Strona 20 z 32

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: sob cze 19, 2004 3:27 pm
autor: Ania
Ok, więc i ja postawię sprawę jasno.
Mamy za mało pieniędzy na dzień dzisiejszy, żeby sfinansować podróż w 4 strony i lecznie, czy ktoś mógłby jeszcze wpłacić?

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: sob cze 19, 2004 8:32 pm
autor: Margooth
"może troche konsekwencji
jeżeli wet z którym się kosultujesz zaleca dokończenie kuracji antybiotykiem
to dobrze by było dokończyć :? "


Aś, masz racje , ale po przyjeżdzie Aru do Wawy ten lekarz co konsultował by dokończył kuracje....to tylko lepiej...


Wadera tez o tym myslałam , ale niestety nie mam takich znajomyh ktorzy po 1 chcialby jechac ,po 2 zaufałabym im w tej kwestii, w ogole oni uwazaja ze zabardzo kicham sie z tym szcurem ze do jakies Warszawy chce ja wiezć....no wlasnie tacy znajomi....

Zwracam sie jeszcze raz z prosba do tych osob ktore oferowaly przewiezienie małej , o odzew...a nóz sie cos rozwiaze w tej kwestii

czekam teraz na maila od Pani Doktor napisałam ze jednak pomimo wszystko chce wiesz Aru do Wawy bo tu nie ma na co czekac, poprostu mała musi byc pod opieka fachowca...ktory poedjmie wlasciwe leczenie i stwierdzi poprawe albo tez i nie....

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: sob cze 19, 2004 11:23 pm
autor: Margooth
OTO MAIL OD PANI DOKTOR zadziwia mnie ta kobieta...jest 00.23 a ja dostaje od niej maila, ze ma jeszcze ochote odpowiadac na czyjeś maile....to sie nazywa Weterynarz! ze swieca takiego szukac....;)

"Proszę zatem przyjechać.
Jeżeli widzi Pani, że szczurka ma kłopoty z jedzeniem, to znaczy że jednak bardzo prawdopodobną przyczyną całego zajścia jest uraz kości lub zębów o którym pisałyśmy. Faktycznie jeśli wet ma RTG dla psów i kotów może mieć kłopot ze zrobieniem zdjęć szczurkowi. W Warszawie, bardzo niedaleko od mojej lecznicy da się wykonać zdjęcia od ręki więc zanim Pani do mnie trafi proszę pojechać do lecznicy na ul. Powstańców Śląskich 101, tel. 638 39 14 (budynek z logo XEROX). Proszę zażądać zdjęcia mammograficznego czaszki w pozycji bocznej i AP oraz płuc zwierzaka w pozycji bocznej. Na Klemensiewicza przyjmuję bez zapisów w poniedziałki, środy i piątki od 15.00 do 20.00 a we wtorki i w czwartki od 10.00 do 15.00. Dodatkowo w poniedziałki przyjmuje ze mną pacjentów pani doktor stomatolog zwierzęca z tym, że trzeba się do niej zapisać.

Milena Wojtyś, lek.wet.



LUDZIE PROSZE KTO MI POMOZE????
teraz wszystko zalezy tylko i wylacznie od tych osób ktore chcialby mi pomoc w transporcie małej do Wawy tzn zabrać mała do Wawy , poniewaz ja mam trudna sytuacje nie moge jechac z Aru chociaz tak bardzo chce....moge jedyne polegac na Was i deklaracjach ktore były wcześniej....więc prosze....wiem na pewno że jeżeli chodzi o opieke Aru w Wawie moze tym sie zając Esti...ale kto sie podejmie transportu małej do Wawy?
..............................................
Lecznica dla zwierząt
ul. Klemensiewicza 7
01-318 Warszawa
tel. (022) 664 66 88"

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 9:36 am
autor: Beeata
kurcze.....zazdroszcze warszawiakom ,ze maja taki skarb u siebie w postaci TAKIEGO(!) weterynarza.Cholerne szczecinowo....:(((((

Transport

: ndz cze 20, 2004 11:23 am
autor: pmuch
To może ja się włączę - trochę czasu mnie nie było, ale czytam ten wątek i jestem naprawdę wzruszony.
Co do transportu - może dobrym pomysłem byłoby, gdybyś pojechała do Torunia (to jest 0,5 h pociągiem) i nadała go przesyłką konduktorską w jakimś podziurawionym kartoniku w pociągu do Warszawy?
Działa to tak, że konduktor ma jeden przedział na takie przesyłki, a na dworcu docelowym trzeba pójść i przesyłkę odebrać.
Myślę że nie byłby to dla szczurka dużo większy stres niż jazda pociągiem z Tobą... (to są niecałe 3 godziny ekspresem Toruń -> Warszawa...)

