Strona 19 z 165
Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: pt maja 30, 2008 4:28 pm
autor: Anka.
I co powiedział wet?
Sto lat Solisiu!
Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: pt maja 30, 2008 9:07 pm
autor: Nina
Dziękujemy za życzenia
Co do Soliśkowej paszki, to powiększony węzeł. Z jednej strony: uff, z drugiej: dlaczego? od czego? co sie dzieje? Do poniedziałku mamy obserwować, później znowu idziemy sie pokazać.
Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: sob maja 31, 2008 1:34 pm
autor: Nina
To była ciężka decyzja. Ciężka ale uważam, że słuszna. Fart razem z Braćmi trafi do Pin3ski. Strasznie go już pokochałam, ale tak będzie dla niego lepiej. On już zbyt wiele przeszedł, za dużo, abym teraz bez potrzeby miała poddawać go operacji. To cielaczek, byłby gnębiony przez moje charakterne panie. A tak, będzie miał dużą, wspaniałą i młodą rodzine. Będzie miał się z kim bawić, rozkręci się jeszcze bardziej, tak jak teraz przy Braciach.
Z jednej strony mi smutno, z drugiej ciesze sie

Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: sob maja 31, 2008 2:02 pm
autor: Anka.
Trudna decyzja, podziwiam Cię.
Odmieniłaś jego życie na dobre , teraz liczy się tylko jego szczęście

Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: sob maja 31, 2008 2:41 pm
autor: Telimenka
Podziwiam.. ja bym pewnie nie oddala.No chyba ze domek to prawdziwa rewelacja
W sumie jak wiesz ze bedzie mu dobrze to czemu nie
Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: sob maja 31, 2008 2:45 pm
autor: Nina
Teli, oddaje go tylko dlatego, że wiem jak fajnie mu będzie

Tak będzie lepiej dla niego i w pewnym sensie dla mnie. Nie będziemy musieli oboje sie stresować operacją.
Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: ndz cze 08, 2008 1:17 pm
autor: Nina
Dawno nic nie pisałam, więc czas troche popisać.
Stado ma sie nieźle. Pomału wracamy do normalności. Tzn. szajka znowu urządza gonitwy po pokoju i od razu wrócił im humor
Coś Soliśki troche stwardniało. Bez względu na to, co to jest, nie będe jej operować. Babulinka jest w kiepskiej kondycji, serduszko wolniej bije, miewa szmery w płucach. Za duże ryzyko. Niech pożyje z nami jak najdłużej bez ingerencji weta.
Mafia ma guzka. Moja Mafia. Najwspanialszy szczurek świata. Jutro idziemy do weta zobaczyć co to takiego. Jest miękkie, pod skórą i cienką warstwą tłuszczyku, luźne. Jeszcze nie wiem co z tym zrobimy, zauważyłam dzisiaj.
Ważyłam dzisiaj całe stado i... wszyscy przytyli

Ostatnie ważenie było 2 miesiące temu.
Soliśka - 410g przybrała 30
Vanilla - 380g +40
Mafia - 360g +40
Afera - 320g + 10
Mysia - 310g + 10
Fuks - 760g +30
Debi - 360g +20
Deli - 380g +40
Kyoko - 440g +30
Him - 440g +50
Femi - 300g +20
Milka - 350g +120
Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: ndz cze 08, 2008 1:55 pm
autor: Anka.
Nieciekawy ten guzek Mafii...
Soli jak na staruszke w kiepskiej kondycji ładnie przytyła, no i wage ma piękną
Za to Fuks, ooo, kawał szczura, daj znać jak będziesz miała smalec na zbyciu

Re: Moja szajka - Soliśka ma 2 latka
: pn cze 09, 2008 12:07 pm
autor: Nina
Byłyśmy u weta. "nieciekawie wygląda" to usłyszałam. W środe idziemy na konsultacje z chirurgiem. Jeśli potwierdzą sie podejrzenia naszej wetki, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu tniemy.
Boje sie jak cholera.
Prosze o zmiane tematu na: Moja szajka - Soliśka i Mafia mają 'cosie'
Re: Moja szajka - Soliśka i Mafia mają 'cosie'
: śr cze 11, 2008 3:00 pm
autor: Nina
Jutro Mafia ma operacje.
Re: Moja szajka - Soliśka i Mafia mają 'cosie'
: śr cze 11, 2008 5:38 pm
autor: merch
Nina trzymam kciuki i TY tez sie trzymaj.
Re: Moja szajka - Soliśka i Mafia mają 'cosie'
: śr cze 11, 2008 7:29 pm
autor: Anka.
Trzymamy kciuki!
Musi być dobrze

Re: Moja szajka - Soliśka i Mafia mają 'cosie'
: czw cze 12, 2008 3:38 pm
autor: odmienna
...no i? nie puszczam kciuków, bo się w SB dokopałam, że to jakoś teraz się odbywa. Mafcik, malutka, wiem, że jesteś dzielnym szczurkiem...
Re: Moja szajka - Soliśka i Mafia mają 'cosie'
: czw cze 12, 2008 4:17 pm
autor: Nina
Jest bardzo dzielnym szczurkiem

Najwspanialszym na świecie. Zaczyna pełzać. Wyczołgała sie z rulonika bąbelkowego (jak koperty próżniowe) i polizała mnie po palcu. A ja teraz siedze i rycze... ze szczęścia.
Sama operacja przebiegła bardzo dobrze. Wycięli wszystko. Guz był otorbiony, cokolwiek to znaczy. Wybudziło sie bardzo szybko.
Teraz tylko pilnować temperatury.
Kciuki nadal sie przydadzą.
Re: Moja szajka - Soliśka i Mafia mają 'cosie'
: czw cze 12, 2008 4:19 pm
autor: limba
Trzymane sa nadal
dzielna pannica
