Strona 188 z 252

Re: NIETOPERENDING STORY

: sob maja 12, 2012 11:03 pm
autor: valhalla
Szczur w łóżku najlepiej budzi :D

Super, że Duszka zostaje. Piękna walka zakończona sukcesem. Mąż ją pokocha, zobaczysz ;)

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 9:39 pm
autor: Nietoperrr...
Ech,chyba nie będzie filmiku z latania chłopaków za dziewczynami...Nie mam siły ani czasu na dwie klatki,postanowiłam połączyć dziewczyny z chłopakami na stałe.Wcześniejsze takie próby to był koszmar,wrzaski,gwałty... :-\
Dziś chyba szczuraki wyczuły moją niemoc,brak sił,czasu i energii...
Połączyły się same. ;) Pół godziny pisków Duszki i ziuuummmania Tośki po całej klatce.Duszka odpuściła,Tośka zatrzymała się w lotach.I cisza.
http://www.youtube.com/watch?v=SIxgsd-f ... e=youtu.be
W całym tym łączeniu szczury zestresowały się tyle samo,co kot! :D
Teraz z klatki dochodzi tylko dźwięk chrupania surowego makaronu ;)
Jutro duża klatka :)

Natomiast przemęczona mamusia też miała ostatnio wybieg ;) Z placu zabaw dla dzieci zostałam ściągnięta przez męża i oderwałam się porządnie od ziemi ;D W niecałą godzinę doleciałam do Zieleńca,tak tylko,aby podreptać sobie po zielonej trawce ;)
http://www.youtube.com/watch?v=eaP8DzEb ... e=youtu.be

Wróciłam do domu,sąsiadki na ławeczce rozprawiały filozoficznie o przyprawianiu bigosu...
A ja chwile wcześniej leciałam wyżej,niż ptaki...
;)

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 9:51 pm
autor: alken
rozumiem że kot mieszka już na stałe w szczurzym przybytku? bo jak nie to nie rozumiem po co kupiłaś szczurom kota jeśli nie mogą go używać jako leżaczka ::)

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 9:54 pm
autor: Agusta
No jak prawdziwa nietoperzyca ;D
Ale stado to masz PrzeCudownieSuperaśne!
Syjamek rewelka, och i ach! Syjamek niesamowity a te reksy! Coś niesamowitego :)
Dziwię się że je ogarniasz :)

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 9:55 pm
autor: Agusta
Rany aż mi się słowa pokręciły ;P

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 10:20 pm
autor: Eve
Chwileczkę a gdzie mój ulubieniec? Co zrobiłaś z Ciapciakiem ? ;) Żądam filmiku z Otisem ::)
Reszta do ciumania całodobowego :)

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 10:22 pm
autor: Nietoperrr...
alken,ale to kot nie kupiony,tylko z adopcji,dlatego robi jako szczurzy podnóżek i pluszak do ugniatania i szatkowania futra... ;) To się rozumie samo przez się! ;)
Agusta,syjamek to ostatni Tosiak,jaki u mnie został i choć nie chcę bardzo,to muszę oddać tej paskudnej martens,której nie lubię,tak strasznie za to nie lubię... ;) Feler za miesiąc straci jajka i trafi do raju z dwoma agutkowymi kobitkami ;D No więc nie ma tego złego... ;)
Co do ogarniania...Zwierzyniec to PIKUŚ...W porównaniu do dwójki dzieci i męża... ;)
Eve,Otis też tam jest,tylko jak zwykle w misce siedzi! :D

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 10:41 pm
autor: Agusta
Syjamki są wspaniałe, takie inne, piękne!
Marzy mi się taka samiczka ::)
Wspaniałe masz stado! <3

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 10:47 pm
autor: Nietoperrr...

Re: NIETOPERENDING STORY

: pn maja 14, 2012 11:11 pm
autor: Agusta
Duuużo szczurów! Ale musicie mieć frajdę w domu :)
Dzieciaczki też masz super :) Urwiski jedne 8)

