wiem po swoich wizytach, że co lekarz to opinia. jedni leczą claritiną albo zyrtecem, ale one są najsłabsze. na mnie już dawno przestały działać. a przy telfascie widzę różnicę.pin3ska pisze:Mamy leki przepisane przez alergologa, ale generalnie to nie za bardzo to działa...susurrement pisze:o kurcze, strasznie mi przykro..pin3ska pisze:Nie wiem czy nie bede zmuszona oddac czesci szczurząt... Moj mezczyzna uczulił sie na nie... leki nie pomagaja i jest coraz to gorzej...
jeśli mogę coś poradzić, choć nie wiem jaka sytuacja etc, to mi bardzo pomaga telfast 180. i ten oczyszczacz, który "reklamowała" Nina. noo.. i odczulanie..
A oczyszczacze takie jak ma Nina mamy dwa. Cały czas na chodzie. Generalnie troche to cos daje, ale rewelacji nie ma.
nie wiem na ile zaawansowaną alergię ma Twój mężczyzna, ale czasem warto np na jakiś czas dać silniejsze leki.. bo może np zebrały mu się różne alergeny, teraz pyli dużo traw. za jakiś czas może zrobi się łagodniej.
albo zacząć odczulanie, co jest zdecydowanie najlepszym wyjściem.