szczury.org

haha my robiąc te zdjęcia też Jak ich zobaczylismy z tymi łapami na hamaku śmialiśmy się z TŻ chyba z 10 minut, potem było robienie zdjęć po ciemku, z daleka, co by ich zbytnio nie zaciekawić żeby nie zmienili pozy

Dzisiejsza sesja jest w transporterze z którym próbuję chłopców zaznajomić
Jaaaaaaaaaaaakie to dobre

Dzisiaj będzie trochę więcej o Rico, szczurze gdzieś tam pomijanym, z racji jego spokojnej, niekonfliktowej natury, bo jak wiadomo, czesto "chwalimy się" chuligaństwem, różnymi problemami z którymś szczurkiem...
Natomiast Rico to szczur BEZPROBLEMOWY (czasem gwałci pobratyńców ale ciii;) Jest to pieszczoch, stwór wymarzony - wręcz anioł. Chętny do zabawy, ufny, ciekawski i przede wszystkim małe miziadło! Zawsze i wszędzie daje sie drapac i głaskać, często sam przychodzi i się o nie upomina, nastawiając się raz z prawej, raz z lewej, a czasem od spodu
Daje robić ze sobą wszystko! I do tego przewspaniale pulsuje oczkami! Wystarczy chwila, a odpływa w błogi stan zgrzytając i pulsując:) Oczywiście kiedy próbuję to nakręcić jak na złość przestaje O_o
Dać się pieścić czy jeść dalej?
http://www.youtube.com/watch?v=yLZd3Gj3 ... e=youtu.be
Pieszczotki
http://www.youtube.com/watch?v=H5XLoSo0 ... e=youtu.be

i zaczęło sie usypianie mojej dzieciarni
http://www.youtube.com/watch?v=L9Ld1U_2 ... e=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=EpndzXyl ... e=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=cRpHOQkG ... e=youtu.be
Pingwiny przychodziły grzecznie po kolei do transporterka na miziaki i pieszczotki ahh kocham te moje śmierdziochy ! ♥

Jaka poważna mina na pierwszym filmiku

Nie pytajcie mnie gdzie byli i co robili ci panowie wczorajszej nocy...



Kowalski od 2 dni daje się głaskać i miziać...podejrzane.. CZY ON JEST CHORY ? (musi być przeciez on sie nie daje głaskać ani pieścić, od tak )

Taka impreza była! W kuchni, do rana nawet kot z sąsiedztwa został zaproszony A teraz ogoniaści kawalerzy muszą odespać. Uwielbiam te ich pyszczki i chyba któregoś pieszczocha Ci podkradne pewnego dnia

Jakie one są przesłodkie! Czemu moje haskulce się tak nie dają głaskać... Zamień się

Lilien pisze:Taka impreza była! W kuchni, do rana nawet kot z sąsiedztwa został zaproszony

A jak! Na pewno

Jakie one są przesłodkie! Czemu moje haskulce się tak nie dają głaskać... Zamień się

haha u mnie też musiało minąć trochę czasu, aż co niektórzy z panów (Kowalskie troliszcze np.) że ręka nie jest zła, a jedynie chce miziać, pieścić i dogadzać Chociaż powiem że biorąc pod uwagę urodziwość twoich panów, a moich.. jestem chętna!

Imprezowac to panowie lubią, szczegolnie bic się i ganiać po klatce o 6 rano, bo przecież to jest najlepsza pora takie rzeczy, kiedy pancia jeszcze śpi i nie przeszkodzi w połowie walki.Zapomnieli tylko że uprawiając ten swój istny żużel w kuwecie sypią mi do łóżka piasek. Taki drobny szczegół, mało ważny. To wszystko z miłości. Wiedzą że na wakacjach w tym roku nie byłam więc robić mi plażę z łóżka

Jakie z nich są piękne kluski, takie do miziania i miętolenia, i te nózie i łapucie... ja bym ich maltretowała w kółko
A piasek w łóżku to dobry peeling więc wiesz, dbają o kondycję twojej skóry

No właśnie dlatego korzystam i miętolę ich ile wlezie póki się dają
Malachit, żebyś wiedziała, to są mądre stwory ! Rano robią mi peeling z piasku, później masaż pazurkami po szyi, a na koniec maseczkę z siusków wszędzie gdzie postawią nogę:D

Bardzo mądre są .. jak ludzie .. w czasach dawniejszych .. no i jeszcze trochę dawniejszych ..gdzieś w wiekach średnich ludzie wymyślili iż odstały mocz , nie tylko wybiela skórę, bieliznę i tkaniny ale także jest dobrym lekiem na rany, odparzenia i parchy !
Widzisz masz intelygencja w domu

o jaaaa, żebym ja tak mogła miziać moją kiedy tylko będę chciała.. musiał mi się osioł trafić, no
Imprezka na całego widzę była hehe ale filmik drugi i trzeci mnie rozwalił normalnie (tło najlepsze ) śmiałam się chyba potem z dobre 10 minut
miaznko się należy, naszym prze słodkim pingwiniakom !

O jaaaaa że też moje nie dają się tak miziać

jej, jak oni cudownie się razem wylegują

przepiękni, przekochani, przewspaniali... i ostatnie istoty, po których bym się spodziewała (zwłaszcza po braciszkach), że będą ledwo tolerować człowieka, a co dopiero tak się naleśniczyć momentami żałuję, że nie podmieniłam ich z moimi cudooooooooooowni...