Strona 20 z 27

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: ndz sie 11, 2013 9:59 pm
autor: Megi_82
...Falvie... pisze:Powiedziec Ci cos? Prawie wszystkie zwierzeta sa testowane. No i po co mam zmieniac cos czego sie nie da? Pojmij : kilku ludzi nie zmieni podejsscia do calego swiata.
A to Ty uważasz, że warto coś robić tylko wtedy, kiedy rezultat pewny na 100%? Przestępcy też zawsze byli i będą, to jest powód, żebym też została przestępcą?
...Falvie... pisze: Jezus. Ale problemy macie za kazdym razem : " zaadoptuj nie kupuj " boze jak to mnie denerwuje. Wole pomoc tym zwierzakom w zoologu niz patrzec na nie i potem miec swiadomosc , ze trafily jako smakolyk.
Jezusa w to nie mieszaj, sądzę, że mógłby Cię nie poprzeć w tej sprawie. A jak Cię forum denerwuje, to nie czytaj. Taka nasza formuła i misja, uświadamiać i zmieniać świat począwszy od siebie. Na szczęście mnóstwo ludzi myśli inaczej, niż Ty, inaczej tkwilibyśmy w epoce kamienia łupanego, bo nic by się nie dało.

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 8:02 am
autor: ...Falvie...
Dobra, ale jak mój szczur dożyje swojego wielku i umrze ze starości to macie przeprosić :o A jak umrze orzez chorobę, albo ogólnie, przeżyje, ale była to ja przeproszę. Poza tym nic nie mówiłam o tym, że popieram sklepy w których są złe warunki. Do takich nawet po karme dla psa nie idę. Poza tym jak poszłam do jednego z " tych " sklepów, była tam pani z dziećmi i chciały myszki. Wtedy powiedziałam jej, żeby tutaj lepiej nie kupywać, bo chyba nie wie w jakich warunkach są trzymane. Wystarzyło popatrzeć tylko na klatke. 20x20x20 w tym 13 mysz. Geniusze. Plus odejmujemy powerzchnie Alza zepsuty kołowrotek.

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 8:21 am
autor: noovaa
Żaden szczur nie umiera w tej chwili ze starości .. ani jedna sztuka, bo mają zbyt zepsute geny i niewydolność serca w wieku 3 lat to i tak fartowny osobnik. Żaden nie dożywa 4 lat, tak jak mogłyby dożywać gdyby ich geny nie zostały tak zepsute. Hodowle rodowodowe, rozmnażając najzdrowsze osobniki, starają się wyczyścić szczurze linie z chorób genetycznych ... średnia życia rodowodowych szczurów się zwiększa ... ale sklepowe dalej są w coraz gorszej kondycji.

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 8:45 am
autor: nienazwana
To prawda. Jak miałam moje pierwsze szczurki (a pierwsze miałam 20 lat temu jeeeeezu:-\ ), wtedy sklepowe i z hodowli karmowych bo nikt nie słyszał o adopcjach, mało kto słyszał o trzymaniu szczurów w domu ;) , moje szczury dożywały ok 4 lat. Nie było aż tylu nowotworów, niewydolności płuc i serca i innych chorób. Potem na wieeeele lat zrezygnowałam z trzymania szczurków (unikam słowa hodowania celowo ;) ) bo te 3-4 lata to było dla mnie zbyt mało. Stwierdziłam, że ja się przyzwyczajam, przywiązuję, płaczę, po nocach nie śpię, po weterynarzach jeżdżę, a po co mi to.....Obecne moje dwie panny trafiły do mnie w marcu przypadkiem...z hodowli karmowej (bo wąż ich nie chciał :-\ ), nie miałam serca jak je zobaczyłam. Dwie trzęsące się kupki nieszczęścia. Oczywiście jak to szczury "hodowlane" miały zapalenie płuc, ropnie w płucach, pasożytów w trzy dupy; ledwo je odratowaliśmy. Szczęście w ciąży nie były :-\ . Teraz to świetne panienki ale jak będę im dobierać trzecią koleżankę lub bezjajecznego kolegę na pewno zaadoptuję. Zresztą we wrześniu również je wysterylizuję żeby choć zminimalizować ryzyko właśnie nowotworów hormonozależnych (chyba tak to zwą). A te nowotwory i chorowitość to efekt niekontrolowanego chowu dla sklepów :-\

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 9:05 am
autor: ...Falvie...
Oj, bywa. Smutna historia, ale pocieszające jest to że znalazły dobry dom :)

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 10:37 am
autor: smeg
...Falvie... pisze:I hurtownie i tak beda istniec!! Tak i tak! Jest wiele sposobow ! Kosmetyki itp. -.- i tak tym wszystkim.szczurom nie pomoge. Nikt nie pomoze. A moze do siebie je wez? Skoro taka wielka szkoda to idz to hurtowni i wez ze soba wszystkie. Taka logika.
A kobiety i tak nie będą mogły głosować, a w kinie i tak będą oddzielne sale dla czarnych i białych osób ::) Dobrze, że nie wszyscy myślą tak jak ty, bo społeczeństwo tkwiłoby w martwym punkcie, zamiast się rozwijać. Sytuacja i tak się poprawia przez ostatnie lata, wiele firm zrezygnowało z testowania kosmetyków na zwierzętach, wiele osób zdecydowało się na gryzonie z adopcji. U mnie w mieście kilka sklepów zoologicznych przestało sprzedawać zwierzęta i przerzuciło się na sam asortyment. Świat idzie do przodu, wiele jest jeszcze do poprawy, ale mam nadzieję, że za kilka lat zwierzęta przestaną być towarem jak pluszaki ze sklepowej półki. Mimo pieniactwa takich osób jak Ty, które najwięcej krzyczą, a mało robią, "bo i tak nic się nie zmieni".

