Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Baszek
Posty: 41
Rejestracja: wt gru 04, 2007 12:17 pm

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Baszek »

Yss może i bym nie miała kontroli, ale nie jestem hipokrytą, żeby podpisywać się pod czymś, czego nie akceptuję na zasadzie "a może się nie stanie". A punkty, który mnie najbardziej drażnią to  "oddać szczurka/i Stowarzyszeniu w przypadku, gdy nie będę w stanie zapewnić im należytej opieki" oraz "Nie sprzedawać oraz nie przekazywać innej osobie".
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: yss »

nie chodziło mi o to że nie mam kontroli więc to pusty frazes. ja się nie utajniam. wstawiam fotki. piszę o szczurach. 4 osoby z forum był lub bywają u mnie w domu. bo tak. bo lubię forumowiczów. ale na przykładzie interwencji widzimy, jaką katastrofę może sprowadzić brak kontroli [i rozumu u "opiekunów"].

małe dzieci kochają sklepy. szczur już za 5 - 15 zł, można pobawić się i wypuścić bo mama będzie krzyczała jak go przynieść do domu. szczurze dziecko to fajna i tania zabawka dla rozpieszczonego kota. ostatnią rzeczą jakiej życzy sobie taki dzieciak to kontrola jego poczynań.

rozumiem że jeśli z jakichs powodów musiałabyś zamieszkać w przytułku i albo wyrzucić szczury na śnieg albo oddać do SPS-u, wyrzuciłabyś je na śnieg? albo oddała do sklepu albo terraryście? albo pięciolatkowi sąsiadów? bo z jakiej paki niby SPS ma przeprowadzać powtórną adopcję? przecież to by było STRAAASZNE.
może kogoś przestać być stać np na długotrwałe leczenie dwóch szczurów. albo np urodzi się dzieciaczek z silną alergią na szczury i jedyne miejsce dla ciurów to piwnica :> bo uwierz mi że przypadek szczura trzymanego w małej klatce na schodach w piwnicy naprawdę się zdarzył [pewnie niejeden]. albo np nastoletniemu opiekunowi przybyło mnóśtwo obowiązków w szkole i poza nią i nie ma czasu nawet pobawić się ze szczurami.

punkt drugi? cóż, z SPS-u dostaje się szczury za darmo.
bierzesz 4 szczury, oddajesz je 'koleżance' a potem ojej nie wiedziałam że nakarmi nimi swojego pytona.... albo bierzesz kilka maluchów i wystawiasz na allegro za 5 zł sztuka. żeby było na piwo :> o wyłudzaniu gryzoni jest osobny temat, i z tegoż wyłudzania wziął się ten punkt.

sorry winnetou. dla mnie te punkty są głęboko logiczne.
ale lepiej marudzić na ludzi którzy troszczą się o swoje zwierzaki, robić antyreklamę i podnosić krzyk w imię wolnej amerykanki, zamiast im pomóc. jakby i bez twoich bulwersów mieli łatwe życie...

możesz się przy swoim zdaniu uprzeć i stać. nawet nóżką potupać. ja swój udział w tej dyspucie niniejszym kończę.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Baszek
Posty: 41
Rejestracja: wt gru 04, 2007 12:17 pm

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Baszek »

Skoro kończysz swój udział w dyskusji, to ja pisać już nic nie będę, bo w pustkę to się mija z celem.
Ale tak na przyszłość, to trochę kultury by się przydało. W realu też odwracasz się plecami do osoby, z którą właśnie rozmawiasz?
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: yss »

owszem.
jeżeli widzę że dyskusja mija się z celem.
pisałam głównie dla tych co mogą mieć podobne wątpliwości.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: RattaAna »

Baszek pisze: A punkty, który mnie najbardziej drażnią to  "oddać szczurka/i Stowarzyszeniu w przypadku, gdy nie będę w stanie zapewnić im należytej opieki" oraz "Nie sprzedawać oraz nie przekazywać innej osobie".
ale dlaczego?
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Baszek
Posty: 41
Rejestracja: wt gru 04, 2007 12:17 pm

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Baszek »

