szczury.org

dusiaczek pisze:ja już teraz szukając pracy na wakacje zostałam zapytana czy mam jakies tatoo, a było to w sklepie odzieżowym, bo oni pytają bo klientów się tym odstrasza...

Serio zapytali ? Skoro nie widać na pierwszy rzut oka, to co ich to obchodzi ? No ale są ludzie i ludzie...
Ja na szczęscie nie zostałam o to spytana zatrudniając sie w sklepie (w drogerii pracuję). Co prawda odsłaniam tylko czasem ten na stopie (jak balerinki ubiore albo prześwituje przez rajstopy), ale jak narazie nikt nic jeszcze mi nie powiedział (wręcz jeden klient był pozytywnie zaciekawiony co to ja mam za zwierza na stopie ). A co do pleców, to raczej w tej pracy nie będę chodziła w bluzkach na ramiączkach więc luz

asia030984 zaskoczyłaś mnie... no i podziwiam... powiem CI szczerze, że jako dawniej uczennica, i może kiedyś matka, to bym absolutnie nic nie miała przeciwko takiej oryginalnej nauczycielce, wręcz przeciwnie

A co do tatuaży, to motyw jaszczurki też mi sie podoba.... ehh i wogóle mnie korci cały czas na trzeci... ale finanse

No ja mam właśnie w wardze, ale ten do pracy wyciągam, w języku i 4 w pępku. Miałam też na karku i na klatce piersiowej, na dekolcie
Ale to miałaś przygodę, mnie jeszcze nikt nie zapytał o tattoo. Do pracy noszę dłuższe bluzki, żeby nic przypadkiem nie było widać - chodzi o szkołę, przedszkole. Bo wiadomo, co by było gdyby ktoś zobaczył Nie spotkałam jeszcze pod tym względem wyrozumiałego dyrektora, bo to zaraz, że zły przykład czy coś. Wkurza już mnie to, bo wszystko w tym kraju trzeba ukrywać!!!
Masakra!!!

Pajton to fajnie, przynajmniej ktoś pozytywnie nastawiony do orginalnej nauczycielki

było, było, byłam w szoku jak to usłyszałam. bo ponoć jakaś dziewczyna miała na nadgarstku i przyszła babeczka takiej "starszej daty" i się zaczęła rzucać że HIVy i inne żółtaczki po ludziach roznosi tym...

było, było, byłam w szoku jak to usłyszałam. bo ponoć jakaś dziewczyna miała na nadgarstku i przyszła babeczka takiej "starszej daty" i się zaczęła rzucać że HIVy i inne żółtaczki po ludziach roznosi tym...

he he dobre
Ludzie są świetni, nie znają się , a się wypowiadają!!! żal...

już gdzieś tu pokazywałem, ale zarzucę obrazkiem jeszcze raz...

śliczny (: dredziki też uwielbiam realistyczne tatuaże.

dzięki

Odnośnie pytania pracodawcy o tatuaż- jeśli chodzi o legalną pracę- możesz podać do sądu o takie pytanie To Twoja prywatna sprawa co robisz ze swoim ciałem.

Aha, zmieńcie w nazwie tematu na "tattoo" bo aż przykro się patrzy na tego byka. Mam wrażenie że ktoś krzyczy "tatoo... a mamaa.." :] bez sensu.

con3x świetny! brrr jak żywy (osobiście za tymi żyjątkami nie przepadam,ale w tym wykonaniu mi się nawet podoba )


Hahaha z tym hiv'em to się prawie poplułam jak usłyszałam...

con3x pisze:
Aha, zmieńcie w nazwie tematu na "tattoo" bo aż przykro się patrzy na tego byka. Mam wrażenie że ktoś krzyczy "tatoo... a mamaa.." :] bez sensu.

haha albo Tatu

asia030984 pisze: trzeci to anioł walczący na lewym biodrze i pośladku

walczy z cellulitem?

yss pisze:

asia030984 pisze: trzeci to anioł walczący na lewym biodrze i pośladku

walczy z cellulitem?

umarłam

walczy z cellulitem?

dobre
akurat nie, przez moją psinę cały czas chudnę i muszę nowe ciuchy kupować jak to moja kumpela mówi, niedługo będę się ubierać w dziecięcym
a wlaczący dlatego, że akurat taki wzór mi się spodobał, chciałam anioła, ale nie za bardzo kobiecego, ogólnie to mi się strasznie męskie tatuaże podobają i tak wyszło... ale dalej śmiać mi się chce z Twojego komenta

a tattoo pająka genialny, relistyczny, świetny też kiedyś o czymś podobnym myślałam...

teraz myślę o jakimś motywie roślinnym... generalnie jest plan, żeby spory kawałek ciała poświęcić faunie i florze. Pędy roślin, krzaki, liście, pomiędzy tym mniejsze i większe zwierzęta. A na prawym biodrze niedźwiedź grizlie.

ciekawy pomysł, ciekawe jaki będzie efekt