Strona 18 z 20

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: pt sty 11, 2013 1:41 pm
autor: jamajkaaa
Dzisiaj nie mam jak jej wyjąć póki co bo śpi w rurze a stamtąd nie mam jak jej wyciągnąć, więc nie wiem czy zapach nadal się utrzymuje, natomiast wczoraj obejrzałam ją dokładnie i nic jej nie było, a zapach pochodził jakby ze skóry pleców.
Akzi, uwierz, nie jest normalnie. Normalne przepychanki mają miejsce pomiędzy pozostałą trójką, która się tłucze, fuka, syczy, wije ogonami i leci futro, ale są to chwilowe sprzeczki, po których każda odchodzi w swoją stronę i zachowuje się jak gdyby nigdy nic. A z Nalą jest inaczej, ona nie może wychylić nosa z klatki bo Bessi momentalnie ją atakuje, skacze prawie na wysokość moich kolan kiedy rzuca się na Nalę, od razu startuje do niej z zębami. Wygląda to masakrycznie. Nala ze zdrowego wesołego szczura zamieniła się w zalęknioną smutną istotkę, kryjącą się wiecznie w rurze...
Nie wiem czy któraś z Was zauważyła, ale jakiś czas temu założyłam wątek bazarkowy na sterylkę Bessi http://szczury.org/viewtopic.php?f=147&t=38884 . Jak uzbieram przynajmniej 2/3 potrzebnej sumy (czyli 100zł) to zapisuję Bessi na sterylkę. Mam nadzieję że będzie to już w przyszłym tyg. Mam nadzieję że zabieg złagodzi choć trochę agresję Bessi, bo jeśli nie i sytuacja ma wyglądać tak jak teraz przez resztę życia dziewczyn to się chyba załamię........

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: pt sty 11, 2013 1:45 pm
autor: akzi
eh a próbowałaś je zamknąć w ciasnym miejscu i trzymać pare godzin i tak pare dni ?

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: pt sty 11, 2013 1:54 pm
autor: jamajkaaa
Tak, robiłam tam ale to nic nie daje, bo one jak są zamknięte w klatce to jest ok, w małej jak je zamykałam to jest zupełnie super, śpią razem itd, w dużej też jest raczej spokój, czasem Nala dostanie ale rzadko, też im się zdarza razem spać, ale po otwarciu klatki zaczyna się jatka...

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt sty 15, 2013 1:32 pm
autor: jamajkaaa
Bessi nie żyje :'( :'( :'( zebrałam większość pieniędzy i wczoraj była operacja, Bessi przestała oddychać 4 godz po, mimo ze wszystko sie udalo....jestem zalamana............ :'( :'( :'( :'( :'( :'(

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt sty 15, 2013 2:17 pm
autor: Bandziornooo
Jezu, strasznie mi przykro :/ Współczuje... :( Chciałaś dla nich jak najlepiej, ale czasem sie niestety tak zdarza...:(
Bessi (*) leć malutka..

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt sty 15, 2013 2:21 pm
autor: xiao-he
Biedna... :'( A wszystko miało się udać... los płata nam czasem figle których nie jesteśmy w stanie przewidzieć :'( Leć aniołku [*]

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt sty 15, 2013 2:47 pm
autor: spinka2430
o Matko !! Strasznie mi przykro :-[ :'( śliczna Bessi :-[ Leć aniołku za tęczowy most [*], ehh.... tak przykro...tak smutno :-[ Trzymaj się !!

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt sty 15, 2013 4:36 pm
autor: harleyquinn
ojej :( [*]

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: wt sty 15, 2013 6:35 pm
autor: ewka
:'(
[*]

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: śr sty 16, 2013 12:28 am
autor: Lilien
Nie spodziewałam się tak tragicznego wpisu :(
Tak mi przykro [*]

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: śr sty 16, 2013 1:28 pm
autor: jamajkaaa
Jest mi tak potwornie przykro, nie mogę się z tym pogodzić... :'( mam tak cholernego pecha do szczurzych operacji!!!! :'( naczytałam się tylu wątków w których te sterylki się tak ładnie udawały... znam tyle osób które to robiły u swoich szczurów i wszystko było dobrze!! naprawdę jestem załamana, to takie niesprawiedliwe! przezyłam 3 operacje i tylko 1 się udała! sasza&masza z Lublina miała już 6 operacji, pierwszą robiła nie u dr Różańskiej i szczur nie przeżył, kolejne 5 u dr Różańskiej i wszystkie udane! moja daleka znajoma która dostała parkę szczurów, zrobiła od razu sterylkę aborcyjną samiczce też u Różańskiej i wszystko było ok! studentka która teraz była przy operacji Bessi, z którą rozmawiałam kiedy mała się wybudzała, mówiła że też ma szczurzyce i jedna z nich miała już 5 operacji, w tym ostatnia ze sterylką, i wszystkie udane!! naprawdę nie wiem dlaczego u mnie to się kończy tak tragicznie.... :'(
Bessi po operacji byla spokojna, nie cierpiała tak jak Rubi, nie dostała zapaści...spokojnie leżąc na brzuchu w naturalnej pozycji po prostu w jednej chwili przestała oddychać..............naprawdę coś strasznego.....jestem zdruzgotana :'( :'( :'(

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: śr sty 16, 2013 2:10 pm
autor: akzi
och matko [*]

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: śr sty 16, 2013 5:10 pm
autor: xiao-he
Ja też nie mam do operacji szczęścia, przeżyłam na szczęście tylko 1 i niestety się nie powiodła :( Teraz już się boje robić cokolwiek z tym szczurem żeby mi się to tragedia nie skończyło :(

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: śr sty 16, 2013 6:16 pm
autor: jamajkaaa
xiao-he pisze:Ja też nie mam do operacji szczęścia, przeżyłam na szczęście tylko 1 i niestety się nie powiodła :( Teraz już się boje robić cokolwiek z tym szczurem żeby mi się to tragedia nie skończyło :(
Ja też nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zdecyduję się na kolejną........ :(

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)

: śr sty 16, 2013 8:50 pm
autor: Agusta
Przykro mi :( Biedna Bessi, a miało być dobrze :(
Trzymaj się jamajka :-\