Strona 174 z 242
Re: Weselnik :>
: pn paź 27, 2008 12:44 pm
autor: Naixinka
Dostałam paczkę z zamówieniem i humor mi się strasznie poprawił. Z powodu chwilowego braku na stanie i braku u dystrybutora domku, który zamówiłam, musiałam czekać 2 tygodnie na przesyłkę ale w końcu doszła

Pomijam kuriera, który zadzwonił do mnie pytając czy zejdę na dół bo stoi na awaryjnych na pasie i jeszcze, gdy zeszłam zapytał czy mam długopis żeby podpisać... Dostałam nawet dropsiki gratis i 3 miesięczniki o zwierzakach + różne ulotki. Ja wiem, że to pewnie dla większości z Was normalne ale ja się strasznie cieszę z takich dupereli bo lubię czytać o zwierzakach. No i moje ogonki mają zapas żarełka na dłuższy czas i jaką różnorodność

Mam tylko nadzieję, że będzie im smakować. Teraz muszę wziąć się za sprzątanie klatek i zamontować nowe półeczki, i dać maluchom nowy domek

Re: Weselnik :>
: wt paź 28, 2008 9:10 am
autor: pin3ska
Wczoraj na zajeciach oddawałam z lubym skrypt. Wyswietlilismy go i czekamy na babke prowadzącą zajęcia. Babka podeszła, spojrzała i w śmiech...
Zapomnielismy zmienic nazwe skryptu - nazywał sie dupa.sh ....
Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 4:49 pm
autor: Telimenka
Jutro robie sobie tatuazyk!!
Elegancja francja..
Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 10:15 pm
autor: Nina
Telimenka pisze:Jutro robie sobie tatuazyk!!
Elegancja francja..
Taki najprawdziwszy? Jaki, gdzie? Fotki sie domagam od razu
Ja na mój poczekam do stycznia, robie sobie prezent na urodziny

Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 10:23 pm
autor: Telimenka

Takie cacko

w miejscu j/w
Ja robie wczesniej bo ur mam w maju a boje sie ze bedzie wtedy cieplo. A do nastepnego roku nie wytrzymam!
Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 10:29 pm
autor: pin3ska
Superowy

Sama kiedys chcialam na stopie. Moze sie kiedys zdecyduje

Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 10:30 pm
autor: Nina
Faaajny

Czarna wersja jest obłędna.
Ja będe miała prezent na 18-stke, od samej siebie. I już teraz wiem, że na jednym tatuażu sie nie skończy
Na stopie chyba dość mocno boli?
Ja sie dowiedziałam, że wybrałam sobie jedno z najbardziej bolesnych i nieprzyjemnych miejsc: za uchem

Później będzie na karku i na nadgarstku.
Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 10:39 pm
autor: pin3ska
Kurcze, nie pomyslalam o tym. Za uchem tez super miejsce

i na karku tez mi sie podoba

I na łopatce:)
Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 10:47 pm
autor: Nina
Ja chce takie:

Zodiak chiński, ying-yang - jedyny symbol w jaki wierze i rzymska trzynastka, czyli moja szczęśliwa liczba

Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 11:08 pm
autor: Telimenka
No ponoc boli ale co tam

..Czarna wersja to efekt konciwy czerwony to szkic
No tj moj prezent od samej siebie na 18 ale troche szybciej zeby uniknac gojenia w cieple dni bo ponoc to najwieksza glupota.Jutro sie pochwale.. albo za kilka dni jak wyszlo
Te Twoje fajniusie ale nie moj klimacik

Re: Weselnik :>
: pt paź 31, 2008 11:28 pm
autor: pin3ska
Nina pisze:rzymska trzynastka, czyli moja szczęśliwa liczba

13 to rowniez moja szczesliwa liczba

I mojego mena tez

Re: Weselnik :>
: sob lis 01, 2008 8:49 am
autor: Telimenka
Ja mam zyciowego pecha wiec wiecie

. Mnie 13 nie uratuje
Re: Weselnik :>
: sob lis 01, 2008 11:26 am
autor: Nina
Telimenka pisze:Te Twoje fajniusie ale nie moj klimacik

Ja lubie właśnie takie

Nie wyobrażam sobie u siebie jakiś motylków, kwiatków, itp. choć u kogoś podobają mi się bardzo

Re: Weselnik :>
: sob lis 01, 2008 12:11 pm
autor: Telimenka
No i tak ma byc

bo na koncu wszyscy mieliby wszedzie to samo i byloby tak samo!
No to mamy podobnie.. mi sie u kogos podoba wiele rzeczy ale u siebie sobie nie wyobrazam
Re: Weselnik :>
: sob lis 01, 2008 12:16 pm
autor: zalbi
A ja do obtatuowywania siebie (w sensie, że dużo tatuaży) podchodzę jakoś nie za specjalnie. Nie podoba mi się tego tak dużo.
Ja chcę taki:
http://www.miki.hg.pl/galeria_tattoo_ta ... alNumber=1
chiński znak tygrysa. Na lewej łopatce.
ale nie teraz. Może na 21 lub 22 urodziny sobie pozwolę. Teraz jeszcze ponoć rosnę =P
Poza tym strasznie boję sie igieł i kłucia.. tak podświadomie i nic na to nie mogę poradzić.
a tak poza tym..
Mój TŻ zabrał mnie wczoraj na halloween. Wróciliśmy po 1, jestem padnięta i spałam do 11 =P