Strona 179 z 224

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw maja 24, 2012 7:24 pm
autor: Rajuna
To nie jest żaden ferplast po 20zł za 15cm, to jest porządna rura drenażowa po 3-4zł/mb :D Świetnie się sprawdzają, u nas wiszą u szczurów i u koszatniczek ;)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: wt cze 05, 2012 9:44 pm
autor: Hooda

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: śr cze 06, 2012 12:49 pm
autor: BlackRat
Świetne te sznury, moje maluchy nie chcą po sznurach łazić :/

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: śr cze 06, 2012 5:09 pm
autor: dotsa
Perfect moich panienek:
Obrazek Obrazek

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: śr cze 06, 2012 7:40 pm
autor: BlackRat
Ale ogrom hamaczków :] Często musisz je wymieniać/prać? U mnie cuchną już po pierwszym dniu (jakieś wyjątkowe śmierdziuchy mam tym razem ;p).

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: śr cze 06, 2012 10:08 pm
autor: dotsa
BlackRat, muszę przestrzeń wypełniać hamaczkami, bo mam do dyspozycji tylko trzy półki. Klatkę kupowałam używaną, oryginalnie jest w niej 8 półek, ale osoba, która ją sprzedawała, resztę sobie zostawiła. Tak więc staram się jak mogę uzupełnić za pomocą "miękkiego" wyposażenia. ;) Poluję jeszcze na tarasy ferplasta, ale najlepiej używane, bo tańsze.
Co do wymieniania i prania - różnie to bywa. Generalnie hamaczki na górze są obsikiwane i śmierdzą najszybciej, bo są najczęściej eksploatowane. Szczury najczęściej wynoszą tam też jedzenie z samego dołu klatki i pełno jest na/w tych hamakach resztek i okruszków. Staram się je wymieniać ok. 2 razy w tygodniu. Hamaczki po środku i u dołu najczęściej służą tylko do przemieszczania się po klatce i je mogę spokojnie trzymać cały tydzień, do mycia "głównego". ;) No i jak mi się nazbiera taka reklamówka szczurzych szmatek to wrzucam do pralki i piorę. ;) Jakiś czas temu udało się uruchomić starą maszynę do szycia i szyję dla moich szczurów hamaczki w wolnym czasie, więc jakoś daję radę z tym wyposażeniem. :D Ale jak widać już z projektowaniem nie bardzo, bo te kolory takie bez ładu i składu. ;D Trudno, szczurom wszystko jedno, mnie też specjalnie nie przeszkadza, więc wieszam to, co aktualnie mam wolne. :P

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 9:50 am
autor: BlackRat
U mnie podobnie - też zwłaszcza te na górze używane, ale muszę je co drugi dzień wymieniać, no ale że również sama im szyję jakieś pseudo - hamaki itp. to trochę ich jest :] Ostatnio zabrałam kilka bo mi pierony obgryzały zawieszki, a i tak były używane tylko do przełażenia z półki na półkę więc po prostu dołożyłam kilka plastików. A może zamiast hamaczków daj im trochę koszyczków, albo pleksi? Chociaż taka hamakowa klatka świetnie wygląda ;]

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 10:09 am
autor: dotsa
Już mi na drugim forum też o koszyczkach pisali właśnie, tylko że moje szczury gryzą plastik w tempie ekspresowym. W starej klatce miały dużo koszyczków, a na każdym z nich było widać ślady szczurzasto-zębowej inwencji twórczej. ;D Poza tym jakoś tak koszyczki są dla mnie niezbyt wygodne, bo trzeba je na paski zaciskowe zawieszać, potem przy każdym myciu te paski obcinać, żeby umyć koszyczki i potem znów zawieszać - trochę za dużo zachodu. Chyba że ktoś zna sposób na łatwy, szybki w obsłudze montaż plastikowych koszyków, to niech się pochwali, bo ja innego pomysłu niż opaski zaciskowe nie mam. ;) Cały czas jestem w trakcie polowania na tarasy ferplasta, jak się nie uda to może szarpnę się na nowe... :P

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 10:22 am
autor: BlackRat
To spróbuj pleksi, ja docinam odpowiednią długość/szerokość, wywiercam podłużne dziurki (coś jak jest w drewnianych półeczkach w niektórych kupnych klatkach) wkładam do klatki i tego nie obgryzają.

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 10:24 am
autor: dotsa
A jakiej grubości pleksi używasz do robienia tych półek?

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 10:38 am
autor: BlackRat
3 - 4 mm, jest trochę dłuższa niż szerokość klatki, wygląda to tak (mam nadzieję, że widać dobrze):
Obrazek

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 11:54 am
autor: Libellee
dotsa pisze: Poza tym jakoś tak koszyczki są dla mnie niezbyt wygodne, bo trzeba je na paski zaciskowe zawieszać, potem przy każdym myciu te paski obcinać, żeby umyć koszyczki i potem znów zawieszać - trochę za dużo zachodu. Chyba że ktoś zna sposób na łatwy, szybki w obsłudze montaż plastikowych koszyków, to niech się pochwali, bo ja innego pomysłu niż opaski zaciskowe nie mam. ;)
A ja mam taki łatwy i szybki sposób na montaż koszyczków ;) Koszyczek to najłatwiej zdejmujący i zakładający się sprzęt ;) w mojej klatce. Zaczepiam je na spinacze biurowe, sama zdziwiłam się, że tak mocno trzymają - nawet jak wszystkie moje 4 szczury na niego wejdą, koszyk ani drgnie ;) Tylko trzeba umiejętnie go przyczepić, tzn jakby nałożyć tą górną, wystającą część koszyka (nie wiem czy wszystkie taką posiadają) na pręty, i to trzeba spiąć. Moja klatka na wszystkich ściankach ma poziome pręty, jeśli masz w swojej pionowe, to koszyki możesz montować w ten sposób tylko w miejscu, gdzie na tych pionowych prętach przechodzi jeden poziomy. Dla zobrazowania:

Obrazek

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 11:58 am
autor: KITEgirl
mam identyko koszyki w serducha ino zielone :D

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 12:05 pm
autor: Libellee
Śliczne są te koszyki, no nie? :D Pamiętam jak złapałam w sklepie chyba z 4 wersje kolorystyczne i się pół godziny zastanawiałam którą wziąć ::) A kosztowały z 3zł, także ładne i tanie ;)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw cze 07, 2012 12:16 pm
autor: BlackRat
Nie pomyślałabym, że te spinacze mogą tak trzymać (zwłaszcza, że książki na studiach to nie bardzo mi utrzymywały ;]), ale widziałam już na zdjęciach tę metodę tylko że z płaskimi półeczkami, nie koszyczkami. Trzeba wypróbować :]