Strona 175 z 293
Re: moje szczupaki kochane
: pn sty 02, 2012 11:04 pm
autor: Paul_Julian
Kłębuszku bialutki, będzie Cię brakowac ! Teraz juz jest razem z Baruszkiem, Misiaczkiem, Hermanem i wszystkimi innymi kłębuszkami...
Re: moje szczupaki kochane
: pn sty 02, 2012 11:11 pm
autor: alken
to się moje kciuki nie przydały

dobranoc Bielinku :* (*)
Re: moje szczupaki kochane
: pn sty 02, 2012 11:15 pm
autor: Izabela
Ech, kolejny temat, do którego dzisiaj weszłam i w którym szloch słychać
[*] leć maleńka do innych szczupaków, przywitaj się z nimi
Re: moje szczupaki kochane
: wt sty 03, 2012 12:37 am
autor: Sysa
Dla aniołka... [*]

Re: moje szczupaki kochane
: wt sty 03, 2012 12:53 am
autor: Nietoperrr...
ol. pisze:
dziś po moim powrocie na króciutką chwilę przytuliła się tak...
jak skinięcie głową ?...
na pytanie które powracało od kilku dni brnięcia w niemoc i ból
Pozwoliła Ci.Poprosiła...
ol. ...Łzy mi same lecą.I pewnie nie tylko mi.
Niech bryka.Niech przypomni sobie to wszystko,co było.
Co z tego,że zostawiają taki ból,my to przeżyjemy,choć ze łzami w oczach.Ważne,że te paskudy są już szczęśliwe,gdzieś tam...
Ten styczeń paskudny,miesiąc czarny...
Re: moje szczupaki kochane
: wt sty 03, 2012 3:05 pm
autor: Maszka
Eh, Ur... Leć Maluchu do swojego stadka!
Urczyk wybrała sama, tam będzie jej najlepiej.
Re: moje szczupaki kochane
: wt sty 03, 2012 6:36 pm
autor: zocha
Ur
Smutno gdy odchodzi jeden z naszych przyjaciół, smutniej gdy ktoś taki jak Ulrika.
Przytulam mocno ol.
[*]
Re: moje szczupaki kochane
: wt sty 03, 2012 8:19 pm
autor: Entreen

dla Was, osamotnionych
I dobrze, że mimo iż smutno
to spokojnie
Trzymaj się.
Re: moje szczupaki kochane
: wt sty 03, 2012 8:53 pm
autor: manianera
Jujko kochana... Leć ku pozostałym, niech pustkę i smutek po Tobie zapełnią dobre wspomnienia, których jest tak wiele...
Trzymaj się ciepło, ol., w ten smutny czas...
Re: moje szczupaki kochane
: wt sty 03, 2012 10:12 pm
autor: Ogoniasta

i tutaj smutno....
Leć kochana biała damo [*]
Trzymaj się ol.

Re: moje szczupaki kochane
: wt sty 03, 2012 10:43 pm
autor: IHime
Och, ol... Och, Ur...

Re: moje szczupaki kochane
: śr sty 04, 2012 11:00 am
autor: StasiMalgosia
(*) ech Urczyku Baruszek się pewnie stęsknił za tobą

Re: moje szczupaki kochane
: śr sty 04, 2012 3:54 pm
autor: adzia19923
W szczurzym raju będzie lepiej;) Głowa do góry:) Rodzić się i umierać to taka kolej rzeczy tego świata!!! Ja też niedawno straciłam swojego najcudowniejszego szczura!
[*] dla Ur
Re: moje szczupaki kochane
: śr sty 04, 2012 8:56 pm
autor: Nakasha

Przykro mi.... [*]
Re: moje szczupaki kochane
: sob sty 14, 2012 11:48 pm
autor: ol.
Dziękuję Wam, przepraszam że dopiero teraz
Zbierałam się żeby zrobić krok do przodu w temacie już od dawna ale...
Wraz z Ulriką odeszło całe pierwsze stadko. Stadko tak moje, tak podstawowe, że w jego kontekście o obecnym zdarza mi się pomyśleć „nowi”, choć oczywiście wcale już nimi nie są.
Od króla życia po dwie małe jujki, które w listopadzie rok później rozkiwały się
obecni, ale już niedotykalni
Herman

Misiu
Dżum

Pistol
Baruch

Ulrika
http://www.youtube.com/watch?v=RmE9GfDT ... e=youtu.be
Cóż Ur ?
Jedyna „kobietka” w szczupakowie... ale jakże by nie ?
Maleństwo ukształtowane przez naturę na podobieństwo figurki porcelanowej, które chyżą rączką przydało sobie z czasem pełni kształtów. Pomykało z radością w całej postaci, spało snem sprawiedliwych w najszczelniej uwitym kokonie albo pośród swoich, czochrało i grzało... Pałało przemożną namiętnścią do ręczników papierowych
jeszcze chwila dla najśliczniejszych oczu
i tych całkiem pierwszych ...
http://www.youtube.com/watch?v=4pcpZF65 ... e=youtu.be