Strona 20 z 35

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 12:50 pm
autor: Blanny
Trochę fotek:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

No i link do filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=w-J_XtV7aaQ Jest króciutki i w słabej jakości, bo mój telefon chyba nie wróci już z naprawy.. :-\

Mam też kilka wieści. Nie chcę zapeszyć, ale.. Ostatnio Fabio i Nessie są milsi. :P Nie wiem, który na którego ma w tym wpływ, ale obaj dali mi się dziś bez problemu podnieść w klatce (no dobra, Fabio pisnął cicho, a Nessie trochę się nastroszył :D ), śpią na półce razem z Zero (a nie jak zwykle Fabio w ukryciu, Nessie w rurze.. ::) ), a wczoraj obaj się do mnie pchali po słonecznika. :D
Mam też ciekawostkę.. Musiałam od dołu osiatkować górną kuwetę, bo Fabio ją zjadał. Teraz jako górę klatki mają siatkę (tą taką metalową) i Fabio.. Biega po niej jak małpka. :D Do góry nogami, uczepiony czterema, popierdziela to w jedną, to w drugą. :P

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 12:56 pm
autor: klauduska
Panie dzieju, jaki Zero jest ogromny!!! Piękny szczur!
http://imageshack.us/photo/my-images/8/ ... 17026.jpg/ Zobacz, uśmiecha się do mnie [przyszłej cioci] ;) ;)

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 1:35 pm
autor: Blanny
Hehe. :) Ostatnio złagodniał, więc jeszcze się wstrzymuje z tym ciachaniem.. Ale ciocią i tak jesteś/będziesz. :)
Zero wyrósł. Nessie jest podobnie duży, choć bardziej smukły. Zero to taka gruba ciapa. ::)

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 1:35 pm
autor: Afera

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 2:21 pm
autor: Blanny
Niby zwykły kanalarz, a ile wzbudza pozytywnych reakcji. :D

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 3:26 pm
autor: StasiMalgosia
Jak dużo zdjęć. :) Blanka czym Ty ich karmisz że takie z nich wielkoszczury, młodzież już chyba wagowo nie odbiega od reszty stada. Zero na filmiku wygląda jak pluszowa zabawka, luz totalny i rób co chcesz. A Fabio w porównaniu do Muki to i tak odważny chłopak, można mu nawet zdjęcie zrobić ;) ( jego siostra uznała że aparat to narzędzie zagłady i zazwyczaj jej zdjęcia wyglądają tak ) Dobrze Nessi i Fabio się przełamują może jeszcze wyjdą na szczury. Wycałuj tego mojego niesfornego wnuka od nas.

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 5:49 pm
autor: Blanny
Ja mam z Fabiem ostatnio inny problem.. Jak się rozkręci, a ja wyjmę telefon, żeby zrobić fotkę, to leci do niego, nos wsadza w obiektyw, próbuje zjeść obudowę.. :D Muka na pewno się też rozkręci z czasem. :)
Oj tak, młodzież to już 'kawał chłopak'.. Muszę ich zważyć. :D Myślę, że spokojnie dogonili Dantego i niedługo może dościgną Nerucha. :)
Nessie wycałowany. Dostał też słonecznika. :D Uwielbia go. Jak mam w palcach np. trzy ziarenka, to zabierze wszystkie to pyszczka łapczywie. ::) Zero, Fabio, Nero i Jimi po jednym, skromnie.. No i Dante najchętniej by wszystkie zabrał i jeszcze pół palca.. ::)

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 10:02 pm
autor: Blanny
Ach, zapomniałam dodać, że niedawno dałam chłopakom po truskawce.. Każdy zjadł truskawkę, a szypułkę z liśćmi zostawił albo wszamał na końcu.. Co zrobili Zero i Nessie..? Zjedli same listki, a truskawki wywalili. ::)

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 10:10 pm
autor: Sky
Blanny, u mnie to szypułki mają większe powodzenie, niż sam owoc :D

