szczury.org

ale wy gadace.. ja jestem żywym dowodem na to że szczurki będąc w dobrych warunkach moga nawet pojedynczo życ!

Jesteś szczurkiem? Hmm... ciekawe.

Mogą oczywiście, że mogą żyć pojedynczo a nawet muszą jak głupi i tępi ludzie je do tego zmuszają. Nie sądzę aby szczury wybierały samotność z własnej woli... to ludzie je do tego zmuszają. Owszem są pojedyncze przypadki samotników, ale to się zdarza bardzo rzadko i to jest duże odstępstwo od normy! Zanim Ty zaczniesz gadać poczytaj sobie troszkę na temat szczurów, prace uczonych, którzy udowodnili, że szczury są stadne... z resztą nie muszą tego udowadniać, każdy normalny człowiek jest w stanie to zauważyć... oczywiście jeśli jest wrażliwy na sygnały i zachowania jakie wysyła mu jego pupil.

nie nie jestem szczurkiem ale mialam szczurki i wczesniej i jakoś było ok gdy żyły same. I nie rzucaj się tak od razu na innych jeśli maja inne zdanie.. i mnie nie obrażaj bo sobie tego nie życzę nie jestem Twoją koleżanką więc sobie nie pozwalaj!
Pozatym teraz mam 2 szczuraski a wczesniej bylam gó*** i do tego nie mialam neta a nikt z otoczenia nie mial szczurkow wiec nie mial mi kto powiedziec ze one żyją stadnie. wiec nie oceniaj i daruj sobie takie teksty zanim napiszesz pomysl. Owszem cenie szczerosc ale nie znosze obrażania i najeżdżania na kogoś

ale ludzie potem czytają takie rzeczy i myślą że mogą meić jednego. a my chcemy im uświadomić, że nie mogą.

SugarbabyLove pisze:nie nie jestem szczurkiem ale mialam szczurki i wczesniej i jakoś było ok gdy żyły same. I nie rzucaj się tak od razu na innych jeśli maja inne zdanie.. i mnie nie obrażaj bo sobie tego nie życzę nie jestem Twoją koleżanką więc sobie nie pozwalaj!
Pozatym teraz mam 2 szczuraski a wczesniej bylam gó*** i do tego nie mialam neta a nikt z otoczenia nie mial szczurkow wiec nie mial mi kto powiedziec ze one żyją stadnie. wiec nie oceniaj i daruj sobie takie teksty zanim napiszesz pomysl. Owszem cenie szczerosc ale nie znosze obrażania i najeżdżania na kogoś

Wybacz Pani SugarbabyLove. Ja mam inne zdanie, takie jak 99,9% ludzi, którzy korzystają ze strony szczury.org i będę się go trzymać.
Wiesz... jak jedna osoba coś Ci mówi, to możesz w to wątpić/nie wierzyć, natomiast jeśli już mówią Ci to samo dwie, trzy osoby, które się nie znają to znaczy, że coś w tym jest... a teraz zobacz ilu jest forumowiczów tutaj, którzy podzielają moje zdanie, a ile Twoje. Pomyśl tylko.
Poza tym nie miałam na myśli Cię obrażać... po prostu ja tak myślę o ludziach, którzy skazują swoje zwierzęta na cierpienie... są tępi, bezmyślni i egoistyczni. Szczerze mówiąc ja też taka byłam, bo pierwszego szczura męczyłam w samotności przez pół roku, ale poszłam po rozum do głowy i więcej tego błędu już nie popełnię.

SugarbabyLove, to nie jest kwestia opinii, czy poglądów. To są fakty. Każdy naukowiec zajmujący się szczurami powie ci, że to zwierzęta wybitnie stadne. Wiesz jak w laboratoriach wywołują depresję u szczurów? Trzymając je same, bez stada. Oczywiście, że może się zdarzyć, że taki szczur dożyje starości, równie dobrze można go trzymać w słoiku.

Wiem, że może być ci trudno przyjąć tę wiadomość, bo wcześniej miałaś tylko pojedyncze szczury, ale każdy kto choć raz zobaczy szczury w stadzie i nie jest skończonym egoistą, rozumie, że te zwierzęta potrzebują do szczęścia drugiego szczura.

Poza tym, szczur to zwierzę nocne - a człowiek w nocy śpi i nie jest w stanie zapewnić szczurowi towarzystwa

Ok, wszystko pięknie, ale to troszkę offtop Możecie kontynuować dyskusję w temacie do tego przeznaczonym, a tutaj zająć się rozwiązaniem konkretnej sprawy?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=17&t=8541 tu na przykład można sobie ogólnie o tym podyskutować.

Cyklotymia pisze:Ok, wszystko pięknie, ale to troszkę offtop Możecie kontynuocwać dyskusję w temacie do tego przeznaczonym, a tutaj zająć się rozwiązaniem konkretnej sprawy?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=17&t=8541 tu na przykład można sobie ogólnie o tym podyskutować.

tak ta przepraszamy zagalopowałam się
Noo ja tylko napisałam co myśle pozatym teraz jest inaczej mam 2 szczurki i to nie ze sklepu więc wiesz, bylo minęło
Co do tematu TEGO akurat wątku to chyba juz dziewczyny porady dały przekonać ją pokaż jej fotki i informacje o szczurkach z netu.

Przetańcie. Ja mojego Tofika kupiłam, kiedy miał 3 miesiące i miałam go przez 2,5 roku. Cały ten czas był sam. W drugim miesiącu pobytu u mnie oddałam klatke, bo szczurek do spania upodobał sobie szufladę z ciuchami, którą szybko opróżnił i zrobił sobie mieszkanie. Chodził sobie po całym mieszkaniu a w nocy spał ze mną w łóżku na swojej mini poduszce. Reagował na każde zachowanie, przybiegał się witać kiedy wracałam ze szkoły i nigdy nie dawał żadnych oznak smutku, wrecz przeciwnie, był rozpieszczony do granic możliwości

To nei temat od tego, jak wyżej Paul napisał, wiec odpowiem Ci w podanym przez niego linku.

dudusiakowa pisze:Przetańcie. Ja mojego Tofika kupiłam, kiedy miał 3 miesiące i miałam go przez 2,5 roku. Cały ten czas był sam. W drugim miesiącu pobytu u mnie oddałam klatke, bo szczurek do spania upodobał sobie szufladę z ciuchami, którą szybko opróżnił i zrobił sobie mieszkanie. Chodził sobie po całym mieszkaniu a w nocy spał ze mną w łóżku na swojej mini poduszce. Reagował na każde zachowanie, przybiegał się witać kiedy wracałam ze szkoły i nigdy nie dawał żadnych oznak smutku, wrecz przeciwnie, był rozpieszczony do granic możliwości

Widziałaś jak się zachowują szczury w stadzie? Jeśli nie, to nie możesz mówić o "braku oznak smutku".

Właśnie. Nigdy nie widziałam tak silnie stadnego zwierzęcia jak szczur. Widok szczurów bawiących się w berka jest nieziemski <3 Poza tym, jak się nie ma doświadczenia to się nie wypowiada, bo wprowadza się taką osobę w błąd.

smeg pisze:

dudusiakowa pisze:Przetańcie. Ja mojego Tofika kupiłam, kiedy miał 3 miesiące i miałam go przez 2,5 roku. Cały ten czas był sam. W drugim miesiącu pobytu u mnie oddałam klatke, bo szczurek do spania upodobał sobie szufladę z ciuchami, którą szybko opróżnił i zrobił sobie mieszkanie. Chodził sobie po całym mieszkaniu a w nocy spał ze mną w łóżku na swojej mini poduszce. Reagował na każde zachowanie, przybiegał się witać kiedy wracałam ze szkoły i nigdy nie dawał żadnych oznak smutku, wrecz przeciwnie, był rozpieszczony do granic możliwości

Widziałaś jak się zachowują szczury w stadzie? Jeśli nie, to nie możesz mówić o "braku oznak smutku".