RattaAna - bo jestem dorosła i zdaje mi się, że potrafię podejmować decyzje dobre dla mnie i mojego otoczenia (w tym dla zwierząt również). Nie insynuujcie mi, że jeśli nie będę mogła opiekować się szczurem, a nie oddam do z powrotem do SPS, to od razu wyrzucę na zbity pysk. Jest mnóstwo opcji - oddanie znajomym, rodzicom, bliższej lub dalszej rodzinie - w mojej konkretnej sytuacji wiem, że jest to możliwe (bo nie kupuję zwierzęcia jak nowej pary butów i zakup taki jest przemyślany).
Rozumiem, że SPS potrzebuje takich założeń, bo musi liczyć się z tym, że potencjalny właściciel szczura to gó*** i idiota (tak wynika z argumentów podawanych przez Yss, których - żeby było jasne - nie podważam). Ale nie znaczy to, że mam się zgadzać na takie traktowanie. Zakłada się w nim szeroką kontrolę - czytaj brak zaufania. Mają do tego prawo, być może jest to nawet jedyne słuszne wyjście. Ale ja nie mam obowiązku z współpracować z takim stowarzyszeniem.
Tyle.
jola-kk
Posty: 57
Rejestracja: śr lut 28, 2007 5:24 pm

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: jola-kk »

Ja też podpisałam umowę adoptując Jacka i Skanerka i wiecie co? Jestem zawiedziona,że nikt z SPS mnie nie odwiedza,żeby sprawdzić jak opiekuję się szczuraskami.Bardzo proszę! Nie mam nic przeciwko! Serdecznie zapraszam :)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Nina »

jola-kk pisze: Ja też podpisałam umowę adoptując Jacka i Skanerka i wiecie co? Jestem zawiedziona,że nikt z SPS mnie nie odwiedza,żeby sprawdzić jak opiekuję się szczuraskami.Bardzo proszę! Nie mam nic przeciwko! Serdecznie zapraszam :)
Ja również jestem zawiedziona. Chętnie poznałabym kogoś z sps'u :) Chociaż nie wiem czy członków stowarzyszenia również sprawdzają (moja legitka grzecznie siedzi w szufladzie  ;D )

Ogólnie rzecz biorąc, szanuje zdanie osób które nie zgadzają sie na warunki sps'u. Ale czy to takie dziwne, że stowarzyszenie musi mieć kontrole nad zwierzętami które wydaje? Wystarczy popatrzeć na majową interwencje. Gdyby taki przypadek miał miejsce u osoby która wzięła zwierzaki z sps'u, nie byłoby wesoło...
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: merch »

Widzisz , ludzie naprawdę mają rożne pomysły ...całkiem ostatnio zdarzył sie przypadek ,ze ktoś punktu nie zauważył i postanowił uśpić szczura bo ponoć był agresywny , całe szczęscie ze uadalo się temu zapobiec.
umowę adopcyjną bardzo zblizoną podpisujesz biorąc psa ze schroniska, czy nawet jak kupujesz szczura z hodowli. umowa to zabezpieczenie.

Trochę rozumiem twoje obawy, dla mnie zresztą nie tyle związane  z umowa ile braniem szczurka od kogoś kogo znasz , bo do normalnego stresu straty szczurka dochodzi jeszcze i jak spojrzę w oczy hodowczyni czy osobie, które mi wyadoptowala szczurka , w takich chwilach grozy czasem tez przez głowę przebiegało mi ze lepiej ze sklepu bo nie musiałabym sie tlumaczyc.
Bo wypadki się zdarzaja nawet jesli starasz sie zapewnić szczurkowi najlepsza opiekę- czasem decydują o tym sekundy , zdarzenia których nie przewidzialas.
Raz zdarzyło mi sie ze bardzo oswojona szczurka na spacerze wyrwała sie, bo przestraszył ja ryk samochodu z popsutym tłumikiem i schowała sie pod pustaki na ktorych stal stary kiosk  i to za ogrodzeniem , nim uspokoiła sie i do mnie wyszła miliony najczarniejszych scenariuszy przebiegało mi przez głowę a to ze kot będzie szybszy a to ze nigdy do mnie nie wyjdzie i takie rózne ,powracała tez myśl co powiem osobie która szczurka mi powierzyła...