Re: Sfora z Pokątnej

: czw cze 09, 2011 10:40 pm
autor: Blanny
Coś w nich widać jest. :D

Re: Sfora z Pokątnej

: sob cze 11, 2011 4:27 pm
autor: zocha

Re: Sfora z Pokątnej

: ndz cze 12, 2011 1:38 pm
autor: nectarine
Jaki słodki pieszczoch z Zero :D

Re: Sfora z Pokątnej

: pn cze 13, 2011 11:45 pm
autor: Licho
Ależ Fabio zmężniał :D aż miło sie na niego patrzy. Jak sobie przypomnę jakie brzdące z nich były to aż mnie w dołku ściska.
Co do uwieczniania dzików, to Dżuma nie lubiła aparatów, Tyfus ma podobnie, a do tego aparat zwyczajnie za nimi nie nadąża.
Jedyne co mi pozostaje to kamerowanie. Mimo wszystko nie jest łatwo, bo muszę najpierw leżeć ok 1h z gotową kamerą pod ręką zanim się okazja nadarzy, ale warto - pozdrowienia od brata :) http://www.youtube.com/watch?v=x9LwoY4B ... er&list=UL

Re: Sfora z Pokątnej

: wt cze 14, 2011 1:31 am
autor: Nakasha
Jeej jak wnusio urósł. ;D ;D Cudownie, że nadal daje się tak miętolić, filmik od 47 sekundy totalnie mnie rozwalił. :D :D :D

Re: Sfora z Pokątnej

: wt cze 14, 2011 2:19 am
autor: Blanny
To prawda, Licho, że najlepiej to go kamerować. :) Ale niestety mam za słabą kamerę w telefonie obecnym, a on ma tak szybkie ruchy.. Widzę, że jego braciszek też podbiega, wąchu wąchu, zwrot. :D Fabio się przyzwyczaił, że na palcu zawsze mu daję serek.. Jak wkładam rękę do klatki, to od razu podbiega, wącha mi palce, czasem liźnie i zawiedziony ucieka, bo nic tam nie było. :D To prawda, wyrosły.. Takie to kruszynki były, jak je widziałam pierwszy raz! To moje to w ogóle.. Ledwo było widać, takie to to małe było. A teraz. :) Ja i Fabio też pozdrawiamy braciszka. ;D

Nakasha, dokładnie. Zaczął mnie lizać, potem się myć.. Akurat totalnie ten fragment pokazał, jak on ma zupełnie gdzieś, że go miziasz, tarmosisz, przewalasz.. Spoko, on się umyje w międzyczasie.. ::) Czasem potrafię go tak non stop 20 minut tarmosić, głaskać.. Lubi to drapanie kciukami koło łopatek. Jak go puszczę, to tak siedzi, siedzi.. Gapi się.. I łapie mnie za rękaw albo gdzieś dół bluzki i ciągnie. ::) On potrzebuje uwagi ludzkiej 24/24. Jak otworzę klatkę, zanim drzwi wezmę całkiem do dołu, już go mam na kolanach. ::) Jak wczoraj otwierałam drzwiczki przed snem, to siedział akurat w hamaku. Chciałam im dosypać jedzenia, schyliłam się.. A ten mi wyszarpał spinkę z włosów. ::) I nie chciał oddać! 10 sekund później latał już dookoła mnie po podłodze.. Tu się normalnie nie da klatki otworzyć. ::) Jakbym miała takich czterech, to bym nie wyrobiła. ::)

Stasiu, Gosiu, jak to czytacie, chciałam napisać, że robię jakieś dziwne, niezrozumiałe dla mnie postępy z Nessiem. Chyba Zero zaczął w końcu na niego oddziaływać. Nessie też mnie ciąga za rękawy, bluzę. Upomina się ostatnio o mnie (niesamowite!), czasem leci za Zerem od razu do mnie na kolana po otworzeniu klatki (niebywałe!) i dał się karmić i miętosić dwulatce. Mi się wydaje, że Nessie to taka po prostu PAPUGA. Coś robi Fabio - Nessie po nim powtarza i robi to samo. Coś robi Zero - Nessie powtarza i robi to samo. ::) Każdy mój szczur ma własny, niepowtarzalny charakter.. Inny niż pozostałe. A Nessiego nie mogę rozgryźć. :D No papużka taka. Może to jego sposób na dorastanie. :)