Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)

[Sheeruun]

Chyba Ci trochę przygrzało Babliśku xD Nie za zimno na takie stroje?

[klimejszyn]

piękne Babliś ! i muszę przyznać, że lubię takie duże szczury.....

[ciemna ja]

ajj...
ajjj...
ja też lubię takie ogromne szczury

[matrix360]

Babli, no pięknie

Aaaaa, czarne kocisko <3 <3 <3

[Vicka211]

Babliś, fajno

Matrix, ale jakie kocisko, gdzie? Ja widzę tam tylko Babli i szczura ...

[Babli]

Przygrzało? Oczywiście, że tak Przecie tutaj czyste niebo.. a w cieniu temperatura 25*C

Wielki dziki szczuł

[Jessica]

swietny kotek

[Jessica]

ale Ty lepsza Babli

[matrix360]

No jasne, że to szczur Oślepiła mnie jego uroda

[Rhenata]

niezly ten szczuło-kłotek a jaki duży, chyba wazy tyle co Babli

[Ania]

U nas w piątek też było lato, chodziłam w krótkim rękawku, moja córka w długim ale cienkim. 25 stopni w cieniu
Niestety zepsuło się wczoraj, lało cały dzień.. dziś też szaro i wietrznie..

[Nina]

Babli, ileż ta czarna bestia waży? xD ja wiem, że proporcje nieco zachwiane, boś Ty drobna, ale i tak musi być duuuży

[Babli]

Jest ogromny Ile dokładnie waży nie wiem.. Ale był grubszy jeszcze. Teraz schudł troszkę..

[YxNinaxY]

Heh wiadomo. Marzec to chudnie W marcu koty szaleją miałam kiedyś kotkę... szalona wyginała się i miałczała całą rujkę
A jeśli chodzi o miłosny zawrót głowy to mój jamnik ostatnio wybadał panienkę z sąsiedztwa i biedy dłuuugo żył miłością, nie chciał nic jeść, ciągle tylko piszczał pod drzwiami... Wyglądał jak cień, aż żal mi się go robiło jak zaczęły wystawać mu gnatki. Teraz zauroczenie minęło i chłopak powoli wraca do normalnej wagi. Ehh i jeszcze nastraszył mnie, że coś jest nie tak z jego kręgosłupem, piszczał, skamlał... Ale okazało się, że chyba po prostu zjadł coś niedobrego i przy ruchu bolał go brzuchol a nie kręgosłup
tak nawiasem to kiedyś bardzo marzył mi się kot - olbrzym

[yss]

Ania, to byłaś drugą osobą w Szczecinie która rozebrała dziecko!
wszystkie mamy jakie widziałam kisiły dzieci w zimowych czapkach i kombinezonach, a przynajmniej w kurtkach...... makabra. aż mi się coś robiło.