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 11:38 am
autor: Ishtar
wedlug mnie szczur sie lepiej czuje, jak ktos go glaszcze i do niego mowi niz jak jest zamkniety przez 3 godziny i nie wie co sie dzieje :(
mysle, ze cos takiego to ostatecznosc, ja przynajmniej bym si bal szczura tak wyslac

przypomina mi to rozsylanie ptasznikow w pudelkach po zapalkach na allegro :|

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 11:59 am
autor: Margooth
:shock: :shock: :shock: miałam w ogóle tego nie komentować ale....wysłałbys swojego szcurka w takim pudełku? chorego? a z reszta.........szkoda pisać cokolwiek....


Wiecie co, prosze Was o pomoc...bo sama nie moge go tam zawieżć, ktos sie wcześniej deklarował że pomoże...a tu cisza.. :cry: ...szczurek czeka....wszystko ustalone z Pania Doktor.....

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 12:08 pm
autor: Beeata
Margooth,moge zadac niedyskretne pytanie? Ile masz lat?

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 12:40 pm
autor: Ania
Nie, przesyłka konduktorska odpada z swóch powodów:
1. Od jakiegoś czasu nie ma przwozu zywych zwierząt pociągiem (tak stanowią przepisy)
2. Chore zwierzę przemytem? A jaka pewnośc, że nikt nie będzie nim rzucał? Jak dla mnie pomysł trochę poroniony. W życiu nie dałabym swojego szczura w obce ręce a co dopiero jeśli nie wiedziałabym, co się z Nim w trakcie będzie działo? Mnie to przeraża...

Spokojnie. Wczoraj rozmawiałam z dziewczyną, która spróbuje porzyczyć od swojego taty samochód na gaz. Tańszy transport... ale odpowiedź mam dostać dziś, dlatego nie zdradzam kto to ma być bo może się nie udać i wtedy będzie nieprzyjemna sytuacja.
Jeszcze dziś napiszę, czy dana osoba zdecydowała się na wyjazd, potencjalny transport -> środa. Zobaczymy. Pieniądze się znajdą... dostałam info o 30 zł przelanych oraz o tym, że ktoś jeszcze doda 50 zł jeśli cokolwiek z tego wyjdzie, zobaczymy. Co nie znaczy oczywiście, że pieniądze się nie przydadzą.
Wszystko co zostanie - zostanie rozdane dla tych, którzy wpłacili (proporcjonalnie) lub - decyzją wszystkich - jakoś te pieniądze zostaną spożytkowane... znając życie jednak nie zostanie nic. Pozostaje czekać.
Margooth wybrałaś sobie o tyle niedogodny moment, że jest początek tygodnia i nikt nie ma czasu (praca, uczelnia) adlatego teraz Ciuebie prosimy o ciut cierpliwości, staramy się jak możemy, jesli wszystko się ułoży - w środę zwierzak będzie już w Warszawie ;)

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 12:52 pm
autor: Margooth
Przyznam ze troche kamień spadł mi z serca...ehhss...mam nadzieje ze wszytsko szybko sia ułoży...i szcurcia wyzdrowieje...
coraz bardziej sie martwie o jej zdrowie.... :(

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 2:59 pm
autor: ESTI
Aniu:
Co do pieniążków, to jeśli nie straczy kasy, to ja się dołożę, np. do wizyty.
Wiem, że prześwietleie jest drogie, ja płaciłam 60 zł, a wizyta, w zależności od tego co będzie robić myślę, że 20 zł + leki.

Cały czas skłonna jestem pomóc tu na miejscu. Czekam tylko na przywiezienie Aru do Warszawy. :wink:

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 3:52 pm
autor: Ania
Oki, transport na środę praktycznie załatwiony, teraz pytanie do Margooth - prócz tego co wysłałam w pw - czy masz jakiś transporterek albo małą klatkę, w której Aru miałąby jechać? Jeśli nie to napisz jakich wymiarów jest klatka, w której teraz Aru mieszka - może da się ją zabrać spokojnie.

Esti - pogadaj z Aś

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 3:57 pm
autor: Margooth
Aru podrozuje w takim plastikowym koszyku z otwieranymi klapkami z gory...chyba powinniscie wiedziec jk to wyglada :roll: okrywam koszyk kocykiem w razie duzego wiatru...

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 4:31 pm
autor: bazik
No brawo! Widze konkretne decyzje i działania. Powodzenia!

[CZASZKA] zlamanie - wypadek

: ndz cze 20, 2004 4:54 pm
autor: Beeata
Noooo...i scura zobaczy stolyce a jak wroci to bedzie sie chwalila wszystkim okolicznym ogonom jaka jest swiatowa:)))))