Strona 19 z 106

Re: futrzaste momenty

: ndz wrz 16, 2012 7:00 pm
autor: Mihajla
Skoro zwierz upodabnia się do właściciela, to dlaczego ona zaczęły robić Tobie sznyty? ::)
Jakaś mała retrospekcja? :D

Propos mebli przypomniało mi się, jak dziadek żył i miał swoją wersalkę. Przyszedł kot sąsiadów nasrał akurat na wgłębieniu (gdzie człek śpi z 4 literami) i babcia posądziła dziadka o niecny czyn. Kot doprowadził do awantury domowej. ;D

Re: futrzaste momenty

: ndz wrz 16, 2012 7:48 pm
autor: saszenka
Mihajla pisze:Skoro zwierz upodabnia się do właściciela, to dlaczego ona zaczęły robić Tobie sznyty? ::)
Jakaś mała retrospekcja? :D
zabawne... :-X ja ludzi nie drapię, to akurat musiały wynieść z domu :P
Mihajla pisze:Propos mebli przypomniało mi się, jak dziadek żył i miał swoją wersalkę. Przyszedł kot sąsiadów nasrał akurat na wgłębieniu (gdzie człek śpi z 4 literami) i babcia posądziła dziadka o niecny czyn. Kot doprowadził do awantury domowej. ;D
Biedny dziadek. Wybronił się jakoś z tego, że to nie jego kupa? ;)

Re: futrzaste momenty

: ndz wrz 16, 2012 9:09 pm
autor: Mihajla
Nie wiem co robisz ludziom, ale wobec tej analogii mogę mieć niecne podejrzenia. :D

Co do dziadka, to w sumie nie wiem czy się wybronił, ale głośność jego krzyku wskazywała, że przynajmniej się starał. :)

Re: futrzaste momenty

: ndz wrz 16, 2012 9:21 pm
autor: saszenka
Mihajla pisze:Nie wiem co robisz ludziom, ale wobec tej analogii mogę mieć niecne podejrzenia. :D
no dobra, wydało się ;) jakoś muszę zwalczać idiotów przeca :P
a szczury tak naprawdę to moi mali pomocnicy, specjalnie szkolone do drapania w czułe miejsca :P

Re: futrzaste momenty

: ndz wrz 16, 2012 9:54 pm
autor: Mihajla
czyli, że co smarujesz czułe miejsca ofiar masłem orzechowym tudzież nutellą i puszczasz na nie swoich małych pomocników? :D

Re: futrzaste momenty

: ndz wrz 16, 2012 9:58 pm
autor: saszenka
Nieee, masło orzechowe i nutellę sama pochłaniam - moje, nie oddam :P (oczywiście w tradycyjny sposób, ze słoiczka, nie że kogoś tym smaruję - masakra, do czego to doszło żeby tak się uzewnętrzniać ;) )
Szczury są szkolone metodą "nie rób tego". Wystarczy im czegoś zabronić i to robią. Sprawdza się w 100% ;D

Re: futrzaste momenty

: ndz wrz 16, 2012 10:01 pm
autor: Mihajla
Ależ nie, nie, nie musisz się tłumaczyć. ::)
Czyli stara dobra szkoła się sprawdza.

Re: futrzaste momenty

: pn wrz 17, 2012 9:00 am
autor: IHime
;D Dziewczyneczki Ci dorosły, weszły w fazę "chaos i zniszczenie". Za pierwszym razem dla mnie to też było zaskoczenie... ;)

Re: futrzaste momenty

: pn wrz 17, 2012 11:45 am
autor: saszenka
IHime pisze:;D Dziewczyneczki Ci dorosły...
To znaczy, że co? Osiągnęły szczurzą pełnoletność? Taki obrzęd przejścia: jak zdrapiesz pół tapety, możesz kupić szczurze piwo? Ło matko, dorosły... O0 Ale kup to nadal sobie same nie wybiorą ani siuśków nie wytrą ::)
No i kurczę, Gandzia Pędzący Szczur, przestaje pędzić! Daje się miziać i brać na ręce!!! Świat się wali ::)

Re: futrzaste momenty

: pn wrz 17, 2012 12:08 pm
autor: IHime
saszenka pisze:
IHime pisze:;D Dziewczyneczki Ci dorosły...
To znaczy, że co? Osiągnęły szczurzą pełnoletność? Taki obrzęd przejścia: jak zdrapiesz pół tapety, możesz kupić szczurze piwo? Ło matko, dorosły... O0 Ale kup to nadal sobie same nie wybiorą ani siuśków nie wytrą ::)
No i kurczę, Gandzia Pędzący Szczur, przestaje pędzić! Daje się miziać i brać na ręce!!! Świat się wali ::)
Nooo, mam wrażenie, że przychodzi taki moment, że grzeczne szczurki stają się niegrzecznymi i to jest taka nagła zmiana, jak dojrzewanie. I równie destrukcyjna. ;)

