szczury.org

Jestem za, bo niedługo oczy zarosną mi policzkami

Grrr... załapałam się na dodatkową robotę, siedzę i wklepuję ankiety... Z tym, że niestety wypełniane przez lekarzy >.> Za taki charakter pisma powinni rozstrzeliwać, naprawdę:/ Raz googlując nazwę leku, którego za Chiny nie mogłam rozszyfrować, trafiłam na stronę porno to już lekka przesada!

Koniec wakacji, boli mnie głowa, nuudaaaa....

Wakacje się kończą powoli, a ja miast wylegiwać się muszę rysować, rysować, rysować jeszcze raz rysować i malować i przypomnieć sobie h. sztuki. W pon zaczynają mi się egzaminy, a mobilizacji brak (przecież jest tyyyle ciakewych zajęć np. siedzenie na forum, fb, wiosze i kwejku ) . Rozwój mych umiejętności kulinarnych sięgnął w tym tygodniu szczytu.

czeka mnie ciężki rok, matura, egzamin z historii sztuki, dyplom i wybór studiów, co za chiny mi nie wychodzi...

ja chce do domu, w niedziele mam poprawkę z histori administracji, boli mnie głowa i mam coraz gorszy humor ...................

Dajcie mi strzelbę, im bliżej egzaminów wstępnych tym bardziej wysiadam.
(jako spadochroniarz chyba nie powinnam się już stresować, ale być może z racji uświadomienia sobie wczoraj w nocy upływających lat zaczęłam jeszcze bardziej)
Poszłam dziś na konsultacje po których umiem mniej niż dotychczas.
Chyba to nie chodzi nawet o zdanie, czy nie już, ale człek wisi w jakieś dziwnej sytuacji od paru tyg.


p.s. ulżyło mi

odświeżę... Kilka nocy miałam ciężko się wyspać bo łożko się bujało, a teraz w ogóle szlag je trafił i nie zostało mi nic innego jak je złożyć i usiąść przed kompem ;/

Znowu musiałam dzisiaj iść do pracy a do urlopu mam jeszcze ponad 5 tygodni . Jakie to życie jest do dupy

Nie widziałam moich ogonów już 3 tygodnie... a tu jeszcze 2 miną zanim je wymiziam

Muszę wyjechać i zostawić ogoniaste na dwa miesiące

Znowu całą sobotę sprzątam, gotuję, robię zakupy i zwierzęciarnią się zajmuję . Czemu ta codzienność taka banalna i szara? Ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj