szczury.org

yss pisze:Nina: .........a jeżeli komuś się którekolwiek nie podoba - no cóż, nikogo się gwoździami do forum nie przybija. poza tym to oni się oddzielili od tego forum, a nie to forum od tamtego :] kiedyś jedno było. to. czyli pretensje raczej tam trzeba kierować

Ale przecież mi o tym mówić nie trzeba xD ja swoje zdanie na ten temat mam wyrobione od dawna Nic na siłe, dlatego ja przesiaduje tutaj, nie tam.

ninek, to była podpowiedź......... dokończenie twojego posta.

yss pisze:ninek, to była podpowiedź......... dokończenie twojego posta.

Chyba że Ja dzisiaj słabo rozumuje

Szarlotka sie udała

Kanapki były dobre. Jeszcze bym zjadła, ale będę miała wyrzuty sumienia.
O, już mam

Chyba pora kąpac sie i spac, bo juz posty w złych działach zaczynam pisac

a jeszcze odnośnie Sheerowej i yssowej wypowiedzi...
ja jestem wierząca. rozumiem, że ktoś nie chce wierzyć w to co podano mu na złoconej tacce. złoconej, żeby zakryć hipokryzje...
to co kościół dziś sobą przedstawia jest przykre..dlatego powiem, że wierzę, ale nie w to, co się dziś mówi. można powiedzieć, żem trochę zacofana, ale wierzę. I jakoś nie przeszkadzało mi to w 5 klasie podstawówki wypisać się z religii ( nie mają nikogo prawa zmusić do uczęszczania na religię, każda szkoła jest zobowiązana do dania uczniom wyboru :religia albo etyka), nie przeszkadza mi to w niechodzeniu do kościoła, który dziś bardziej dyskotekę aniżeli kościół przypomina. Mam pewne zasady związane z "seksualnością" nie znaczy to jednak, żebym miała ślepo i charyzmatycznie udawać, że człowiekiem nie jestem, i takowych potrzeb nie mam...
szkoda mi, że kościół jest tak dziś postrzegany ( i że tak nisko upadł..) no cóż, wiele w tym winy "jego samego", no ale i trochę propagandy też w tym jest...

nie to, żebym miała się w jakąś religijną dyskusję wdawać. z tego się zdecydowanie wycofuję
bo z reguły takowej rozsądnie, obiektywnie i kulturalnie przeprowadzić się chyba nie da. a ja już się zraziłam

ja tam w "po slubie" nie wierze... zresztą i slub dla mnie nie jest jakos strasznie pożądany...

ja nie powiedziałam, że ja w "po ślubie" wierzę
dla mnie to są takie dwie skrajności albo dajemy się na prawo i na lewo, albo "po ślubie".
a gdzie zasada złotego środka??

a teraz wszystkie 3 idziemy spać.
dobranoc wam życzymy.
i karaluchi pod poduchi

A ja chce slubu! . Ale cywilnego, bo jak sie pozniej nie daj bog cos stanie to mnie nawet do szpitala nie wpuszcza bo obca a nie rodzina. I tak jakos w ogole, zycie to chce miec poukladane, a malzenstwo dla mnie to kolejny etap rozwijajacego sie zwiazku,o! .

DZIEN DOBRY WSZYSTKIM! PORA ZWLEKAC SIE Z LOZECZEK.. WSTAL NOWY PIEKNY DZIEN!

nowy moze i tak, ale czy piękny to ja smiem wątpić.

ssouzie: najs of you
to stare chrześcijaństwo oparte na "kochaj bliźniego" miało bardzo wysoką wartość.
teraz ta instytucja tak się rozrosła i tak obrosła milionem innych nakazów i zakazów, że się we własną parodię zmieniła.... mało który ksiądz czy katecheta kładzie prawdziwy nacisk na pierwsze przykazanie [chrystusowe, nie mojżeszowe]. bo akurat namawiać do miłości bliźniego niebezpiecznie, bo miłość bliźniego będzie wtedy silniejsza od zakazów i nakazów i nieraz trzeba wbrew nim postępować. a człowiek pełen miłości nie poddaje się strachowi - i nie daje sobą sterować w żaden sposób, nie leci na niebo [bo już w nim przebywa], a piekła się nie boi [bo nie boi się niczego].
kurde, gadam jak Tołstoj.

Teli, ty odkąd zakończyłaś związek, strasznie się prozwiązkowa zrobiłaś
ale przynajmniej będą eksyctujące sceny na forum jak kogoś ciekawego poznasz liczymy na to! pamiętaj!

Dzien dobry, ja sie zwleklam , a ukladanka zwana zyciem znowu wydaje mi sie za trudno, a niby dzien jak co dzien tylko troche trzeba zbyt wiele czynnosci w sztywne ramy czasu wcisnac kurde!!!

Dzień dobry wszystkim

Jestem niesamowicie zachwycona nową płytą Normalsów
Właśnie sobie jej słucham przy zasłoniętych żaluzjach by mieć wyobrażenie Zimy