Nina: .........a jeżeli komuś się którekolwiek nie podoba - no cóż, nikogo się gwoździami do forum nie przybija. poza tym to oni się oddzielili od tego forum, a nie to forum od tamtego :] kiedyś jedno było. to. czyli pretensje raczej tam trzeba kierować
sheera: napisz prawdę, do jasnej anielki, a że kogoś to oburzy? no, trudno, następnym razem trzy razy pomyśli, zanim taki temat zada. ale tak serio, to żadna emocjonalna reakcja nie powinna się u takiej pani pojawić. bo jeśli odpowiedź "sorry, to nie dla mnie" ma powodować u kogoś szloch w poduszkę, to ten ktoś nie nadaje się kompletnie do prowadzenia młodzieży w dowolnym kierunku.
nie oglądają, nie czytają, nie myślą i nie patrzą na rzeczy z nim związane
umarłam. czyli chłopaki muszą sikać z zamkniętymi oczami?
a to "nie myślą" to brawo, witajcie wśród hipokrytów. de Mello pisał, że jak przychodzi do niego ksiądz na terapię, mówi tylko o seksie. a gdy przychodzą prostytutki, mówią głównie o Bogu. "jeśli się czegoś wypierasz, wiążesz się z tym na zawsze". i tylko akceptacja, zrozumienie, pogodzenie się z dowolnymi żądzami czy uzależnieniami może sprawić, że znikną. to długotrwały proces, dążenie do tego, co zwie się oświeceniem.
ale wiadomo, najprościej montować sobie dodatkowe wymyślne blokady, zakazy... toć nie zdrowej duszy chcą. chcą, żeby młodzież była zewnętrznie porządna i tak z tego dumna, żeby nie chciała tego zmieniać. jak w średniowieczu. pokorna pobożność na zewnątrz, piekło z obrazów Boscha wewnątrz. i poczucie winy, że jednak mimo postów i pokuty, jednak się o tych świństwach myśli......
a potem nie można się już przyznać do błędu. potem tkwimy w tym jak idioci tak długo, że wstyd się przyznać, że to była wtopa. i zaczynamy zachwalac innym! może jak namówię chociaż kilka innych osób, nie będę sama w tej wtopie, może samą siebie przekonam, że to jednak było dobre - skoro ich przekonałam....
ego ego ego ego
napisać tysiąc razy.....
sorry za gigantyczny wywód, ale zezłościł mnie subtelny szantaż tej nauczycielki sheerowej. trzeba się zgodzić wbrew sobie, albo nie zgodzić i cierpieć poczucie winy, że się sprawiło przykrość takiej miłej osobie.
ale nie martw się sheera, ucierpi jedynie ego

pisz co zechcesz.