Samca czy samiczkę ?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Samca czy samiczke ?
Mój pierwszy szczur to samiczka, bo mój chłopak, który mi ją dał, nie chciał, żebym miała zwierzaka z takimi wielkimi jajami A potem dobierałam już do niej pozostałe samiczki. Niemniej jednak chciałabym kiedyś zobaczyć, jak to jest mieć samce
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: Samca czy samiczke ?
ja od zawsze miałam chłopaków ( chodzi mi tu o szczury )
i powiem że są okrooooopnie kochane !
takie potulne jak baranki x D
a o samiczkach słyszałam że są agrasywne... ciekawe czy to prawda ... ?
i powiem że są okrooooopnie kochane !
takie potulne jak baranki x D
a o samiczkach słyszałam że są agrasywne... ciekawe czy to prawda ... ?
Cheedarek [*]
Re: Samca czy samiczke ?
A w życiu! Oswoisz i jest dobrzeVivon pisze:Ciekawe czy to prawda ... ?
Re: Samca czy samiczke ?
Hmmm... Ja mam samiczki, bo mój pierwszy szczurek, Naka, to samiczka A trafiła do mnie przez przypadek, nie miałam okazji zastanawiać się, czy wziąć samca, czy samiczkę Ale wiem, że raczej nie chciałabym mieć samców. Jakoś kompletnie nie podobają mi się te wielkie jajca xD...
Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Re: Samca czy samiczke ?
No fakt, najładniejsze to one nie są, a jak szczur dorośnie to te jaja większe są i jak ci po ręce chodzi to takie dziwne uczucie, jak dotkną... xDDD. I takie cieplutkie są... xd
Cheedarek [*]
Re: Samca czy samiczke ?
Mam samiczki. Przyznam , że kiedyś trzymałam szczury samotnie (oh ja niedobra, niedouczona ) i zawsze było mi obojętne czy samiec czy samica, brałam tego, który mi się podobał. Dziwnym trafem nigdy nie trafiłam na samca Siłą rzeczy musiałam dokupic kolejną samiczkę i jest jak jest.
Jednak mam już swoje niecne plany hyhyhy . Gdy tylko się wyprowadzę od rodziców (a myślę , że dłużej niż rok to nie będzie trwało ) założe kolejne stadko samczyków
Jednak mam już swoje niecne plany hyhyhy . Gdy tylko się wyprowadzę od rodziców (a myślę , że dłużej niż rok to nie będzie trwało ) założe kolejne stadko samczyków
Re: Samca czy samiczke ?
A ja miałam chomika, rybke, papuge i mam psa i szczury- wszyscy to faceci. Już z matką czasem trudno wytrzymać, a co dopiero jeszcze jedna baba w domu. Za\wsze biore zwierzaki płci przeciwnej.Jakaś dziwna tendencja każe nam dobierać zwierzaki po własnej płci. Żeby się dogadać? Schodzą samice, bo więcej pań oddaje się szczurzym pasjom?
Stworzenie bezszczurowe.
Re: Samca czy samiczke ?
A ja to różnie:
(dawniej)- pierwszy chomik - samiec, kot- samiczka, królik - samiczka, rybki - to i to ,
(teraz)- pies - pies xD, rybka- mial być chłopak,ale to chyba dziewczyna, chomik - miał być chłopak, ale to chyba dziewczyna , 2chomik(zm.) - dziewczyna, szczurek - chłopak
(dawniej)- pierwszy chomik - samiec, kot- samiczka, królik - samiczka, rybki - to i to ,
(teraz)- pies - pies xD, rybka- mial być chłopak,ale to chyba dziewczyna, chomik - miał być chłopak, ale to chyba dziewczyna , 2chomik(zm.) - dziewczyna, szczurek - chłopak
Cheedarek [*]
Re: Samca czy samiczke ?
ja gdy pare lat temu zaczelam swoja przygode ze szczurkami zawsze wybieralam dziewczynki z tego wzgledu ze ja sie wtedy nie znalam poniewaz nie mialam doswiadczenia a niedouczeni sprzedawcy zawsze mowili cos typu '' samce sa agresywniejsze'',''bardziej dominujace'', ''bardziej terytorialne- bronią klatki itd. potem po przeczytaniu kilku ksiazek - gdy juz dowiedzialam sie wiecej, poszlam po 2 chlopcow i SIE SAMA PRZEKONALAM- SA CUDOWNI;0 jak dla mnie szczury nie smierdza- maja swoj indywidualny zapach jak to zwierzeta. znacza teren- nie wszystkie, nie zaleznie od plci, agresywne?- zaden moj skarb nie byl agresywny tak zeby mnie gryzl- tyczy sie to zarowno moich panienek jak i panow:) kazdy ogonek moze zachorowac. a atrybuty meskosci? ani troche mi to nie przeszkadza, nie jest to dla mnie ''dziwne'' ani ''obrzydliwe'' jest to dla mnie normalne. jedyne co sie zgadza w moim przypadku to, to ze MOI panowie sa bardziej przytulasni od MOICH panienek. Podkreslam MOI bo kazdy maluch jest inny:*
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Samca czy samiczke ?
Ja mam szczura z jajami i nie narzekam. Jest do mnie przywiązany, bardzo mądry i nieagresywny Ma tą wadę, że lubi siusiać po każdym i po wszystkim xD ale zwykle jest to bardzo niewielka ilość moczu, a po wyschnięciu prawie nigdy nie zostawia plamy (zależy co wcześniej jadł) Polecam, jak sporo użytkowników powyżej, przypatrzeć się najpierw charakterowi zwierzaka. Płeć nie gra tutaj dużej roli. Ja wybrałam swojego na podstawie obserwacji klatki z szczurami w zoologicznym. Wydał się mi fajny, kupiłam go- i nie żałuję
Re: Samca czy samiczke ?
Oj żałuj, ze w zoologu... ale postaraj się jakoś naprawić ten błąd i zaadoptować szczurkowi kolegę, by się w klatce pod twoją nieobecność i podczas nocy nie nudził
A żeby OT nie było:
To ja mam samiczki, bo jakoś mnie "zniesmaczały" kiedyś te jajca na wierzchu Ale teraz tylko marzę o takim wieeelkim, leniwym i miziastym kastracie w szczurzej klatce
A żeby OT nie było:
To ja mam samiczki, bo jakoś mnie "zniesmaczały" kiedyś te jajca na wierzchu Ale teraz tylko marzę o takim wieeelkim, leniwym i miziastym kastracie w szczurzej klatce
-
- Posty: 20
- Rejestracja: śr sty 13, 2010 9:06 pm
Re: Samca czy samiczke ?
witam uratowalem malego szczurka chyba dumbo.... mam juz szczurzyce ktora ma 8 miesiecy i mam problem bo nie wiem czy nowy szczurek to samiec czy samica niby samiec ale skad pewnosc jak ich ze sobą osowoic co robic prosze o pomoc
o to foto:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b5 ... 0df9c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ddc ... 1a6f4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d51 ... 78af2.html
o to foto:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b5 ... 0df9c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ddc ... 1a6f4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d51 ... 78af2.html
Re: Samca czy samiczke ?
to nie jest temat o rozpoznawaniu płci a o tym, która płec jest lepsza.ciekawekto pisze:witam uratowalem malego szczurka chyba dumbo.... mam juz szczurzyce ktora ma 8 miesiecy i mam problem bo nie wiem czy nowy szczurek to samiec czy samica niby samiec ale skad pewnosc jak ich ze sobą osowoic co robic prosze o pomoc
o to foto:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b5 ... 0df9c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ddc ... 1a6f4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d51 ... 78af2.html
Re: Samca czy samiczke ?
Z doświadczenia własnego - były dziewoje, teraz są faceci.
Dziewczyny oczywiście były bardziej niszczycielskie i niezależne, ale miały (dla mnie) ważną zaletę. Chłopcy, w szczególności alfa, mają ten charakterystyczny zapaszek i b. duży przymus znaczenia wszystkiego, nie tylko terenu. Zeszytów, siebie, mamy, kapci,paluszków solonych... Nie wspominając o moich rękach. Klatki zapachu nie czuć, przy częstym sprzątaniu, ale od tego znaczenia po pewnym czasie przesiąka caały pokój, zwłaszcza przy wolnym wybiegu. Może nie jest to duża wada, ale z pewnością należy się tu oddać punkt samiczkom.
Dziewczyny oczywiście były bardziej niszczycielskie i niezależne, ale miały (dla mnie) ważną zaletę. Chłopcy, w szczególności alfa, mają ten charakterystyczny zapaszek i b. duży przymus znaczenia wszystkiego, nie tylko terenu. Zeszytów, siebie, mamy, kapci,paluszków solonych... Nie wspominając o moich rękach. Klatki zapachu nie czuć, przy częstym sprzątaniu, ale od tego znaczenia po pewnym czasie przesiąka caały pokój, zwłaszcza przy wolnym wybiegu. Może nie jest to duża wada, ale z pewnością należy się tu oddać punkt samiczkom.
________________
DeVaki Pui, Jack Daniels| Kana, Liza [`].
`Życie jest jednym wielkim rozczarowaniem.` O.Wilde
DeVaki Pui, Jack Daniels| Kana, Liza [`].
`Życie jest jednym wielkim rozczarowaniem.` O.Wilde
- ogon wisielca
- Posty: 402
- Rejestracja: ndz sie 23, 2009 9:23 am
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Samca czy samiczke ?
Ciekawe, mam czterech samców, od zawsze miałem samców i nigdy takich doświadczeń. Żaden z nich nie znaczy terenu w ten sposób, żaden - nigdy- nie znaczył ani moich rąk, ani rzeczy, które kontroluję (tj. gdzie znaczenie bym widział po oznaczeniu).
Wybiegi organizuje co noc- na całą noc, podłogę myję raz na dobę i nic nie czuć, nawet nie myta nie śmierdzi jakoś intensywnie.
Myję, bo jestem estetą, bardziej niż zapach drażni mnie samo miejsce, że przyciąga kurz po wyschnięciu.
No i Dante, mój Alfa, też nie śmierdzi !
Wybiegi organizuje co noc- na całą noc, podłogę myję raz na dobę i nic nie czuć, nawet nie myta nie śmierdzi jakoś intensywnie.
Myję, bo jestem estetą, bardziej niż zapach drażni mnie samo miejsce, że przyciąga kurz po wyschnięciu.
No i Dante, mój Alfa, też nie śmierdzi !
[*]Kornel, Zefir, Dantuś, Labik, Eden[/color]