Strona 19 z 56

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 2:29 pm
autor: Arau
Po dziesięciu dniach skończyłam dawać Beta. A Bubuś nadal kicha. Już nie mam pojęcia co robić, był tran, było Beta, co jakiś czas w poidle jest Vibovit. Alek nie kicha, Bubuś tak. Nie ma za to porfiryny, którą widziałam dwa razy w zeszłym miesiącu. Może to alergia? Ale na co? Na Labo to chyba niemożliwe, teraz mają trociny, ale dopiero od niecałych dwóch tygodni, wcześniej drewniany żwirek... Polarki piorę w płynie do prania i zawsze płuczę dwa razy... Weterynarz go osłuchał i płucka ma czyste... Na skórze nic, przeglądam regularnie... jechać jednak do Zwierzętarni?
Po przebudzeniu kicha sporo, czyści sobie nosek i jakby sam go przedmuchuje, potem w ciągu dnia bardzo rzadko...

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 2:52 pm
autor: saszenka
A jakie to kichanie? Mokre? Wydaje jakieś inne dźwięki? Jeśli to nie alergia (drapie się jakoś intensywniej?), to może być coś z górnymi drogami. My miałysmy tak z Gabą: mokre kichanie z siorbaniem kilka razy dziennie, płuca czyste, brak porfiryny. W Zwierzętarni dali antybiotyk, po trzech dniach przeszło.

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 3:03 pm
autor: Arau
Nie, nie drapie się... Czy mokre? Nie wiem, nic się z nosa nie leje, raczej mu coś przeszkadza (intensywne pocieranie łapkami nosa, może zatoki?), innych dźwięków nie zauważyłam, nie licząc dzisiejszego chrobotania ząbkami, ale to raczej był objaw wkurzenia kiedy usiłowałam mu zajrzeć do mordki :P
Strasznie to dziwne, bo zaziębiły się w jednym czasie (kiedy jeszcze nie włączyli nam ogrzewania w domu), dostawały leki po równo, i Alek przestał kichać, a on nie ;/
Ile dałaś za wizytę i antybiotyk?

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 3:10 pm
autor: saszenka
U mnie z całego stada tylko jedna się zaziębiła i mimo że były razem, reszta się nie zaraziła nawet. Więc to chyba możliwe, że Alkowi nic nie dolega, a Bubuś widocznie ma słabszą odporność.
Możliwe, że to jakiś drobny katarek i dlatego przeciera nochala i kicha. Lepiej idź na przegląd :) Nie pamiętam dokładnie, ile dałam, bo ostatnio to kilka razy w różnych konfiguracjach z różnymi szczurami byłam, ale coś koło 20 zł, może mniej nawet (razem z lekami na całą kurację). Zdrówka życzymy :-*

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 5:16 pm
autor: IHime
Biedny Bubuś, pewnie ma słabszą odporność. Może rzeczywiście wybierz się do Zwierzętarni, dla spokoju ducha. Jak zostawisz tak, jak jest to albo mu przejdzie albo będzie gorzej, z tymi maluchami nigdy się nie przewidzi.
Buziak w biedny nochalek Belzebubka i głaski dla Alka. :-*

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 6:00 pm
autor: gosja1
Mój Marcelek miał złotą odporność, ale też kichał bez powodu. Po prostu miał krzywą przegrodę nosową, czy coś tam, raz mi pani wet to tłumaczyła, jak jeszcze był małym gnojkiem. I właśnie od małego mi tak prychał i parskał ciągle.
Ale lepiej rzeczywiście leć do weta, aby mieć czyste sumienie :) U nich wszystko szybko się rozwija...

