kwarki- szczury niebieskookie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
wuwuna
Posty: 154
Rejestracja: wt cze 17, 2008 2:56 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: wuwuna »

odmienna pisze:Teraz ja sobie coś zważę;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/704 ... a9132.html Turlam sie po ziemi ;D
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Łaaaaaaaaaaaaaaa! Blessik! Mój Dobry Duszek! mój prawdziwy, laboratoryjny wacik.. Blessik pulsuje ślepkami!!!!!!!!! :D Jej! takie dwie porzeczki na sprężynkach - cudnycudnycudny! :-* :-* :-*

W wydaniu czerwonookim- to nawet jeszcze bardziej niesamowite.... :P
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Babli »

;D ślicznie prawda ? Tak..czerwonokie rzeczywiście ślicznie :D
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

dokładnie Babli :) a Blessik, to w ogóle niesamowite stworzenie; że też mi się taki skarb trafił :P
Co mnie najbardziej zdumiało to to, że on pulsował ślepkami wisząc na klatce jak wiewiórka :D
bylo to takie dziwne, że zastanawiam się czy to aby napewno był objaw zadowolenia... wolę myśleć, że tak. :P
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Babli »

Moje piwne szczuro ( ta..szczuro..niezła odmiana..:P ) po kastracji, jak wróciłam do domu zaczął mi pół żywy pulsować ;D
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Nakasha »

Na pewno zadowolenia :D ja to uwielbiam jak moje pulsują oczkami ;D
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: zalbi »

Babli, mój Eman też zaczął pulsować oczkami po kastracji =P
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Ojc! :o Wiem, wiem, że to nie było tak jak wyglądało, ale wyglądało...

Pisałam , że mój Książę nie czuje się już raczej na siłach, by dalej dzierżyć władzę w grupie... dla mnie to przykre, bo był Szefem doskonałym, zrównoważonym i nie nadużywającym władzy a ostatecznego argumentu używającym w absolutnej konieczności. Jaki będzie jego następca- kto wie? Ale naprawdę przeraża mnie perspektywa, że teraz mógłby być źle traktowany... aż się boję własnych reakcji na wirtualny póki co, fakt poniewierania lub dręczenia SokA...
No a tu Dolarkowi rządzenia się zachciewa i chuligani ::) . Co chwilę wchodzi z którymś w spór: biednego Oksymoronka straszy, że Mała Mi drze się w niebogłosy, Blessowi wczoraj udziabał paluszka, bratu nie przepuszcza i zaczepia Jerza. Ten ostatni przecie dobrze wie, po co szczury aż takie zęby mają... no i jak ich dokładnie wyoglądać: tylko na skórce Dara nie znalazłam śladu żądzy władzy brudnonosego. Z tym, że Dar tak się wije w trakcie oglądania, że kto wie...

Przed chwilą, dostali po migdale... Dolarek wypuścił swojego (upadł mu na dno klatki) i... spróbował wyrwać smakołyk Sokolemu Oku. Ten pisnął i odwrócił się tyłem. Dolar natarł i w tym momencie Jurka wszedł między nich zasłaniająć Księcia a Bless- obok Jerzola stanął na tylnych łapkach... ( niewiarygodne, ale obaj na te chwilę zostawili swoje migdały) Jurik się najeżył... trwali tak, podczas gdy SokO spokojnie konsumował. Po chwili, Dolarek uznał, że jednak lepszy jest ten migdał, który leży na dnie klatki a rycerze zabrali się za swoje...
...och, wiem, że mieli jakieś bardzo przyziemne powody, żeby zachować się właśnie tak, ale to było... prawie się poryczałam- nie, nie chcę się dzisiaj zastanawiać nad faktycznym sensem tej sceny
;)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: merch »