Moja Pani wet powiedziała, że szczur samotnik bardziej przywiązuje się do człowieka, ale... od razu dodała, ze pomiędzy szczurem zyjącym w stadzie a samotnikiem jest kolosalna róznica i w wyglądzie i w zachowaniu i że zawsze wie który z jej pacjentów żyje w samotnosci zanim zapyta opiekuna.
Po pierwsze wg niej, te, które zyją w stadzie są:
A) zdrowsze, rzadziej chorują
B) rzadziej gardzą jedzeniem
C) rzadziej stwierdza się u nich nadwagę
Po drugie, to chyba najważniejsze, powiedziała, że na setki szczurów, które przyszło jej leczyć, żyjace w stadzie rzadziej zapadają na nowotwory a przedewszystkim żyją dłuzej. Poczym nazwała je iskierkami. A potem jeszcze dodała, co w przypadku weta tutaj nie jest podejściem profesjonalnym, że szczur samotnik jest ofiarą egoizmu człowieka.

I to chyba wystarczy. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to tylko współczuć.

Kiedy widzę jak moje dziewczyny sie do siebie tulą, smyrają się, pieszczą, bawią się ze sobą i w klatce i na wybiegach i jeszcze mnie zapraszają do zabawy, to wiem, ze nigdy już nie chciałabym patrzeć na Dulkę , która przez ponad 3 tyg. była sama. I pomimo, że ona teraz nie chce żebym ja miziała po brzusiu jak wtedy kiedy była sama (bardzo mi tego brakuje, przyznaję), to i tak nigdy, ale to nigdy nie skazałabym jej tylko na siebie i moje wolne 4 h na dobę, które mogłam jej poświęcać.

Cześć, mam jedno pytanie.
Czy szczurek może być sam w klatce? bez towarzysza?
niestety, nie mam (póki co, bo zamierzam się na kolejnego przyjaciela) możliwości, żeby opiekować się, a właściwie posiadać dwa ogonki, lub więcej.
póki co Franek jest sam, ale poświęcam mu baaaardzo dużo czasu, zastanawiam się nad drugim szczurkiem, ale nie wiem czy MUSZĘ. chciałabym - owszem, ale rodzice.. nie byliby zadowoleni, choć kochają Frana tak samo jak ja.
Franek ma zajęcia, zabawy ze mną, czy kimś z rodziny, spanie (ulubiona czynność ), a czasami zajmuje się zabawkami.
czekam za odpowiedzią nigghtmare

Szcurek nie może być sam. Wbrew pozorom opieka nad 2ma nie jest trudniejsza , a nawet jest latwiejsza, bo szczurek bawi sie z kumplem , kiedy Ty spisz. Kumpel tej samej płci jest konieczny do prawidłowego rozwoju psychofizycznego.

Tutaj http://szczury.org/viewforum.php?f=17 jest cały dział jak przekonac rodziców.

Kumpla tylko trzeba odpowiednio połaczyc (nie wolno wrzucac obu do klatki lub spotykac jesli sie nie znają) http://szczury.org/viewforum.php?f=16

Ogonka mozesz zaadoptowac z forum, nie kupuj.

Szczurek powinien mieć kolegę, ponieważ człowiek nie jest w stanie zastąpić mu drugiego szczura może Ci się wydawać, że poświęcasz mu dużo uwagi, ale nie pomożesz mu w czyszczeniu futerka, prawdziwych szczurzych zabawach, nie przytulisz go podczas snu.. Tylko ktoś, kto posiada minimum dwa ogonki może potwierdzić, że w stadzie zachowują się one zupełnie inaczej i mają bardzo złożone relacje.
W przekonywaniu rodziców pokaż im filmiki z dwoma szczurkami, czy chociażby zdjęcia z tutejszego działu 'nasi pupile'