szczury.org

Filiżanko ten "spodek" ma chyba 25 cm średnicy (nie ma mnie w domu, więc nie mogę zmierzyć) i jest bardzo bujany
Wolałabym zostawić go jako gratis do kompleciku, ale oczywiście mogę Ci uszyć taki sam lub w innym wymiarze. Jutro będę prawdopodobnie zamawiać polarki, więc chętnie coś takiego uszyję. Cena powyższego to 10 zł.

dziś własnie odebrałam swoją przesyłkę i również zachwycam się ślicznymi mebelkami. są piękne i solidnie zrobione. polecam!

a ile by kosztował tylko hamaczek z dwoma dziurkami, tunelik i domek plus ta huśtaweczka ? ile wysokości ma ten domek ze 'spodka' ? zastanawiam się nad całym kompletem ale jeszcze mam 2 półeczki fajne w klatce i nie wiem jak to pomieszcze, umocuje i takie tam:O

daloby rade zamowic po 2 hamaczki i tunele i moze 1 spodek?

więc zamawiam wstępnie hamaczek, domek i tunelik plus tą huśtawkę

efu dziękuję
zabostudencka ta kopuła od latającego talerza ma ok. 13 cm wysokości, a wstępną rezerwację przyjęłam i czekam na ostateczną decyzję
apo jasne, że dałoby radę napisz mi tylko proszę na PW jakie kolory i wymiary wchodzą w rachubę

Tylko uaktualnię:
komplet fioletowo-zielony sprzedany, a zielono-żółty wciąż do wzięcia

Tak się prezentują dzieła figoifagot w klatce

http://desmond.imageshack.us/Himg59/sca ... &ysize=480 O jaa nie mogę się napatrzeć!! Cudowna kolorystyka. Nawet micha pod kolor.

Jeszcze pytanko... w waszych klatkach takie dzieła ile przetrwaja? Bo moje to w pierwszym dniu juz zgryzione

Moje już drugi miesiąc żyją... co prawda od środka pogryzione, ale nie ma dziur na zewnątrz i nie widać tych pogryzień.

U mnie tunel nie ma wewnętrznej warstwy (czego nie widać na zewnątrz) i hamak jednego zaczepu, ale z tym też sobie poradziłam. Wszystko też pewnie zależy od szczurków

To pewnie zależy od szczurków, u mnie wszystko jeszcze "żyje", ale nie wszystko w pierwotnym stanie , U znajomych natomiast max po dwóch dniach jest totalna masakra

figoifagot pisze: U znajomych natomiast max po dwóch dniach jest totalna masakra

W takim razie nie mam co narzekać na moje aniołki ;P

Jak sprawy posuną się za daleko, to zacznę szyć polarkowe kagańce