szczury.org

Oj to super ze Mala Mi znalazla kumpelke w Gipsuni :> ...Zdjecia slicznosciowe...

fajnie moze teraz znow odzyje i bedzie jej lzej z qmpela

http://img490.imageshack.us/my.php?image=malami40yt.jpg

Poznajecie ta dame?...
Tak, to Mala Mi, zdjecie wygrzebalam z archiwum, zostalo zrobione wraz z paroma innymi tuz przed smiercia Babuni..
Mala Mi wygladala wtedy jeszcze w miare dobrze..

teraz to chudzinka... straszna chudzinka..
Mam jednak nadzieje ze przy Gipsy znow nabierze cialka i zacznie jesc sama normalnie..

Biedna, pojawil jej sie przerzut w pachwinie..nie wiem czy to gruczolak czy chloniak...:-(

nezus moze zakup Malej Mi w aptece Nutri Drink. To jest taki napoj dla ludzi schorowanych, moze nawet calkowicie zasepowac posilki. Moze ja to wzmocni.

Dziewczynka je juz sama i normalnie .

Sluchajcie, to jest jeden z tych ogonkow, ktore bez towarzystwa usychaja z tesknoty, glodza sie.
Po prostu koszmar.
Gdyby nie Gipsy, stracilabym ja w ciagu dwoch, trzech dni a tak...
Zanim je polaczylam musialam w nia wmuszac papki...NA SILE...strzykawka .

Dobrze ze w ogole sprobowalam je polaczyc..
Oczywiscie Mala Mi dostaje teraz mocno kaloryczne mieszanki by nezu..
Postaram sie na biezaco relacjonowac postepy w przywracaniu dawnej wagi ksiezniczce.

Ona moze i nie jest miziasta, moze i jest histeryczka, moze i boi sie dloni. Ale jest moja a ja jej. To zobowiazuje.
Kocham ta mala tak jak cala reszte..
Mam nadzieje, ze jeszcze sie soba nacieszymy...

cieszy mnie to bardzo oby tak dalej

Dobrze, że spróbowałaś i że udało się

Wlasnie przeczytalam, ze odeszla mamusia Zszywki...
Chcialabym, zeby Majeczka nie zostala zapomniana..

Jestem w tej chwili w takiej zalobie jak i Asia...
To nie jest dobry dzien...dobra chwila...


Podjelam tez pewna decyzje...
Moje stado, moja sprawa...a wnioski z tego stwierdzenia prosze wyciagnac samemu..

[ Dodano: Wto Lut 07, 2006 2:51 pm ]
Ja chcialam tylko bardzo, naprawde BARDZO podziekowac ESTI, dzieki ktorej mam wizerunki calego stadka w swoim podpisie

ESTUS, dziekuje

Tesknie za Felisia Jacklinka Erisia i...Fabia...:-(

Felisia Jacklinka i Erisia sa juz u Michala w Warszawie..przywiozlam je do Wawy w cieplejsze dni, zeby nie narazic lysolkow na zbytni chlod..
Erisia zmiescila sie tez to zabralam..

A Fabie jest w tej chwili pod opieka Masterton...
Bardzo dobra opieka... I bedzie przez jeszcze troche..

Co nie zmienia ze za nimi wszystkimi tesknie..
Jakos malo sie nas tu w Malborku zrobilo...snif..

nezuś, nic się nie martw... niedługo i Ty tu zajedziesz

nezu, a gdzie ten podpis - ja go nie widzu. :roll:
Dziwne, dalas w profilu a nie widac... kiedy zamieszczalas podpis?

A bo dziwnym trafem on sie piojawia tylko pod nowymi postami Estus..

alla pytaj czemu...:>

Jeszcze raz wielkie dzieki

ooooooooooooooooo jaki pikny podpis / obrazek :thumbleft: a szczurki jakie piekniusie

Widocznie zaladowal baze, jak forum przetworzy dane, to powinien byc widoczny w kazdym poscie.

Jednak czarne lto... ladnie.

Tja, czarne...
Jednak dobrze sie tu prezentuje..


Me tupie ze zniecierpliwienia w oczekiwaniu na sobote... :roll:
Chcialabym juz byc w Wawie..zobaczyc jak sie maja moje fuzziczki i Erisia...dowiezc gipsulka i spinke..

Chce zeby to juz byl pokaz bo mnie nerwy zjedza.. :roll:

... no tak pokaz pokazem a o co w ogole chodzi :?: jest jakis temat na ten temat w jakims temacie :?: