szczury.org

... i 100razy słodsza... właśnie mnie mdli od tego musu

Alken... to jest moja dzisiejsza kolacja więc wiesz... jak świnia bym powiedziała

Mimo chłodu za oknem, podrzucę fajne zimne "desery" (deserki, desereczki?) na chapsa Oba szybkie, proste, tanie i wegańskie i z kokosem!

Pierwsze mocno czekoladowe - chokladboll:

stąd: http://vegelicious.net/2011/12/chokladboll/#more-1533

Drugie mrożone (jak wiadomo, najpyszniejsze) banany:

a te stąd: http://teatimeandwhiterabbits.blogspot. ... ganke.html

A ostatnio na kolację zajadałam się takimi oto hot-dogami w cieście drożdżowym:

I mimo, że buła kiepsko mi wyrosła, wyszły pyszne Nawet siostrze smakowały (a dokładniej buła z pomidorowym mazidłem w środku, bo oczywiście nie parówka "smakująca jak papier" - a to przecież pyszne polsojowe kiełbaski wędzone!)

A gdzie kupiłaś kiełbachy?

kiełbachy z polsoji dostępne są w większych marketach jak real czy tesco Za 4 sztuki około 8zł. Szukaj w lodówkach wśród wędlin.

W Tesco też? A jak babie gadałam o parówki sojowe, to dawała mi drobiowe.... głupia.

Bo to nie w tych lodówkach gdzie kobieta wydaje i pakuje, tylko w tych gdzie wszystkie wędliny są popakowane i samemu się sięga Wyglądają tak http://www.polsoja.com.pl/index.php/Pro ... baski.html , a tu możesz posprawdzać gdzie w Twojej okolicy są ich produkty http://www.polsoja.com.pl/index.php/Woj ... bucja.html

BABECZKI MARCHEWKOWE

Składniki, 12 szt.

• 4 średnie marchewki (2 szklanki startej)
• 1 i 1/2 szklanki mąki
• 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
• 3/4 łyżeczki soli
• przyprawy w proszku: 1 łyżeczka cynamonu, 1/2 łyżeczki imbiru, 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
• 3/4 szklanki oleju roślinnego
• 3 duże jaja lub 4 mniejsze
• 1 szklanka brązowego cukru
• 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Lukier

• 1 i 1/4 szklanki cukru pudru
• 3 łyżeczki drobno startej skórki z pomarańczy
• 2 - 4 łyżki wyciśniętego soku z pomarańczy

potrzebna też będzie: blaszka do muffinów z wgłębieniami wyłożona 12 papilotkami lub jednorazowy zestaw papierowych foremek do pieczenia muffinów (2 x po 6 papilotek)

PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni, kratkę metalową umieścić w jego środkowej części. Marchew obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach, odmierzyć 2 szklanki. Do miski przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia, sodą, solą oraz z przyprawami.
W drugiej, większej misce wymieszać (rózgą lub mikserem na wolnych obrotach): olej, jajka, cukier, tartą marchewkę, ekstrakt z wanilii. Następnie wymieszać za pomocą łyżki z mieszaną z mąki.
Masę wyłożyć do papilotek umieszczonych w formie lub w jednorazowych papilotkach, ustawić na kratce w piekarniku i piec przez 25 minut (aż patyczek włożony w środek ciastka będzie czysty).
W międzyczasie przygotować lukier: wymieszać cukier puder ze skórką i 2 łyżkami soku z pomarańczy. W razie potrzeby dolać więcej soku aby uzyskać odpowiednio gęstą konsystencję lukru.
Ciasteczka wyjąć z piekarnika, a po 10 minutach wyłożyć (wciąż w papilotkach) na kratkę do całkowitego ostudzenia. Jak trochę przestygną wierzch ciasteczek maczać w lukrze i dekorować rurkami z marchewki (sposób przygotowania - poniżej). Podawać jak lukier nieco zastygnie. Więcej czytaj w BLOGU.


Mmmmm, pyszne! Polecam, Roksana.

Mam takie do Was wegan i wegetarian pytanie Chciałam zasięgnąć rady:

Mój chłopak od niedawna przeszedł na wegetarianizm, ale to dopiero początki i nie jest jeszcze do końca wprawiony(choć i tak jestem dumna z tego jego postanowienia). Bardzo lubi gotować, ale brakuje mu podstaw, nie zna takich podstawowych wegetariańskich przepisów, które mógłby stosować codziennie, dowolnie modyfikować itp.
Bardzo lubi korzystać z tradycyjnych, papierowych książek kucharskich i tu moje pytanie - polecacie jakąś fajną książkę z przepisami dla wege? Taką, w której znajdowały by się podstawy, które potem można sobie udoskonalać czy samemu szukać sposobu na konkretne potrawy. Z różnorodnymi przepisami. Chciałabym mu sprezentować na najbliższą okazję, ale że ja sama nie siedzę dokładnie w temacie(przynajmniej na razie) to radzę się bardziej doświadczonych

musi być polska? jak nie to polecam veganomicon i wszystko isy chandry moskovitz.
z polskich nie mam doświadczenia ale koleżanka która lubuje się w indyjskim żarciu chwali sobie kuchnię kryszny, http://www.empik.com/przemytnicy-marche ... ,ksiazka-p - podobno to jest fajne ale widzę że nie ma w empiku więc możliwe że nakład się skończył http://www.empik.com/przemytnicy-na-wak ... ,ksiazka-p tu jest kontynuacja. w ogóle to idź do Nalandy tam jest cała półka wege książek kucharskich

A ja mam inne pytanko: jakie macie pomysły na coś "do kanapek"? Bo mam już dość w kółko samych warzyw, paszteciku czy sera :/

Pseudo nutella. XD Miód może być, jajko.

Nie przepadam za czekoladą, ale jak się taką pseduo-nutellę robi? Kupuje? A jajeczka ciągle wsuwam bo uwielbiam ^^' (ale ma niestety zbyt dużo białka mi nie wolno :/), ale na serio po prostu już mi się przejada. Widziałam jakieś pseudo-wędliny sojowe, ale jakoś mnie to nie bierze (paróweczki np.mi nie smakują zbytnio). Macie może jakieś pomysły na pasty fasolowe do kanapek, czy cokolwiek innego?

Pseudo nutelle nazywam, nutelle, która ma jakąś inną nazwe. XD

last.drop.of.blood pisze:Pseudo nutelle nazywam, nutelle, która ma jakąś inną nazwe. XD

Myślałam, że to jakaś "specjalna" ^^

ja najczęsciej jadam hummus (ciecierzyca, pieprz, sól, czosnek, tahini), pasty z fasoli (czerwona fasola pieprz i sól lub biała fasola pieprz sól czosnek musztarda), mozna też dodać oliwki do tej pasty z fasoli albo w ogóle zrobic pastę z oliwek, z soczewicy pieczony pasztet (dowolny rodzaj soczewicy plus warzywa, płatki, pestki), awokado (z pieprzem, solą, sokiem z cytryny, czosnkiem) - tyle jesli chodzi o moje ulubione rzeczy "na chleb". no i buły z kotletem strączkowym
poza tym nieraz zamiast chleba nieraz wrapy albo pitę z warzywami, owsiankę, koktajle warzywno-owocowe.

http://ciekawesniadanie.blogspot.com/ - typowo śniadaniowy blog wege

a co do nutelli to podobno jest super krem z ciecierzycy http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=10606 i masło bananowe http://wegannerd.blogspot.com/2012/08/m ... anowe.html ale ja nie cierpię chleba z czymś na słodko