gdyby zostało, to nie byłoby wielkiego problemu.
Re: Urwisy by Gadom ;)
: wt lis 27, 2012 11:28 pm
autor: Gadom
valhalla Z wierzchu jakby twarde ale jak to się złapie to miękkie. Hmm tu weterynarz nie wziął pod uwagę przepukliny, bardziej przez telefon myślał ze to może węzeł chłonny jak przyjechałem stwierdził ze to nie węzeł, da się tym ruszać i bardziej jak on to powiedział ma to na tyłku.
Przeszedłem trochę załamanie i teraz mam znów w duchu walkę

Chociaż ze dzisiaj jest spadek formy od powrotu od weterynarza chyba stan i stres dzisiaj robi swoje. Oby to nie rosło naprawdę bo będę miał wielki problem co dalej.