Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: Rajuna »

Dzwoniłam do fail przed chwilą, mówi, że u weta na żadnym zastrzyku z nim nie byli, ale jak do nich przyjechał, to miał w tym miejscu strupa, który potem odpadł i w tym miejscu było to łyse - a potem lekko rozdrapał i stąd malutki strupek w środku łysego placka. W takim stanie ja go odebrałam.
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: ol. »

a niech to ! skasowało mi całego długiego posta, którego naskrobałam głównie w temacie Bobka >:(

bo pisałam, zyberko, że jego chudnięcie wydaje mi się być nie tyle/nie tylko skutkiem zachowania chłopców; sercowcy na ogół męczą się gryzieniem, co powoduje że nie dojadają karmą; może to prowadzić do czegoś bliskiego anoreksji; obserwowałam (nadal w pewnym stopniu obserwuję) to u Wita - nad mieczką tak się rozzipie, że skapituluje zanim naje się do syta;
dr Rzepka poleciła nam przejść całkowicie na miękką dietę - tj. mokre + łatwe do gryzienia pokarmy stałe; i tak jedziemy na ulubionym granulacie - rozdrobnionym i rozmiękczonym, płatkach zbożowych, jeśli ziarnach to odstanych w wodzie i bliskich kiełkowaniu, kiełkach, ryżach, kaszach, owocachi warywach - tartych itd. ; nie będę mówić, że Witowi się na nich przybrało, ale przynajmniej trzyma się - jako tako...
no i trzeba go zachęcać do jedzenia - mało a często;
nie przestawij Bobka całkowicie na nutridrink, który jest słodki i ciężki dla wątroby i po jakimś czasie może się okazać, że nie będzie chciał jeść niczego innego; my używamy go okazjonalnie do przemycania lekarstw, ewentualnie do okraszania potraw, tak żeby Wit pod jego przykrywką zjadł coś zdrowego i wartościowego na co nie jest szczególnie łasy (np. amarantus :P )

jeśli Bobek ma apetyt (mam nadzieję, że ma), a tylko otoczenie niesprzyjające najadaniu się, spróbujcie pokombinować ze zmianą tego drugiego - powodzenia i pozdrawiam :)

- również pechowca Puszka - mam nadzieję, że rana daje się powoli zasuszyć i cokolwiek ją spowodowało (też mi wygląda na dziurę pomartwiczą, jednak z innymi nie miałam do czynienia, więc mogę mimowolnie podciągać to pod co znam), jest jedynym i ostatnim tego przejawem
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

Rajuna ten łysy placek, o którym wspomniala fail, a ten podejrzany punkcik, który mi pokazałaś to dwie różne rzeczy, jestem prawie pewna. Bo z tym strupem on juz ode mnie wyjechał i tam ma podłużną bliznę.

Kurcze, a po jakim czasie mniej więcej może wystąpić taka martwica? Puszek ostatni zastrzyk dostał 29marca, ze względu na tę zwichniętą łapkę.


Oj, oj! nie wiedziałam, że nutri nie jest do końca całkiem taki 'cacy' ...
Z Bobkiem jest taki problem, że on jest (zawsze był) totalnym panikarzem, absolutnie jakikolwiek kontakt z człowiekiem przyprawia go o palpitację (pół roku próbowałam go oswoić, były krzyki, wrzask, chodzenie po ścianach ::) , w końcu mu odpuściłam i teraz widzę, że bardziej mnie lubi :) ). I weź tu go nakarm skoro:
nie możesz go dotknąć, bo mu minie apetyt :P
wyciągniesz z klatki - nie je, bo panikuje
w klatce - nie je, bo mu kradną
Czasem sam siedzi w klatce, podtykam mu wtedy jedzenie pod nos, nie tknie, czekam, szczur okręca się w drugą stronę, znów podtykam, wcina Obrazek
dziękuję za rady :) , na pewno będziemy teraz próbować wszystkich opcji, bo Bobuszek zaczyna wyglądać przerażająco...
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: Rajuna »

