Strona 19 z 32

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: czw sie 20, 2009 10:26 pm
autor: Naixinka
O, to Akira ma coś podobnego ale mniejsze i tak trochę bardziej z boku, nie na środku ale blisko pochwy. Zobaczymy co jutro Piasecki powie. Boję się tylko, że ze względu na te jej ranki nie podejmie się operacji, tylko najpierw będzie chciał ją z tego wyleczyć.

Z dobrych wieści to takie, że na dniach powinna trafić do mnie rówieśniczka Inki, więc malutka będzie miała z kim brykać :)

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: pt sie 21, 2009 6:16 pm
autor: Naixinka
Właśnie wróciłam od dr Piaseckiego. Akira kwalifikuje się do operacji, czekamy tylko jak będzie chłodniej i mam zadzwonić umówić się. Przy okazji przycięłyśmy pazurki Łatce, bo tak się wyrywa, że ja nie daję rady. Musiałyśmy owinąć ją ręcznikiem, żeby ją ujarzmić, a na kupkała i nasikała... cały stół oznaczony :P

No i jest już 100% pewne, że trafi do mnie malutka koleżanka dla Inki :) Już się doczekać nie mogę kiedy ją odbiorę, mała w końcu będzie miała z kim brykać, bo ciotki ciągle śpią i się nudzi.

Btw. Nina, nie wiesz jak nazywają się te dwie nowe dziewczyny które są w przychodni? Jedna jest szczuplutka, w ciemnych włosach, bardzo sympatyczna. Druga też szczupła, włosy takie jakby rudawe. Zawsze zapominam zapytać, a potem jak co do czego to nie wiem kto jest kim ::) Wydaje mi się, że ta w ciemnych włosach to chyba na stałe zostanie, przynajmniej mam taką nadzieję, bo wg mnie jest świetna i ma podejście.

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: pt sie 21, 2009 7:33 pm
autor: Nina
Nie wiem jak sie nazywają, ale ta ciemna jest bardzo sympatyczna :) Pytała ostatnio czy Ahaya to przez bohaterke książki. Chyba lubi szczury, takie przynajmniej sprawia wrażenie.
Daj znać przed operacją, będą kciuki ;) My tez musimy sie wybrać...
W przyszłym tygodniu ma być chłodniej.

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: pn sie 24, 2009 8:00 pm
autor: Naixinka
Nadal czekamy an chłodniejsze dni, by umówić się na wycięcie guza. Zapomniałam wcześniej napisać, że Akira na te strupki dostała antybiotyk jakiś długo działający (2 tygodnie), i jeszcze codziennie ma dostawać pół tabletki Pabi-Dexamethason'u, nazwa jakaś na K ale nie mogę sobie przypomnieć.

Z dobrych wieści to taka, że Inka ma nową koleżankę :) Jedna dziewuszka od mc trafiła do Nas i jest śliczna. Nowe imię to Kisha. Razem z Inką wyglądają jakby były z jednego miotu, wielkościowo są identyczne, jedynie oczka i uszka inne. No i jak się tak przyjrzeć, to Kisha to chyba husky, ale jaka to barwa nie mam pojęcia, coś jak beż, bardzo podobna do Inki tylko ciut ciemniejsza. Jutro postaram się porobić zdjęcia przy normalny świetle to może będzie coś z tego widać i mi pomożecie określić ich umaszczenie :) Dopiero teraz, jak Inka ma koleżankę, widzę jaka z niej mała diablica jest. Zauważyła to nawet mc, mała sama zaczynała bójki z Kishą, ganiała za nią itd. Kisha jest jeszcze troszkę chyba oszołomiona zmianą otoczenia, ale od początku widać było, że dobrze się czuje w nowym miejscu. Od razu dołączyła do Inki, Sigmy i Skierki, i zaczęła zwiedzać klatkę :) Takie grzeczne z niej dzieciątko jeszcze, daję jej czas na rozkręcenie się, Inka też była grzeczna a teraz motorek w dupce, istne adhd :P

Inka:
Obrazek Obrazek

Kisha:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Razem:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: śr sie 26, 2009 6:42 pm
autor: Naixinka
Nowa porcja fotek:

Inka - jest odważniejsza, pierwsza leci do drzwiczek, wchodzi na mnie, daje buziaki prosto w usta :-*
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kisha - jest bardziej ostrożna i płochliwsza od koleżanki, nieśmiało wchodzi na drzwiczki, jak chcę ją podnieść to zazwyczaj próbuje uciec. Dzisiaj jak leżałam z maluchami to zaczęła nieśmiało na mnie wchodzić, a później sama wdrapywała mi się na dekolt :-*
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dwa małe urwisy
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jestem strasznie zauroczona maluchami, pierwszy raz mam takie młodziaki, bo moje panny jak do mnie trafiały to już były pannicami ;) Łączenie idzie powoli, stopniowo dołączam kolejne baby, wczoraj dołączyłam Alice, mała menda puszy się i trochę gania małe, ale krzywdy im nie robi, siedzą razem w klatce tylko czasem są piski.

