kolczykowanie(się)

Dział, w którym zamieszczamy ankiety i organizujemy konkursy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)

kolczyk w nosie/jezyku/brwi?

Czas głosowania minie ndz lut 07, 2106 7:28 am

dziekuje, posiedze
146
31%
mam juz :)
250
53%
fuuu!
74
16%
 
Liczba głosów: 470

some
Posty: 77
Rejestracja: śr wrz 21, 2005 8:54 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: some »

No u nas nie, nic się nie zwraca. Moja kumpela ma iść za miesiąc wymienić za 30zł. Ja nie poszłam, sama kupiłam na wildcat'cie i wymieniłam ;)
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: mazoq »

no właśnie, po co płacić za wymianę sztangi jak na wildcacie można za tyle samo kupić drugi ładny kolczyk...

a swoją drogą some, co myślisz o PTFE czy implantanium jako zastępstwo tytanu? bo się głęboko namyslam czy by kupić kolczyk syntetyczny, bo słyszałam że od tytanu mogą być problemy z poobijanym szkliwem zębów
some
Posty: 77
Rejestracja: śr wrz 21, 2005 8:54 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: some »

wiesz co, jeśli chodzi o ptfe to ja osobiście bym nie brała, bo lubię się bawić kolczykiem wiec zbyt elastyczne, pewno bym zerwala kulke nie raz (a zdaża mi się odkręcać z tytanowego prętu ;) ) a implatinum tak samo możesz sobie poobijać szkliwo jak wszystkim innym... po prostu nie należy przygryzać, pukać i jeździć kolczykiem po zębach ;)
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Eruntale »

wsio zalezy. ptfe jest dobre jako kolczyk zakładany zaraz po kłuciu - pieknie sie goi, zazwyczaj nie migruje, a ponad wszystko- nie wywołuje alergii(tytan podono tez nie zawiera niklu, ale...kupujac poza WildCat'em sporo ryzykujesz). Kolczyk w jezyku bedzie niszczyl szkliwo, jesli bedziesz sie nim czesto bawic- niestety, taka prawda. oczywiscie, kulki plastikowe nieco zapobiegna temu procesowi
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: mazoq »

mam 2 tytanowe kolczyki do pępka z wildcata i świetnie mi się zagoiła rana (mimo że robiona w warunkach domowych, ale przez osobę znającą się na rzeczy).
z resztą kolczyki kupuję tylko w wildcacie, chyba ze takie zwykłe do uszu za 8zł na targu... innych w tych sklepach bajeranckich boję się kupować... z resztą zazwyczaj to zwykła stal chirurgiczna, albo srebro, nie widziałam innych.
Amusia
Posty: 414
Rejestracja: ndz sty 01, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Amusia »

jak sadzicie jesli sobie zrobie na 18 urodziny kolczyk w wjezyku to czy nie bede juz poprostu zastara, czy mi sie to bedzie oplacalo, do jakiego wieku waszym zdaniem kobieta mozenosic kolczyk w jezyku?
Hodowla myszy rasowych EZRA http://www.ezra.prv.pl
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: mazoq »

18 za stara? 18 to jak dla mnie minimalny wiek... 17 jeszcze da rade ale poniżej to już dziecinne...
ja mam 19 (szit, prawie 20 :roll: ) i się namyślam nad językiem

a nosić mozna dopóki się nie znudzi lub dopóki to nie przeszkadza np. w dostaniu pracy
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Ania »

Choruję na kolczyk nad wargą, jak pieprzyk. Koloru, rzecz jasna - czarnego bądź brązowego, o średnicy 1 mm.
Może kiedyś się skuszę :)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Eruntale »

btw, wie ktoś gdzie warto się w wawie kłuć?
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
some
Posty: 77
Rejestracja: śr wrz 21, 2005 8:54 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: some »

[quote="Ania"]Choruję na kolczyk nad wargą, jak pieprzyk. Koloru, rzecz jasna - czarnego bądź brązowego, o średnicy 1 mm.
Może kiedyś się skuszę :)[/quote]

1mm?:) z tego co wiem najcienszy pręt ma 1,2mm ;)
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: mazoq »

na wildcacie widziałam i takie milimetrowe ;)
Amusia
Posty: 414
Rejestracja: ndz sty 01, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Amusia »

milimetrowe to do nosa sa, a no wlasnie gdzie w wawie sie wrto kluc
Hodowla myszy rasowych EZRA http://www.ezra.prv.pl
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Eruntale »

zrobiłam mały przegląd i najlepszy jest w podwarszawskim Milanówku Azazel.
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: mazoq »

ehhh kurde wy to macie fajnie... u nas tylko dwa studia tatuażu i piercingu na krzyż i jak tu mieć z czego wybierać :roll:
kasia...123
Posty: 294
Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: kasia...123 »

Mam 14 kolczyków w uszach...Dalth, Hellx, Anti Hellx i standardy.
Chciałam kiedys Industriala i Rook'a ale już mi przeszła mania przekówania.
W nosie kolczyki mam dwa...z lewej strony jeden nad drugim. Większość dziurek jest z przed 3 lub 2,5 roku. Byłam w 3 gim i najpierw chciałam mieć jedną dziurkę w chrząstce, potem z drugiej strony gdzieś aż tak wyszło że przez jakiś czas nie było tygodnia żebym nie robiła sobie chociaż jednej dziurki. Krótko mówiąć uzależniłam się od tego...lubiłam ten ból.
Przekówała mnie koleżanka która zresztą miała odpowiedni sprzęt i dobrą rękę. Sama sobie robiła chociażby Tragusa w uchu co nie jest łatwe albo kolczyk pod wargą górną. W studiu gdzie bywa często na konsultacjach powiedzieli że świetnie są zrobione te kolczyki i trudno im uwierzyć że sama sobie je robiła przed lustrem. Także nie bałam sie jej oddać moich uszu, z pewnością zrobiłabym to jeszcze raz ale jak już wspomniałam przeszło mi. Chociaż jakieś pół roku temu zrobiłam sobie sama kolczyk w brodzie żeby zobaczyć czy mi pasuje...wyjęłam go po nie calych 5 minutach.
Jestem chyba masochistka bo podobalo mi się jak robiłam sobie tą dziurke.
klik <--- galeria moich uszatych
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ankiety i Konkursy”