Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Martini i ktoś jeszcze
: sob gru 10, 2011 10:57 am
Zważyłam kobiety:
Martini - ok. 450
Shenzi - 550
Ale cóż, tego się przecież spodziewaliśmy
. Shenzi z powrotem na granulat, ale niebieściaka odchudzać nie będziemy, jeśli nie będzie dalej tyła; wystarczy, żeby nadal latała tam i nazad i robiła wycieczki po chałupie.
Białaska już na dobre zadomowiła się w niebieściakowej pufie, włazi i wyłazi jak chce i kiedy sobie tylko życzy i wyżera na potęgę.
Martinka znów chodzi w okularach ze stresu i złości na nią. No i też sąsiedzi dają ciągle popalić... Na dokładkę my sami też trochę hałasujemy przy pracach remontowych, więc panny pewnikiem podenerwowane.
Ale teraz weekend zapowiada się dla nich, przynajmniej z naszej strony, spokojnie; co do sąsiadów na 100 % zupełnie odwrotnie
Martini - ok. 450
Shenzi - 550


Ale cóż, tego się przecież spodziewaliśmy

Białaska już na dobre zadomowiła się w niebieściakowej pufie, włazi i wyłazi jak chce i kiedy sobie tylko życzy i wyżera na potęgę.


Ale teraz weekend zapowiada się dla nich, przynajmniej z naszej strony, spokojnie; co do sąsiadów na 100 % zupełnie odwrotnie