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 6:04 pm
autor: saszenka
Jeśli nie kicha od maleńkości to nie jest to kwestia przegrody. No chyba, że była jakaś jatka i zrobił sobie kuku w nochala ;) Co swoją drogą przy dwoch wariatach też można by brać pod uwagę ::)

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 7:50 pm
autor: Szczurniętaaa
Śliczne te Twoje diabły, wymiziaj :-* a co do kichania, miejmy nadzieje, że samo przejdzie. Mój Rico też od małego nie kichał, potem nagle zaczął, chodziłam z nim do weta, parę zastrzyków z witaminami i na odporność dostał, ale nie przeszło. Potem, za jakiś czas wetka stwierdziła, że nie ma pojęcia czemu, ale tak mu już chyba zostanie i to całkiem normalne. Jednak dla mnie normalne to nie było. Ale nie martw się :)

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 8:47 pm
autor: Arau
Dzięki Wam dziewczyny, za wszystkie rady :)
Kicha od około miesiąca, chłopaki się już tak nie tłuką, więc raczej uszkodzenia noska nie przypuszczam ;) Pytałam poprzednią właścicielkę, maluchy nigdy nie chorowały. Nie zamartwiam się jakoś poważnie, poryfiryny nie ma, boczkami nie robi, żadnych świstów-gwizdów nie ma, ale dla świętego spokoju pojedziemy na dniach do Zwierzętarni.

Re: Paint it Black

: czw lis 29, 2012 8:53 pm
autor: gosja1
Czasem też wet czegoś nie dosłyszy, a następnym razem już tak, więc warto się przejść. :) Trzymam jednak kciuki, aby okazało się, że wszystko w porządku.

Re: Paint it Black

: pt lis 30, 2012 3:23 pm
autor: BlackRat
Arau, a może przeszkadza mu jakiś zapach? Np. perfumy, mydło, płyn/proszek do prania etc.? Szczurki mają wrażliwy węch itd, jedna z moich poprzedniczek kiedyś pokichiwała i miała porfirynę, nałaziłam się z nią do weta, ale wsio było ok, a ona wciąż psikała, ktoś mi wspomniał o zapachach itp., i okazało się że szkodził jej płyn do prania (pozostałej dwójce nie), zmieniłam i przeszło :)

Re: Paint it Black

: sob gru 01, 2012 5:57 pm
autor: Arau
Może płyn do płukania? Dość intensywnie pachnie... Cóż, następną partię wypiorę bez, zobaczymy.

W ogóle mam iście szatański plan...
Jako, ze mój szanowny nie zgadza się na trzeciego szczurka, postanowiłam zmienić strategię... Otóż marzą mu się rybki. Bardzo lubi akwarystykę, zawsze jak jesteśmy w zoologicznym leci oglądać ryby, zna wszystkie odmiany... Ale ja nie chciałam słyszeć o akwarium. No to zmienię strategię ;) Zgodzę się, ba! Kupię mu akwarium, bo sama zgoda to za mało. No i zyskam niezbity argument, "Ty masz rybki ja mam szczurki", ha!
Pierwotnie miałam dostać ciura od szwagierki, ale opcja "na siłę" na mojego TŻta działa odwrotnie od zamiaru, wiec niech będzie po dobroci... >:D

Re: Paint it Black

: sob gru 01, 2012 6:06 pm
autor: gosja1
Arau pisze:Zgodzę się, ba! Kupię mu akwarium, bo sama zgoda to za mało. No i zyskam niezbity argument, "Ty masz rybki ja mam szczurki", ha!
;D Jaka z Ciebie podstępna bestia!
A jak jemu się rybki odpodobają i będziesz sama musiała im sprzątać?

Re: Paint it Black

: sob gru 01, 2012 6:06 pm
autor: BlackRat
No to trzymam kciuki, żeby to jednak było od płynu ;)

Co do faceta, to mnie tam jego zdanie nie obchodzi - chcę czegoś to po to sięgam, jak się nie podoba - trudno :P Szczurki to moje szczęście, nie dam sobie odebrać ;)

Re: Paint it Black

: sob gru 01, 2012 6:07 pm
autor: Arau
Nie, raczej nie, rybki miał od małego gnoja, szwagierka zdradziła, że uwielbia przy nich dłubać ;)