Może dawaj mu jakieś wysokokaloryczne żarło w postaci przecieru na łyżeczce? Wiesz, białko+węglowodany, np chude mięsko z ziemniaczkami i marchewką albo innym warzywkiem... Albo dawaj mu jeść w jakimś "jego" miejscu - u mnie np. Wydra ma prawie cały dół klatki dla siebie, bo baby urzędują na górze.
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

Rajuna pisze:np chude mięsko
mogę mu co najwyżej zaproponować chudego sojowego :D heheh. Ale fakt faktem, z suchej karmy już prawie nic nie je...
może dam go na odkarmienie mojej matce? Ona potrafiła by utuczyć nawet patyczaki ::) zmieniając je w parówczaki O0





Tasiemiec Bazyl :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: Rajuna »

Jaki zadowolony Bazyl :D

Dla szczura chyba możesz zrobić wyjątek i kupić skrzydełko z kurczaka, ugotować z ziemniaczkami i warzywami, a potem zmielić na papkę :P tylko będzie trzeba oddzielić mięso od kości, żeby blendera nie zepsuć.. ::) Może niech Ci mama nagotuje takich obiadków? :D Takich fest, jak to mamy i babcie potrafią :D
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: unipaks »

Takiego gerberka z kurczaczkiem i warzywkami gotuje się naprawdę szybko, malutkie kawałeczki mięska oraz marchewkę, seler, pietruszka, buraczek, potem tylko dobrać co się chce, zmiksować z zieleninką i gotowe. :) Możesz do tego dodawać troszkę papki z Conwalescence Support i z Herbi Care Plus (ze względu na potrzebne włókno). Niech nabiera ciałka chudzinka i dochodzi do zdrowia! Ściskamy! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zocha »

http://imageshack.us/photo/my-images/94/dsc02805w.jpg/ piękności :-*

Swego czasu dla Młodego też robiłam takie jedzonko, gdy już miał problemy z twardym jedzeniem. Oczywiście nie wszystko mu smakowało, ale zawsze się trafi na coś co im zasmakuję i będzie z chęcią jadł. Mam nadzieję, że Bobuszek szybko nabierze ciałka i będzie jadł z apetytem. Dużo zdrówko mu życzę.

Biedny Puszek, że też wiecznie coś na niego trafia. Zdrówka życzę :-*

Buziaki dla chłopaków.
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: ol. »

http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... 819pg.jpg/ Bazylku na jakiej imprezie tak zabalowałeś ? :D
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: alken »

a tam zaraz kurczaka, wcale nie trzeba dawać mięcha żeby szczura podtuczyć :P
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: Rajuna »

alken - ale lubią :D jak dam moim same warzywka, to poskubią i zostawią.. a jak jest w tym mięcho, to aż im się uszy trzęsą :D
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

ol. pisze:Bazylku na jakiej imprezie tak zabalowałeś ? :D
Urodzinowej!! Bo jeszcze nie wspomniałam, że Bazyl w tym miesiącu kończy umownie 2 latka :) :)
Mój łakomczuszek :)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: ol. »

ech, to trzeba było tak od razu - sto lat chłopie :D
i niech każdy dzień będzie imprezą, czyż nie ? ;)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: unipaks »

Sto lat, Bazylku! :-*
Tobie , zyberko, oraz wszystkim Szczurołakomakom życzymy zdrowych, spokojnych Świąt :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

dziękujemy bardzo za życzenia, i te urodzinowe, i świąteczne :)


co chciałam powiedzieć to że:

1. Helcia naprowadziła nas na dobry trop, to znaczy wet potwierdził, że strup na plecach puszka to martwica. Ogólnie mamy się nie martwić i dalej smarować rivanolem. A Pusiu tak spokojnie siedzi przy przemywaniu, że nie tylko on ale już całe stado mi zżółkło ::) ;D


2. Bobuszek zaczyna dostawać podwójną porcję leków, z serduszkiem jest źle, co raz trudniej skłonić go do jedzenia... I w ogóle nic tylko załamać nad nim ręcę :( Mam wrażenie jakby zaczynał się poddawać...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”