Strona 175 z 175

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: śr lis 14, 2018 6:35 am
autor: Paul_Julian
Biednie u Ciebie z Kropcią i Przerwą :( A raczej bez nich :( Kabergolina może zadziałać też przy kastrowanych szczurach, ale co z tego jak jest guz gdzie indziej :( Ale one przecież były w podobnym wieku, co Nóżka... 2 lata 10 miesiecy..To sporo przecież ! Może mu Prillium dać ? Jest na tyle bezpieczne, że mozna dac staruszkom i poczekać czy bedzie efekt..

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: pn sty 07, 2019 9:14 pm
autor: IHime
Ja ze smutnymi wieściami, niestety. Cztery dni po trzecich urodzinach zdecydowałam się pomóc Nóżce odejść. RTG nie zostawiało dużo nadziei - mimo 1,5 miesiąca intensywnego leczenia praktycznie nie miał oskrzeli i jednego płuca. Nie miał siły jeść i chudł okropnie. Można go było jeszcze faszerować kolejnymi antybiotykami... ale lepiej by nie było, płuco by nie odrosło, co najwyżej moglibyśmy zatrzymać progres choroby. Uznałam, że nie jesteśmy (ja i weci) zapewnić mu znośnego komfortu życia.
Co ciekawe, mimo wrodzonej wady, serduszko było w miarę ok do samego końca.



Aaaale, żeby nie były same smuty, pod koniec grudnia przyjechała do nas z DT Ogoniaste mała niecnota, śliczna Skierka - dziecię znalezione na trawniku w Bełchatowie. Ratownik był fanem piłki kopanej, więc ochrzcił małą Skrą. Ja fanką nie jestem, ale imię do niej bardzo pasuje.
Łączenie było zupełnie bezbolesne. Pershingi już ją uczą wszystkich złych nawyków. ;)

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: pn sty 07, 2019 10:27 pm
autor: Paul_Julian
To ja czekam na foty i relacje z niecnych nauk małej Skierki ! Szkoda Nóżki, jak ten czas leci ! Przeciez dopiero toto było małym bobaskiem.... A tu już 3 lata. Trzy lata , to przecież sukces, nie ma co smutać. i w przyrodzie nic nie ginie, jedni odchodzą, drudzy przychodzą...

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: pt sty 11, 2019 9:25 pm
autor: IHime
Pershingi zeżarły mi nowiuteńką kołdrę. Już dawno nikt nic mi nie pożarł... z wyjątkiem obgryzionego przedwczoraj nosidła, nieco wcześniej stołeczka, etui od telefonu, kabla od ładowarki, kilku spinek do włosów, wypatroszonego jaśka... Kombinują, jak mogą, niecnoty.

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: sob sty 12, 2019 10:25 pm
autor: Paul_Julian
Nie wiem czy smiać się czy płakać :D A jak sie do niej dorwały ? W sumie głupie pytanie, bo wystarczy chwila XD
Ale stołeczek ? jaaak ?

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: ndz lut 03, 2019 8:44 pm
autor: unipaks
Niszczarki! :D Ale cóż, taki urok życia z młodymi (a czasem nie tylko z dzieciakami szczurzymi). ;)
Niech wspaniała córcia rośnie zdrowo i szczęśliwie pośród tylu kochanych zwierzaków!

[*][*] dla tych, którzy już za Tęczowym Mostem

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: ndz lut 10, 2019 3:52 pm
autor: ol.
Ciekawa jestem Skierki strasznie, jej imię budzi znajome i miłe skojarzenia :)
A niszczarki to cóż - te nic BUDZIĆ nie muszą :P ::)

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: sob gru 07, 2019 12:34 am
autor: IHime
Yo! Unipaks wywołała mnie do odpowiedzi (i jestem jej za to wdzięczna). Życie wywinęło nam niespodziewaną woltę, ale już jest ok, płyniemy po spokojnych wodach. Chociaż ostatnie miesiące upływają pod znakiem chorób i infekcji wszelakich.
Pershingi występują obecnie w dwóch egzemplarzach, nagła infekcja zabrała Jyn w wakacje. Leia i Rey są już seniorkami, z seniorzymi przypadłościami sercowo-płucnymi. Ale niecnoty z nich takie, jak zawsze.
Skiereczka przeszła zapalenie ucha, wyłapane na mało zaawansowanym etapie i szybko wyleczone. Teraz niby w uszach czysto, a nadal intensywnie porfirynuje z jednego oka. Trzech wetów nic nie widzi, kropelki przepisane na wszelki też nic nie dały. Zagadka taka.
Zarzekałam się, że więcej szczurów nie biorę. Ale zadzwoniła koleżanka... że ma w labie trzech takich kolesi sympatycznych. No i wzięłam, jajca ciachnęłam i są od kwietnia. Fantazja mi od pewnego czasu szwankuje, dlatego panowie zostali przy swoich imionach z labu: A, B i C. Jakoś teraz kończą rok.
Ejka się starzeje. Mam wrażenie, że słabo słyszy, wzrok nawala, chociaż stara tak naprawdę jeszcze nie jest. Ceni ciepłe pielesze i regularne posiłki.
Dzieć bezogoniasty rośnie, zaraz będzie 2,5 roku.

Re: Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

: ndz gru 08, 2019 4:55 pm
autor: unipaks
Dobrze, że po nagłej niechcianej wolcie nadszedł czas spokoju i równowagi, oby trwał - brzydkim niespodziankom mówimy stanowcze:Nie! :)
Fajnie, że do seniorek dołączyły młode labiki - szczęściarze, znaleźli dobry dom - niech im także i zdrowie sprzyja. Życzę udanej walki z jesienno - zimowymi infekcjami i czystych nosków :)
Ejki - seniorki jakoś wyobrazić sobie nie mogę, ale cóż... nie jesteśmy coraz młodsi tylko odwrotnie; niech się trzyma psina i nie da wiekowi bo przecież u niej to żaden jeszcze wiek :P
Dziecina tyle już ma... Jak ten czas leci! Zdrowia dziewuszce życzę i dużo radości!

Dla Jyn [*]