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: śr sie 26, 2009 6:45 pm
autor: alken
Inka ma oczka dark ruby tak? Na zdjęciach wyglądają na czarne :)
To wiele radości mieć w domu takie małe iskierki ^-^

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: śr sie 26, 2009 6:47 pm
autor: Babli
Jejciu, świetnie :D

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: śr sie 26, 2009 7:00 pm
autor: Naixinka
alken pisze:Inka ma oczka dark ruby tak? Na zdjęciach wyglądają na czarne :)
To wiele radości mieć w domu takie małe iskierki ^-^
Alken nie mam pojęcia szczerze mówiąc, nigdy na żywo nie widziałam dark ruby i nie jestem pewna co mam w domu ;) Zadałam to pytanie na "drugim" forum i zobaczymy co mi odpowiedzą. Bardzo ciekawi mnie umaszczenie obu panienek. Kisha to husky ale nie wiem jaki to kolorek, oczka chyba red. Za to Inka ma nie dość, że ciekawe oczka, bo ni to czarny ni czerwony, to jeszcze u niej kompletnie nie wiem jaki to kolor, podpowiedziano mi, że może pearl. Pokazałam dzisiejsze fotki i zobaczymy co mi wyczarują z nich ;) Tym bardziej dziwne są to maluchy, bo matka Inki jest cała czarna, ojciec nieznany, a u Kishy matka jest czarnym kapturkiem, a ojciec cały czarny. A w jednym i drugim przypadku wyszedł jasny maluch ;)

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: śr sie 26, 2009 7:03 pm
autor: Ogoniasta

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: czw sie 27, 2009 7:47 pm
autor: Naixinka
Dorzuciłam do małych Megi, miała by Rosalie ale jednak padło na Megi. Trochę poganiała małe ale już jest spokój, czyli kolejna panna dołączona :D Jeszcze tylko 5 i będzie ok ;D

Martwi mnie za to Akira, guz urósł i to znacznie, a na zewnątrz ciągle gorąco i duszno. Mam nadzieję, że w końcu się ochłodzi i może jutro uda mi się umówić ją na zabieg.

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: sob sie 29, 2009 9:22 am
autor: Naixinka
http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=23283

Nie wiem co mogę więcej napisać, jeszcze przeżywam odejście Lilci a tu kolejne mi słoneczko zgasło :'(

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*]

: sob sie 29, 2009 9:41 am
autor: Babli
Naixinko, nawet nie wiesz jak mi przykro. Trzymaj się..

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*], Akira [*]

: ndz sie 30, 2009 12:30 am
autor: Nakasha
Gratuluję doszczurzenia... i tak mi przykro z powodu Akiry :(

[*]

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*], Akira [*]

: ndz wrz 20, 2009 12:31 pm
autor: Naixinka
Dawno nie pisałam. U Nas w miarę ok. Jakiś czas temu zauważyłam, że Sigma mi bardzo schudła, same kosteczki a przecież w maju skończyła dopiero rok, w porównaniu ze swoją siostrą Megi, która jest okrąglutka i mięciutka to z Sigmy szkielecik. 2 tygodnie temu zauważyłam gulkę na policzku, od razu poleciałam do dr Piaseckiego. Okazało się, że Sigmusia ma guza, prawdopodobnie ropień od zęba, który ją boli przy jedzeniu i dlatego schudła, bo nie dojada. Od razu powiedział, że operacji się nie podejmie, nakłuwać by zobaczyć co to, też nie będzie bo zacznie się babrać. Dostała antybiotyk w zastrzyku, i tak przez kolejne 5 dni. Na szczęście gulka znikła, czyli stan zapalny i pewnie ropień. Teraz już nie ma śladu ale nadal dostaje antybiotyk, tyle że dopyszczny i sama go zlizuje z apetytem :) Ja się bardzo cieszę, że wszystko wróciło do normy i mała je normalnie. Pozostałe dziewczyny zdrowe, wypadałoby im jakąś sesję zrobić, ale to nie dziś. Na dniach na pewno się zorganizuję.

Re: Moje czorty kochane - Lilka [*], Akira [*]

: ndz wrz 20, 2009 12:34 pm
autor: Rhenata
Oj to dobrze ze zeszło i mała wraca do zdrowia :)
czekamy na sesyjkę z niecierpliwością, nalegamy wręcz ;D