Re: futrzaste momenty

: pn wrz 17, 2012 12:23 pm
autor: saszenka
No to jest jakaś dziwna sprawa. Bo moje stały się bardzo przytulaśne i takie garnące się do człowieka. Przepychają się, która pierwsza pod bluzę mi wejdzie i potrafią siedzieć tak we trzy, czasem się ganiają czasem pobiją, ale ogóle chcą być jak najbliżej mnie. A jak zostawiam je samopas to szkodnikują, jak wcisnęłam je siłą do klatki o 3 w nocy to mi prześcieradło zamordowały. Myślałam, że chaos i zniszczenie jest na złość "nie bawisz się z nami, wiedz że mamy zakładnika i co 5 minut ucierpi na tym jeden cm tapety"! A Ty teraz mówisz, że to dorosłość :o
Już nawet podejrzewałam, że ta ich zwiększona milaśność jest wynikiem zazdrości spowodowanej obecnością tymczasowiczek. Ale jak chcę z nimi porozmawiać, wyjaśnić, że tylko one się liczą a tymczasowiczki to takie przelotne tylko, to i tak nie słuchają :P

Re: futrzaste momenty

: pn wrz 17, 2012 12:32 pm
autor: saszenka
Aha, i chyba z tej zazdrości, że młode chętnie pożerają Labo, moje zaczęły w końcu też je zjadać!!! Jak to wyjaśnić logicznie? ;)

Re: futrzaste momenty

: pn wrz 17, 2012 12:39 pm
autor: unipaks
saszenka pisze:
Szczury są szkolone metodą "nie rób tego". Wystarczy im czegoś zabronić i to robią. Sprawdza się w 100% ;D
Saszeńka, może spróbowałabyś tej metody z Fantazją i Miką? Codziennie ubywa z naszego spania gąbki oraz tapicerki, a wzrost mierzą sobie, wygryzając tynk w rogu, "nie wolno" nie skutkuje za bardzo :P :D

Re: futrzaste momenty

: pn wrz 17, 2012 1:01 pm
autor: saszenka
unipaks pisze:
saszenka pisze:
Szczury są szkolone metodą "nie rób tego". Wystarczy im czegoś zabronić i to robią. Sprawdza się w 100% ;D
Saszeńka, może spróbowałabyś tej metody z Fantazją i Miką? Codziennie ubywa z naszego spania gąbki oraz tapicerki, a wzrost mierzą sobie, wygryzając tynk w rogu, "nie wolno" nie skutkuje za bardzo :P :D
Otóż to, jak szczur słyszy "nie" to dla niego oznacza to "bardzo dobrze, rób tak dalej" ;D
Ja wtedy biorę Gretę w garść, mówię "ile razy mam Ci powtarzać, musimy respektować swoje wzajemne potrzeby, ja nie ogryzam Wam waszego sitka, zostaw me łoże w spokoju, bo nie będzie po czym hasać". A ona mi na to "codziennie grzebiesz w naszej klatce i znikasz nasze polarki", tłumaczę, że jedne zabieram ale daję od razu nowe. Na co Greta odpowiada "To jak zgryzę łóżko, to też pojawi się nowe, wygodniejsze i ładniejsze ;D". Fakt, ma dziewczyna rację. Ale wygląda na to, że będziemy musiały przerobić jeszcze lekcję z ekonomii i domowych finansów ;)
Tak więc widzisz, szczurzą filozofię da się wytłumaczyć. Widocznie Twoje szczurki też uważają, że masz nieodpowiednie spanie i trzeba je zmienić ;D

Wiem, wiem, nie jestem normalna ;D

Re: futrzaste momenty

: pn wrz 17, 2012 1:13 pm
autor: unipaks
saszenka pisze:(...) Na co Greta odpowiada "To jak zgryzę łóżko, to też pojawi się nowe, wygodniejsze i ładniejsze
Jeśli puszczany przeze mnie smrodek dydaktyczny skutkowałby u szczurów taką konkluzją, to ani bym się nie wysypiała (to musi trochę trwać taka wymiana zdań ::)), ani długo byśmy się faktycznie naszym spaniem nie nacieszyli. :P Tak czy owak, chyba już trzeba zacząć odkładać na nowe ;)