Hmmm...
Obie szczurcie uwielbiają:
.kolby bekonowe [Vitapol. Znikają po jednej nocy (; ]
.marchewkę [koniecznie muszę obrać z tej 'skórki' (?) bo inaczej nie zjedzą.]
.banana [pewnie dlatego, że jest słodki. Uwielbiają w kawałku, startego, w każdej postaci. Najczęściej(nie myśleć, że jedzą często banana. nie daję za często, bo jest bardzo słodki.) dostają w kawałku.]
.ser żółty [nie dostają często, bo wiem, że nie jest zbyt dobry dla ciurków. Ale dziewczynki go uwielbiają.]
.szynka [dostają b.rzadko. Ale b.lubią.]
.dropsy dla gryzoni [słodkie. Wiem, bo próbowałam
![Cool 8)](./images/smilies/cool.gif)
Kochają je.]
.kuleczki 'Nesquick' [Nie dostają często, w końcu to słodycz i do tego czekoladowy. Ale czasem leży jakaś kuleczka na biurku, czasem dam im jedną/dwie. Uwielbiają to wprost.]
.kolby robione przeze mnie ze zwykłego jedzonka [ziaren w zwykłym jedzeniu nie lubią, za to patyk posmarowany cienko 'papką' (z mąki i wody) i obsypany karmą (razem z ziarnami) uwielbiają.]
Ogólnie bardzo lubią owoce i warzywa (;
Moje panienki są dosyć wybredne (; Tak, rozpieszczone ogony (;
Nie są wypuszczane 'na pokój' [jedna na kanapę, druga w łazience], więc Malutka jest troszeńkę za pulchna [drugą przyczyną jest mikrowylew i jej zła przemiana materii oraz tendencja do tycia (; ]. Ale dziewczynki są raczej w dobrej formie [chociaż jutro muszę z nimi do weta iść, bo Czaga ma czasem różowawy mocz, a Mała ciągle się drapie i ma strupki]. Heh. Ale to nie ten temat ![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)