szczury.org

Twoje szczurki też są śliczne
Współczuje z powodu Czerniaka i Gadzinki.. Fajne z nich szczurki były.
Życze zdrowia Twoim pociechom i pozdrawiam

dziękuje Ewenek:) oj były cudowne i napewno nigdy ich nie zapomne:(

Mucha wzieła na klate role mamki:) Maluchy ja uwielbiają:) Kamikaze to łazi za nią ogon w ogon:) ale Mucha ma oczywiscie swoje sposoby na pozbycie sie przedszkola:) Wiadomo tylko wiekszy szczur ma wstep na podłoge a mniejsze musza się łóżkiem zadowolić ewentualnie biurkiem:) Niestety łażąc za Muchą Kamikaze nauczyła sie złazić na podłogę.
Kret jest szczuro-psem i niestety jest niezmordowana jak dzisiaj o 21 wyciagnełam szczura to do tej pory ogon chce sie bawic i to oczywiscie nie ze współtowarzyszami ogoniastymi tylko z ludźmi:)

wklejam zdjęcia plus filmik bo Kreta nie idzie uchwycić zreszta kamera tez nie było to proste:)







i zapraszamy na film:
http://youtu.be/neVOLpFaSU0

przepraszam ze post pod postem ale pominełam wazne zdjęcie sw. Muchy dzielnie znoszącej maluchy:)

Jejku Ale ślicznee Wyczochrać ode mnie proszę

piękne te Twoje łobuzy Czarnul prawie jak mój diabeł świąteczny.
przytul misiaczki od nas

dziekujemy za miłe słowa:) maluchy wychochrane i wycałowane:)

Eve jak mogłas miec dylemat czy diabła zostawic:) ja to mam słabosc do czarnych;D

ahahaha udało sie udało! Kret przez moment sie nie ruszał:D

Słodkie cudaki! Ich siostrzyczka zaczyna z dnia na dzień jaśnieć. Też muszę porobić niedługo jakieś nowe foty.

Piękne szczurasy A Krecik przesłodki i szybki
Wygłaskać ode mnie proszę jeszcze w tym starym roku

unipaks nie dam rady w tym roku:( ale w nowym obecuje wymiziac porzadnie:) no chyba ze poprosze o to rodziców:)

emi chce jak najszybciej zobaczyc małą:) dawaj foty, dawaj foty:D

W tym roku się nie wyrobię.

no tak jak mwiłam tak zrobie Mucha ma kopa w szczurzy tyłek...
specjalnie zeby ja utuczyc zrobiłam pyszne kotleciki mielone z pirsi indyka i steku wołowego - sama mieliłam męczyłam sie, dla niej nawet zrobiłam porcje bez soli. Nałożyłam do miseczki a ta co? Puree sie zapycha... nie moge z tym szczurem... marcheweczki tez ani mysli tknac... zobaczymy ile z tego zostanie jak w nocy z sylwka wróce.. ojj niech sie boi. założe sie ze dyby przedszkole było ze mna (jestem u narzeczonego z Mucha) to rzuciłoby sie jak wygłodniałe bestje na kotleciki a tu ta menda taka mamusi przykrość sprawia

może ona jaroszka
a gdyby tak w puree jej marchewkę przemycić, nie dałoby się ?
Mucha dobrzeje po operacji tak ? bo może to ten typ, który lubi posilać się w towarzystwie, może widok zajadających maluchów podziałałby na nią mobilizująco ?


Krecisko - przecudne !
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/413 ... 055e4.html

no jest po operacji ale juz dawno do stada wrocila - gdzies tak 3 dnia od zabiegu ale zauwazylam ze jest raczej odwrotnie ze jak ona je to i przedszkole:) hmm nie pomyslalam zeby marchew zetrzec do puree chyba nastepnym razem tak zrobie:) a czy jaroszka to wyjdzie kupilam jej gerberkowe brokuły i tez słoiczek z indyczkiem:D

ojj Krecik jest cudny i kochany zreszta od mamy sie dowiedzialam ze to juz nie jest moj szczur tylko jej taka jest w niej zakochana zreszta na wszystko jej pozwala;)

a własnie doszczurzamy sie:) chyba jutro wieczorem do stada dołączy mały niechciany krzywusek http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=34229