jest za pewne wiele argumentów za kupowaniem szczurka w sklepie ,, muszę jednak przyznać ze obawa przed umowa wydaje mi sie błachym powodem. Osobiście uważam ,ze każdy człowiek kupując żywe zwierze powinien podpisywać umowę w której zobowiazuje sie do opieki nad zwierzeciem , uwazam tez ze fajnie by bylo jakby kazde zwierze bylo oznakowane i przypisane w bazie do włascicela , mysle ze wtedy znikł by problem wyrzucanych zwierzat ..niestety to piesń przyszłosci o ile w ogole takie rozwiazania wejda kiedys w zycie...
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ania234
Posty: 219
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:24 pm

Re: Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: ania234 »

Czemu mówicie ,że w sklepach zoo są złe warunki? Moja mama pracuje w sklepie zoologicznym. U niej jest super. Na miejscu jest tez weterynarz więc jak jakiś jest chory to go leczą. Zawsze jak się im nudzi w pracy i nie ma co robić (czasami) to sobie biora albo króliczka albo szczurka czy tak chomika. Od nich to można śmiało brać :) . Chociaż ciuly i inne maja się tam jak w domciu. Nawet dostają kolby, ciasteczka, sianko, gałęzie, koszaki piasek do kąpieli itd. U nich jest raj... No prawie ;) . Ale wiem ,że nie wszędzie tak jest :(
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Layla »

Może i mają dobrze, ale sprzedawane są w nie wiadomo jakie ręce, tak więc w miłość do zwierząt u kierowników sklepów zoo nie wierzę.
ania234
Posty: 219
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:24 pm

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: ania234 »

No tak nie wiem gdzie sa dawane ale z chodowli też się nie wie... Jak szczurek z krakowa jedzie do np wawy... Nikto nie wie jak mu tam bedzie.... Chyba ,że tam pojedziesz i sprawdzisz...
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Layla »

Mam szczura z hodowli. Hodowca ma prawo sprawdzić warunki, w jakich przebywa jego "wnuk". To nie to samo co sklep, z hodowcą podpisujesz umowę, a nawet dajesz ksero dowodu osobistego twojego lub rodzica. Hodowca ma prawo zabrać mi szczura, jeśli będzie zaniedbany. Mam obowiązek informować hodowcę o stanie zdrowia szczura i dostarczać aktualne foty więc proszę, nie porównuj hodowli do sklepu... ::)
Nieróbka
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 18, 2007 10:49 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: Nieróbka »

Ech, myslę że istnieją sprzedawcy w sklepach zoologicznych którzy naprawdę kochają zwierzęta. W końcu bez przesady, to ludzie, nie jakieś demony. Niestety samo założenie sklepu w którym sprzedaje się zwierzęta, a więc chce się mieć zysk, tworzy dobry grunt dla wszelkiego rodzaju patologi, od zwykłego niedbalstwa i nie-przejmowania-się zaczynając. I te patologie kwitną w wielu sklepach.
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

Post autor: sachma »

ania, ja nie mam trudnosci w poruszaniu sie po kraju ;) wsiadam w pociag czy w samochod i jade - nie jest dla mnie problemem wylozyc te 100-300zl zeby pojechac i zabrac swojego wnuka od zaniedbujacego go wlasciciela - nie jest klopotem tez dopytywanie i sciganie ludzi ktorzy nie wyslali mi terminowo majla z nowymi fotami mojego malca ;)

Hodowca wie w jakich warunkach zyje jego wnuk, hodowca wie u kogo jest, hodowca ma wszystkie konieczne dane, wszystkie dokumenty i paragrafy w umowie, ktore sa jak najbardziej wiazace.
no i przede wszystkim - hodowca kocha swoje wnuki i jest na tyle zdeterminowany ze znajdzie cie na koncu swiata i odbierze wnuka jesli bedzie uwazal ze dzieje sie mu krzywda.
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”