Strona 171 z 265

Re: Smutnik :(

: ndz maja 31, 2009 5:40 pm
autor: pin3ska
Czuje sie jakby ktos ze mnie spuscił powietrze.... :(

Re: Smutnik :(

: pn cze 01, 2009 4:19 pm
autor: QeleQele
Dziś dzień dziecka , ale ja sie wcale nie ciesze... W domu mama zajęta a ja siedze i sie nudze...pies mnie olał , myślałam, że dostane szczurka bo w sobote mama wracała z miasta i tata do niej zadzwonił, byłam w pokoju obok i usłyszałam tylko:
-gdzie jestes??
-...
-oglądasz klatki??
-....
-dla szczura??
-....
-acha.. to ja kończe bo ziemniaki sie ugotowały.

Miałam nadzieje, że wkońcu sie przekonali do szczurka i mi kupią przynajmniej klatke, a szczura potem...ale dostalam tylko czekolade....
hmm... niedługo urodzinki( 12 czerwca) wiec może...
Ogólnie to chłopak mnie wkurza...i wszystko jest do bani... :'(

Re: Smutnik :(

: pn cze 01, 2009 4:32 pm
autor: ogonowa
Qele, chłopak :D? W tym wieku raczej nie ma porządnych, więc nie oczekuj za wieje :P. I radzę poszukać porządnego chłopa za... kilka lat, wtedy są lepsi, na pewno :P.


I szczury dwa...

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 12:33 am
autor: Mucha321
Wy też czasami czujecie się bezużyteczni jak lodówka w igloo?

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 7:27 am
autor: Babli
Mucha, tak. W tym momencie przykładowo..

Przy okazji, jestem chora, znowu! Jak nie urok, to przemarsz wojsk.. :-\

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 10:04 am
autor: Mucha321
Babli, witaj w klubie dla wiecznie chorych i wiecznie niedocenionych..

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 10:47 am
autor: zalbi
Mucha321 pisze:Babli, witaj w klubie dla wiecznie chorych i wiecznie niedocenionych..
no.. ja mam cały spuchnięty lewy policzek (rozcięte dziąsło i rośnie przedostatnia ósemka, siódemka mi się skrzywiła i się nią gryzę w policzek) i spuchnięte prawe oko.. no niech by to =(

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 11:04 am
autor: pin3ska
zalbi pisze:
no.. ja mam cały spuchnięty lewy policzek (rozcięte dziąsło i rośnie przedostatnia ósemka, siódemka mi się skrzywiła i się nią gryzę w policzek) i spuchnięte prawe oko.. no niech by to =(
jak ci wykrzywia inne zęby, to moze usuń?

Jesli to na górze, to nic nie boli i szybko sie goi, ale na dole to masakra...

W piatek wyrywałam, 3 dni brałam ketonal, az w koncu wysiadła mi watroba i żołądek. Teraz nic nie moge jesc i tylko pije ziołowe herbatki.Najgorsze, ze tabletek tez nie moge jesc i boli jak cholera. Jak ja mam sie uczyc?

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 11:26 am
autor: zalbi
pin3ska pisze:
zalbi pisze:
no.. ja mam cały spuchnięty lewy policzek (rozcięte dziąsło i rośnie przedostatnia ósemka, siódemka mi się skrzywiła i się nią gryzę w policzek) i spuchnięte prawe oko.. no niech by to =(
jak ci wykrzywia inne zęby, to moze usuń?

Jesli to na górze, to nic nie boli i szybko sie goi, ale na dole to masakra...
?

na dole mi rośnie ósemka a wykrzywiło mi siódemkę na górze i się nią gryzę..
usunąć? bardzo chętnie.. tylko najbliższa lecznica, która się podejmie chirurgicznego wycinania ósemki jest w krakowie, musiałabym tam leżeć w szpitalu..

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 12:56 pm
autor: yss
moja babcia nie żyje :/

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 3:23 pm
autor: Asiulec
Yssku, trzymaj się jakoś...

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 3:41 pm
autor: Telimenka
Chyba czeka mnie komis z chemiii ...ja !!

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 4:38 pm
autor: Nina
yssku... trzymaj sie.


Teli, mnie raczej też. O ile nie dowalą mi czegoś jeszcze. W końcu zawsze mogą mnie usadzić jak dojdą jeszcze dwie banie. A mogą dojść.

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 5:53 pm
autor: szpaczek
yss przykro mi..:(

ja mam zagrozenie z chemii od wczoraj (1,1,2,3) dzisiaj pisaliśmy spr i wiem, że dostane 1 .NIE MOGEE MIEĆ POPRAWKI W SIERPNIU! nie mogee;; (

mama powiedziała ,że jak bede mieć, nie lece 30 czerwca do Irlandii ;(

w ogóle stoimy przed biblioteką bo mieliśmy coś ala wybory i przechodzi mój ostry nauczyciel od chemii to mówie tak slodko "dzień doobry" a ten zatrzymuje sie i mówi "szpaczek. za mną" a ja centralnie ZAWAL. Wystrachałam sie jak...
a ten mi mówi, ze mam sie nie załamywać,tą pałą która dostałam wczoraj, ze on wie ze ja sie ucze i takie tam :P ale tak czy siak sie boje..

Re: Smutnik :(

: wt cze 02, 2009 9:49 pm
autor: Mucha321
yss, przykro mi, trzymaj się..

Ja pożegnałam swoją jedyną i najukochańszą babcię 3 miesiące temu i do tej pory nie dociera do mnie, że jej już nie ma..


zalbi, mi wyrosły dopiero dwie ósemki ale na szczęście nie mam z nimi problemów..