Re: NIETOPERENDING STORY

: wt maja 15, 2012 8:18 am
autor: Nietoperrr...
Hurra!Nockę przespałam! :D
Był względny spokój,kilka pisków Duszki,nic więcej.Gdy wstawałam w nocy (syndrom matki czuwającej... ::) ) Duszka ciągle w pozycji Bazyliszka,z ciągle otwartym dziobem ::) ,natomiast Tosiek latająca chłopakom po głowach ;) Rano dziewczyny spały na dole klatki,a chłopaki jak to chłopaki,każdy tam,gdzie mu wygodniej ;)
Dziś była duża klatka (tak,tak,Nietoperek już o szóstej rano się wziął za łączenie...
I się zaczęły gonitwy!Hamaki pod wpływem ciężaru 9 ogonów nie zawsze wytrzymywały i były chwile,gdy grawitacja miała chwile triumfu :D Chłopaki po rundce po klatce zasapały się nieco,dziewczynom minął strach i postanowiły zrobić rekonesans zakamarków.W oprowadzaniu po pokojach prym wiódł Rademenes,w końcu to mój Dżolero :D Apsik próbował po męsku intruza spacyfikować samczą łapą,ale baba go zawrzeszczała...No pierwszy raz mu się coś takiego zdarzyło,żeby ktoś zakrzyczał go,aż sam odpuścił i odszedł zdezorientowany (drapiąc się ze zdziwienia po głowie ;) )
Młodziakom chętki się włączyły,ale dziewczyny kazały im popukać się w czoło.A gdy to nie pomogło,heniokowe chłopaki dostały po głowach ;) Barcik i Angel jak naćpani chodzą,szczęśliwi,zakochani i wreszcie mogą dogonić i dotknąć to piękne,gładkie,pachnące z ogonem... :D Ale w żaden sposób nie są nachalni,tak samo,jak Rademenes,wystarczy im wszystkim zatopienie nosa w miejscu,gdzie dziewczyny przed chwilą były.Szczytem szczęścia jest dla nich możliwość dotknięcia nosem ich futerka,lub choćby łapką je musnąć delikatnie... ;)
Dziewczyny już coraz swobodniej czuja się w dużej klatce,przeganiają chłopaków od miski i coś mam wrażenie,że zaprowadzą w stadzie swoje własne porządki... ;) Biedne chłopaki,jeszcze im przyjdzie kupska po sobie sprzątać! ;D
Jedynie Otis pełen luuuz.On zasiadł w loży dla vipów i położywszy pychol na balkonie,obserwuje te wszystkie śmieszne gonitwy.Jemu z racji wieku już chyba nie przystoi latanie za siksami,w końcu w dzień dziecka świętować będziemy drugie urodziny!

Za to jakie kot ma animal planet w klatce!Od wczoraj wychodzi z pokoju tylko za potrzebą...

Re: NIETOPERENDING STORY

: wt maja 15, 2012 8:23 am
autor: Agusta
Haha, wesołe przeboje! :)
Dwóm damom w królestwie trzeba się podporządkować :)

Re: NIETOPERENDING STORY

: wt maja 15, 2012 2:40 pm
autor: martens
Nietoperrr... pisze:syjamek to ostatni Tosiak,jaki u mnie został i choć nie chcę bardzo,to muszę oddać tej paskudnej martens,której nie lubię,tak strasznie za to nie lubię... ;)
Ej! Bo go nie odbiorę!!!

Żartowałam ;D

Re: NIETOPERENDING STORY

: wt maja 15, 2012 3:30 pm
autor: Afa1811
Nietoperrr... pisze:Biedne chłopaki,jeszcze im przyjdzie kupska po sobie sprzątać! ;D
i jeść tylko przy misce sprzątając po sobie łupinki od słonecznika i dyni! :)

Fajnie, że już cała banda ogona razem w jednej klatce :) na dobre im to wyjdzie, panowie się rozruszają a panie będą miały nad kim kwoczyć ::)

Nietoperr, ależ Ci zazdroszczę tego latania. Od zawsze mi się marzy polatać chociaż chwilkę ::) jakie wrażenia? :)

Re: NIETOPERENDING STORY

: wt maja 15, 2012 6:10 pm
autor: ol.
Nietoperrr... pisze: Barcik i Angel jak naćpani chodzą,szczęśliwi,zakochani i wreszcie mogą dogonić i dotknąć to piękne,gładkie,pachnące z ogonem... :D
;D
zawsze mi wyglądali na romantyczne typy :D

Zazdroszczę takiej damsko-męskiej komuny z zablokowanym wzrostem demograficznym :) Dla chłopców wieczna wiosna i motyle w brzuszkach, dla dziewczyn zawsze wianuszek adoratorów :) rzeczywiście tylko tej leżanki w kociej postaci brakuje ;)