Odmienna , akie przepychanki zawsze se zdarzaja , jak idzie nowe, potem to przechodzi i naogol senior zostawiany jest w spokoju takze az tak sie nie boj, a jakby dolarowi mimo zagariecia wladzy zady dlugo nie szly trudno , trzeba bedzie ciachnac po jajkach. Mam nadzieje ze to jednak przepychanki zwiazane z tym kto ma byc kto w stadzie.
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Babli »

:) dzielni rycerze, pogromcy Dolara :D
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

kiedy właśnie Babli: tym co sprawiło, że z zachwytu przestałam oddychać był fakt, że nikt nikogo nie gromił. Zachowali się jak pretorianie (w najlepszym tego słowa znaczeniu); stanęli gotowi do pacyfikacji, która na szczęście okazała się zbędna :D .

Wiem merch, że to naturalne. Nie przekonam ich do demokracji parlamentarnej (i dobrze, bo to wcale nie idealny system) więc, niech ustalają co muszą, w sposób sobie właściwy ;) . Nie ma jednak praktycznie powodu, do wzajemnego dręczenia się: jest dosyć jedzenia i przestrzeni (a i rywalizować o wdzięki dam- powodu nie ma). Co ustalą- ja przyjmę do wiadomości. Nawet z wielkim zainteresowaniem czekam wyniku, bo to wcale nie jest takie oczywiste – który.
Chłpcy są bardzo młodzi i bardzo się zmieniają: Dolar się wyrywa, ale w starciu wręcz to on leży na pleckach a drobniejszy Dar- przytrzymuje go jedną łapką. Być może, Dolarek- ciut wcześniej dojrzewa (od początku więcej szama) i wcześniej dostał hormonalnego kopa... Dar- niesamowicie zwinny i chyba „precyzyjniej kombinujący” – może to on; a może Bless- ten właściwie stanowi dla mnie tajemnicę, bo mimo prób- bardzo mało zainteresowany jest kontaktem ze mną. Jest to jego jedyna zauważalna dla mnie „wada”- bardzo zgodny, ale odważny i poniewierać się nie da. Po tygodniu pobytu u mnie (miał niecałe 6 tyg.gdy tu trafił), wiedział czego chce i zachowywał się jak dorosły szczur- może on?
Byle nie taki postrzeleniec, jak Jerz- ale on- ten, to dopiero... zdumiewa mnie co dzień bardziej... :P
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Telimenka »

To masz teraz zagadkę odmienna ;D . Hihi ale co by nie bylo najwazniejsze zeby sie Chlopacy dogadali..
A SoKo pojdzie sobie na emeryturke zasłużoną i bedzie sie opychal migdalami do woli ;D
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Babli »

Wiem, wiem o co chodzi ;) Ach..nie najlepiej to ujęłam :-[
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: IVA »

Widać Soko nadal ma władzę a starsi widząc szarogęszącego się młodziaka uznali, że lepszy znany "władca" niż nieznany awanturnik. Tak może trwać jeszcze dość długo i Soko może mieć spokój. Musisz jednak być przygotowana, że gdy Soko straci siły być może trzeba będzie go oddzielić od reszty dla jego spokoju. Sama zresztą będziesz wiedziała co robić. U mnie taka konieczność zdarzyła się 2-3-krotnie i to zarówno w stadku samic jak i samców. W większości jednak przypadków alfa nawet po stracie władzy był otoczony opieką. Wiele zależne jest od tego kto przejmie władzę.
A co do młodziaka - hmm możesz mieć z nim problemy ;)
Czochranko dla całego stadka :)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: zalbi »

Żeby to jeszcze u mnie alfą był szczur mądry.
A u mnie alfą jest Eman - ten, któremu do ataku głupawki wystarczy otworzyć i zamknąć drzwiczki klatki. Dzisiaj pokazał, jaki jest mądry: uwiesił mi się na pierścionku zębami i nie chciał puścić :o
Dlaczego? Nie wiem.



SokO już zasłużył na odpoczynek, teraz może tylko doradzać nowemu alfie, jak dobrze "władać".
Byle ten nowy alfa był normalny, i nie gryzł wszystkich naokoło.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”