szczury.org

Izold pisze:Moje za rodzynkami nie przepadają,bardziej za Dynią lub fistaszkami,a planuje im coś jeszcze do karmy wrzucić ^^

Moje tez nie lubią. Ostatnio dałam rodzynki, to jak rano weszłam, to myslalam, ze cała klatke zasrały, a to były rozciaprane rodzynki

Teraz myśle nad marchewką suszoną w karmie.Nie wiem czy można dodawac suszone własnoręcznie warzywa,bo jeszcze się coś popsuje...
I jak ususzyć?na szafce czy w piekarniku,i jaki stopien, i czas suszenia?

pin3ska pisze:

Izold pisze:Moje za rodzynkami nie przepadają,bardziej za Dynią lub fistaszkami,a planuje im coś jeszcze do karmy wrzucić ^^

Moje tez nie lubią. Ostatnio dałam rodzynki, to jak rano weszłam, to myslalam, ze cała klatke zasrały, a to były rozciaprane rodzynki

hah dokladnie to samo u mnie, po co te suszone gowna za przeproszeniem w karmach, jak wiekszosc szczurkow robi z nich niepotrzebna kompozycje, nasuwajaca na mysl nagorsze skojarzenia?

Mi rodzynki kojarza się z tym co chyba wszystkim.I chyba musi podobnie smakować,bo kiedy spróbowałam rodzynki,musiałam powstrzymywac odruch wymiotny.

Izold, ja bym suszyła w piekarniku, niezbyt wysoka temperatura. Możesz jeszcze kupić z Herbal Pets, wydaje mi się, że mają suszone marchewki.
Ale jeśli dobrze ususzysz, to nie zepsują się tak szybko. Suszone ma to do siebie, że długo przetrzymuje.

Izold pisze:Mi rodzynki kojarza się z tym co chyba wszystkim.I chyba musi podobnie smakować,bo kiedy spróbowałam rodzynki,musiałam powstrzymywac odruch wymiotny.

A może to jednak nie była rodzynka?

Moja mieszanka składa się z różnych zbóż które zdobyłam od życzliwych sąsiadów, kilku paczek musli z rodzynkami, płatków kukurydzianych, suszonych jabłek i marchewek, oraz mieszanki kupionej na bazarku. Jeśli wyobraźnia pozwoli będę ja ulepszać

Issen Nila mogłabys powiedziec wiecej o tej mieszance?

Hmmm... a co mogę jeszcze powiedzieć? No może że wyszło mi jej 5kg I wszystko czeka na ogonki, które przybędą do mnie 28.08. Mieszkam na wsi więc łatwiej mi o naturalne produkty np. od sąsiadów, którzy mają gospodarstwa.

Mogę zrobić zdjęcie w wolnym czasie... jak zdobędę aparat..

PS: Nowy post bo.. wstyd się przyznać.. ale.. Nie wiem jak edytować posty! O-Ja-Głupia..

Nie jesteś głupia, tylko opcja edycji postów została wyłączona

a moglaby napisac sklad tej mieszanki ? CAŁY skład i w jakich ilosciach?

Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale nie widziałam następnego pytania.. Więc tak.. z góry mowie, że z ilościami będzie trudno bo nie pamiętam.. Ale wymienię składniki. Literka "d" oznacza "dodatek" czyli akurat tego składnika jest mniej niż tych bez literki "d", który wchodzi w skład podstawy mieszanki:

-Pszenica,
-Żyto,
-Kukurydza,
-Kukurydza czerwona,
-Sorgo czerwone,
-Wyka,
-Fasola mungo,
-Płatki owsiane (z musli),
-Płatki kukurydziane d,
-Rodzynki d,
-Groch,
-Nasiona słonecznika (łuskane i nie) d,
-Suszone jabłko (kostka) d,
-Suszona marchew (kostka) d,
-Suszony chlebek (kostka) d,
-Surowy makaron,
-Orzeszki ziemne (były w musli, nie solone!! Dosłownie kilka) d.

Jeśli coś stąd, może zaszkodzić a o czym nie wiem, proszę powiedzieć, a na pewno wywalę

sama bym nie pogardziła takim ekstra żarciem nie obrazisz się jak troszkę zgapię twój pomysł ?:)

Jasne, że nie cieszę się, że komuś się podoba...