Strona 19 z 23

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: sob kwie 19, 2014 8:20 pm
autor: Megi_82
No, to życzę braku sensacji do zabiegu - wiem, że woreczek potrafi dołożyć.
2 zdjęcie to fotoszop ;D Jakby się umówili :D Hm... Ile Franio i Chrupcio już mają?
A maluchy ja wyrosły, jejciu, dopiero takie robaczki były :D
Buziaki dla wszystkich i mizianko, a dla Ciebie dużo zdrowia, wesołego jajka i mokrego dyngusa :-*

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: sob kwie 26, 2014 2:59 pm
autor: fidusiowa
Dziękuję megi :)

U nas znów nieciekawie. Bazylek od wczoraj jest osowiały i smutny. Nie chce wychodzić na wybieg, cały dzień siedzi w norce, a dziś zauważyłam, że siusia krwią :'( Nasz weterynarz w weekendy nieczynny, więc jutro jedziemy do Ełku. Musi wytrzymać.. mój dzielny maluszek.

Obrazek

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: sob kwie 26, 2014 9:35 pm
autor: Megi_82
O matko... trzymam kciuki :( Daj znać po wizycie... i wycałuj biednego maluszka :(

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: ndz kwie 27, 2014 4:36 pm
autor: diana24
Również trzymam mocno kciuki! Biedaczek, chorowity :(
Oby wszystko skończyło się dobrze, czekam na wiadomości.

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pn kwie 28, 2014 8:48 pm
autor: Megi_82
I jak?

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pt maja 02, 2014 1:37 pm
autor: NemezisStar
I co tam u Bazyla? Jak po wizycie u weta? Wiadomo już coś?

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: śr lip 02, 2014 10:39 pm
autor: Megi_82
Hej, wszystkiego najlepszego :)
Znów długo się nie odzywasz... mam nadzieję, że po prostu życie wciągnęło...?
Co z Bazylim ???

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pt lis 07, 2014 11:19 am
autor: fidusiowa
Hej. Przepraszam za ponowną dłuuugą nieobecność, ale i czasu i chęci brakowało mi żeby zajrzeć na to forum.
Poprzednia choroba Bazylka została wyleczona. Po 4-5 dniach podawania antybiotyku wszystko wróciło do normy. Niestety nad moim maluszkiem znowu pojawiły się czarne chmury... :'( Przedwczoraj wieczorem kiedy dawałam młodym jeść zauważyłam, że Bazyl nie chce wyjść z hamaka, zapierał się lekko kiedy go wyciągałam. Miał dziwne odruchy, tak jakby chciało mu się wymiotować, ale po chwili normalnie przeszedł się po klatce, zjadł pestki i napił się. Rano wyszłam do szkoły, a do domu wróciłam dopiero przed 22, od razu poleciałam sprawdzić co z młodym. Było jeszcze gorzej... Na brzuszku wyrósł mu jakiś spory guz, jest bardzo twardy i nie chce się przesunąć. Sam Bazyl czuje się źle, zgrzyta mocno ząbkami, ledwo trzyma się na łapkach i ciągle leży. Mam nadzieję, że to "tylko" ropień, którego nie trzeba będzie usuwać chirurgicznie, bo jego malutkie ciałko i słaby organizm mogłoby źle znieść narkozę. Bardzo się o niego boję, naprawdę źle to wygląda :(

U reszty chłopaków dobrze. Franio z Chrupem niedawno skończyli 2 lata i trzymają się świetnie! :)

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pt lis 07, 2014 6:00 pm
autor: fidusiowa
Obrazek
LEĆ MÓJ MAŁY ANIOŁKU... [*]

to tak bardzo boli... :'( :'( :'( :'( :'( :'(

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pt lis 07, 2014 6:05 pm
autor: olgapsiara
[*] :'(
Leć do szczurzego nieba slicznotko ...

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pt lis 07, 2014 6:24 pm
autor: unipaks
:( Przykro mi... Czy wiadomo chociaż, co to było?
dla Bazylka [*]

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pt lis 07, 2014 6:28 pm
autor: Snajperka
[*]. Zbyt krótko tu jestem abym mogła go poznac, ale wiem jaki to dla was ból...
Trzymaj się....

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pt lis 07, 2014 7:19 pm
autor: harleyquinn
No nie, kolejna smutna wiadomość :(

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: pt lis 07, 2014 8:11 pm
autor: Megi_82
:( Biedny malec :(
Zdążyłaś wrócić, i takie wieści :(
Leć, misiaku mały :(

Re: Gremliny fidusiowej <3~~

: sob lis 08, 2014 6:34 am
autor: diana24
Przykro mi... :(
Leć maluszku [*]