Strona 183 z 265

Re: Smutnik :(

: czw wrz 17, 2009 9:50 am
autor: Nina
Niech to sie już uspokoi bo cała rodzina zwariuje :(
Z ojcem znowu gorzej. Już ponad miesiąc leży w szpitalu. Prawdopodobnie będzie druga operacja (w ciągu dwóch tygodni?!) bo w pierwszej źle założyli dren. Idioci nie wycięli woreczka żółciowego, który na 90% jest przyczyną problemów z trzustką. Za to wycięli zdrowy wyrostek, do którego musieli robić drugie cięcie...
Ci lekarze wszystko partaczą... A we Wrocławiu nas nie chcą :( Lekarza z Katowic nie ma do poniedziałku. Nie wiem już do kogo dzwonić, z kim rozmawiać. Ale jego trzeba stąd zabrać :(

Re: Smutnik :(

: czw wrz 17, 2009 10:26 am
autor: WielebnyPatyk
Dasz rade. Wspieraj ojca i rodzinę, a wszystko jakoś się ułoży. Trzeba mieć nadzieję. Jeżeli macie taką opiekę w szpitalu to zabierzcie tatę zanim durnie narobią jeszcze większego kłopotu.
Jak ja byłam po wypadku to leżałam w szpitalu Hrubieszowskim i co? Do dzisiaj mam powikłania z błędnikiem, wzrokiem itp. itd. bo nie wiedzieli co robić :-\

Re: Smutnik :(

: czw wrz 17, 2009 1:05 pm
autor: Nina
WielebnyPatyk pisze:Jeżeli macie taką opiekę w szpitalu to zabierzcie tatę zanim durnie narobią jeszcze większego kłopotu.
Gdybym tylko miała gdzie, zabralibyśmy go choćby dzisiaj :( A przecież nie zabierzemy go do pierwszego lepszego szpitala z dala od domu (u nas jest jeden szpital...), szukamy tych najlepszych. Tak jak pisałam, profesor z Wrocławia w ogóle nie bardzo chce rozmawiać (bo przypadek prowadzony u nas i w ogóle...), katowicki specjalista jest na urlopie, więc musimy czekać do poniedziałku. Dzisiaj mama pojechała do Opola, do lekarza u którego byłam z ojcem, nie wiem co ta kobitka powie.
Nasi lekarze doprowadzają mnie do szału... Dowiedzieć sie od nich czegokolwiek to na prawde wyczyn. Traktują wszystkich jak idiotów a tym razem nie trafili na głupich wieśniaków, którzy będą biernie patrzeć na to, co robią 'nieomylni, wspaniali lekarze'...

Re: Smutnik :(

: sob wrz 19, 2009 7:37 am
autor: szpaczek
dowiedziałam sie wczoraj od kol z gimnazjum,że tacy chłopcy z mojej byłej szkoly zgineli przedwczoraj w wypadku :( nie znałam ich osobiście,tylko z widzenia,jak każdy chyba,ale jest mi strasznie przykro :(

Re: Smutnik :(

: sob wrz 19, 2009 8:06 am
autor: Asmena
No u mnie wywalili gościa z liceum, bo zamordował kolegę... Teraz czeka na proces... A z kolei znajoma z klasy ukradła 100zł dziewczynie, która była z nami w klasie, ale w pierwszej klasie oblała komisa...
Niby wszystko wyjaśnione... no ale jak rozmawiać ze złodziejką?... Zwłaszcza, że po tym incydencie wyjaśniło się, kto notorycznie okradał dziewczyny w ich szatni podczas lekcji wf...

Re: Smutnik :(

: ndz wrz 27, 2009 12:39 pm
autor: yss
Asmena pisze:No u mnie wywalili gościa z liceum, bo zamordował kolegę...
po przeczytaniu tego zdania miałam moment szoku: teraz za morderstwo jest taka kara? :D
a czemu go zamordował? przypadkiem czy celowo?



na mnie nie podziałał antybiotyk, nadal jestem chora, czuję się dziś gorzej..... już mnie wszystko boli :-[

Re: Smutnik :(

: ndz wrz 27, 2009 3:25 pm
autor: Landrynka
yss, morderstwo to zawsze celowo. przypadkiem można zabić.

u mnie jednego tylko wywalili z obozu za skrajne pijaństwo. ale nic mu nie zrobią poza tym.
a i parę osób dostało propozycje nie do odrzucenia. "nie pasujesz do wizerunku szkoły"

Re: Smutnik :(

: ndz wrz 27, 2009 3:26 pm
autor: Asmena
yss pisze:po przeczytaniu tego zdania miałam moment szoku: teraz za morderstwo jest taka kara? :D
Do tego dołóż jeszcze odsiadkę w więzieniu ;)

Zabił w obronie własnej, ale i tak pójdzie za to siedzieć, gdyż zabił go nożem, a tamten nie wyjął żadnej broni. Jak wszyscy wiemy- polskie prawo to g***, gdzie można bronić się jedynie tym samym rodzajem broni, co przeciwnik.

(Kobiety- przed gwałcicielami bronimy się wibratorem!)

xD...

Re: Smutnik :(

: ndz wrz 27, 2009 5:01 pm
autor: alken
Asmena pisze: (Kobiety- przed gwałcicielami bronimy się wibratorem!)

xD...
to ma być smutnik a ja rżę ze śmiechu :P ;D

Re: Smutnik :(

: ndz wrz 27, 2009 5:25 pm
autor: Vicka211
No tak, dzięki Asmence mam banana na twarzy, mimo że od płaczu cała spuchnięta :P
Zaraz wpadnę w jakąś depresję :(

Re: Smutnik :(

: ndz wrz 27, 2009 10:28 pm
autor: yss
mam sporą nadczynność tarczycy.........
to by wiele wyjaśniało :(

Re: Smutnik :(

: pn wrz 28, 2009 3:24 pm
autor: Minoo
Mam problemy ze szkołą. 2 dwójki na poczatek z matmy... Piekny początek! Codziennie płacze za stara budą na Witosa, jest mi źle...

A dzisiaj?
Dzisiaj mama do mnie zadzwoniła...
Już wie dlaczego jest chora...
Ma bardzo silną alergię na szczury.
Bestyje zostaną przeniesione do zimnej komórki wielkości 6 metrów, z pralką i gratami...
Nie wiem jak sobie poradze. Często w nocy nie mogę spać, bo muszę na nie spojrzeć...
A jak one sobie poradzą? Mama wprawdzie mówiła że wstawi tam grzejnik i powykłada podłogę kocami, ale...
Nie wierze w mojego pecha..

Re: Smutnik :(

: pn wrz 28, 2009 9:56 pm
autor: Ivcia
Byłam dzisiaj w Tesco na warszawskich kabatach. Musiałam coś załatwić, a miałam jeszcze chwilkę, więc postanowiłam wstąpić do zoologa. Podchodzę do klatek. Widzę szczury w trzech różnych...
1)matka dumbo z oseskami
2)prawdopodobnie ojciec dumbo
3)szczurki w różnym wieku tzw. zwyczajne

Podchodzi do mnie ekspedientka, pyta:
- W czym mogę pomóc?
- Ja tylko oglądam... Chociaż nie. Czy może mi pani wytłumaczyć co oznacza szczur rasowy mix? (napis na klatce 2)
- Yyy... yyy... Ta karteczka już tu wisiała, to dumbo.
- Aha, a czy tamte szczurki (pokazuję na klatkę 1) urodziły się tutaj w sklepie?
- Tak.
- A te szczurki (wskazuje klatkę 3) są rozdzielone według płci?
- Nie.
- A wie pani, że szczur w wieku 3 tyg może zapłodnić siostrę?
- 6 tyg! Poza tym wężom to bez różnicy!

I SOBIE POSZŁA, głupia krowa! Aż mnie szlag trafił! Więc wychodzi na to, że te patałachy sprzedają najzwyklejsze szczury w świecie tyle że z uszami dumbo - jest to zapewne chów wsobny - i wmawiają klientom, że to rasowe szczury i każą płacić za nie krocie. A kochane, niczemu winne, równie piękne i wdzięczne kapturki oddają jako karmę! Ludzie są podli! Jestem totalnie zszokowana dzisiejszą sytuacją. Nie wiedziałam, że można być takim ciemnym i pozbawionym uczuć. To bardzo przykre :'(

A z innej beczki... Mój TŻ znowu mnie zostawia. Jedzie na 2 tyg do rodziców. Już za nim tęsknie, a to dopiero w sobotę :(

Re: Smutnik :(

: pn wrz 28, 2009 10:06 pm
autor: Vicka211
Dlatego właśnie nie lubię chodzić do zoologów :-\

Re: Smutnik :(

: wt wrz 29, 2009 3:25 pm
autor: pyza008
a mi jest smutno bo dobija mnie ludzka głupota;/
chciałabym wam opowiedzieć coś, moim zdaniem bardzo oburzającego.
dzisiaj koleżanka opowiada mi, że jej starszy brat(dorosły ale widać to nie znaczy, że odpowiedzialny;/)chciał kupić dwa chomiki(wiem, że to forum o szczurach ale to równie dobrze mogłyby być inne zwierzaki). no a że on chciał samca a jego dziewczyna samiczkę to kupili parkę, którą trzymają razem. powiedzieli, że nie ma problemu jeśli samica zajdzie w ciążę bo wtedy oddadzą młode do zoologicznego gdzie są węże;/;/po pierwsze jak wiadomo zwierząt z zoologa się nie rozmnaża zwłaszcza tylko dlatego, że im się zachciało samca i samicy...samca nie chcą wykastrować bo szkoda im kasy...nawet nie wiedzą, że samica może ciąży i porodu nie przeżyć i że po porodzie trzeba samca oddzielić od samicy i umieścić go w innej klatce, której oczywiście nie mają.....;/
czy to jest mądre?
żal mi takich ludzi.