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 10:42 am
autor: ...Falvie...
Hym, to jak to powiem co ma piernik do wiatraka? Sprzedaz zwierzat a rasizm to 2 inne rzeczy. Wiec nie mow mi o czyms takim. Ja rasista nie jestem. :)

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 11:19 am
autor: Megi_82
...Falvie... pisze:Hym, to jak to powiem co ma piernik do wiatraka? Sprzedaz zwierzat a rasizm to 2 inne rzeczy. Wiec nie mow mi o czyms takim. Ja rasista nie jestem. :)
To analogia. Porównanie. Do spraw, w których też zmiany wydawały się niemożliwe i w związku z tym ludzie woleli się dołączyć do złego, niż zrobić coś w stronę zmian.

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 11:24 am
autor: ...Falvie...
A jakos jk mowilismybo sprawach innych zwierzat to jakos , nie bo to nie o tym temat. To moze zastanowci sie czy mowimy o roznych sprawach czy TYLKO o zoologach... Poza tym przez moja kochana siostre trzeba wykastrowac szczura. Bo ona chciala malrgo. Mowilambwez matke nie, bo male sa slodkie. I masz babo placek. Ona bedzie placic za kastracje. A jak sie urodza mlodeto niech im sama domu szuka.

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 11:39 am
autor: Megi_82
...Falvie... pisze:A jakos jk mowilismybo sprawach innych zwierzat to jakos , nie bo to nie o tym temat. To moze zastanowci sie czy mowimy o roznych sprawach czy TYLKO o zoologach...
Różnica jest taka, że Ty czynisz zarzut zakładając, że nic nikt nie robi w sprawie innych zwierząt, choć nic o tym nie wiesz, a my podajemy Ci pewne przykłady, żeby pokazać podstawowe błędy w rozumowaniu, a nie, żeby o nich dyskutować.

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 11:41 am
autor: ...Falvie...
Jakos nie chce mi sie juz w tym temacie wypowiadac. Kazdy ma swoje zdanie. :) Teraz musze poszukac weterynarza.

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pn sie 12, 2013 1:16 pm
autor: noovaa
Falvie, w Białymstoku najlepszy od szczurków weterynarz jest w Boliłapce na 27 lipca, jeśli masz daleko, to Amicus na antoniuk fabryczny 55 ( z tym że amicus nie ma wziewki i RTG )

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: ndz sie 18, 2013 5:13 pm
autor: malyogonek
Kiedys kupilem w sklepie zoo.. i zaluje, zwierze bylo tak przestraszone ze hej. Chcialbym powiekszyc moja szczurzą rodzine jak ma ktos do oddania szczurka chetnie go przyjme mail w profilu.

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: ndz sie 18, 2013 5:29 pm
autor: noovaa
Załóż ogłoszenie w dziale przyjmę, dopisz miasto i warunki. Albo szukaj po ogłoszeniach 'oddam' ... szukaj w większych miastach, transport zazwyczaj się znajduje :)

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

: pt wrz 06, 2013 7:01 am
autor: sliwkowapanna
kwestia zoolog vs adopcja jak dla mnie zawsze sporna będzie. to tak samo jak z chińskimi dziećmi...koleżanka chciała sobie ostatnio kupić buty, nie ma niewiadomo ile kasy, dysponowała funduszem do 40zł. Buty miały być powiedzmy sportowe, więc w takiej cenie się butów raczej nie kupi poza rynkami. A więc gdzie musiała się udać? Na znaną w Wawie marywilską, gdzie jest maaasa "straganów", głównie z a zjatyckimi sprzedwcami. I nie chciała butów kupić tylko dlatego, że może robiły ją "chińskie dziecięce rączki"...no całego świata to my niestety nie zbawimy chociaż większość z nas wie, że to jest nie fair, ale to jest już zbyt duża skala, nie zmieni się podejścia milionów ludzi, mniej nas będzie kupować to najwyżej podniesie się ceny... tak samo jest z gryzoniami z zoologa. Co z tego(spokojnie dajcie mi dość do końca) , że parę osób w mieście przestanie kupować szczura/myszkę w zoologu, skoro I TAK handel nakręcą Ci, którzy karmią ogoniastymi swoje węże i inne stworzenia, które je jedzą... tak szybko gryzonie z zoologa nie zostaną usunięte... jestem zdania , że jest zoolog i zoolog. W jednych są tragiczne warunki w innych dobre. Więc jeżeli w tych drugich są dobre warunki dlaczego by nie kupić? Są zoologiczne, w których nie dba się o zwierzaki, a są takie które mają godziwe warunki. większe akwarium dla szczurzastych gdzie są max 3, no czaaasem 4 jak ten sam miot...z kolei w drugim zoologu jest tyle myszek, że włożenie ręki aby wybrać tą konkretną graniczy z cudem.... Dodatkowo powiem, że miałam maaasę myszek , poza jedną żyjącą ok 5-6miesięcy(właśnie to był ten zoolog, gdzie było tyle myszek), to wszystkie inne żyły po te półtorej roku czy 2 lata, czyli mniej więcej tyle ile powinny. Ba, jedna nawet żyła ponad 3 lata.
Teraz przymierzałam się do kupienia szczura... w sumie "kupienia", bo chciałam właśnie adoptować. ALE. Znajoma jakiś czas temu wzięła niby z hodowli szczura, bo właśnie uważała, że szczur zdrowszy, że szczur lepiej traktowany itd. Za chwilę wzięła drugiego z tego samego miotu. Jeździła specjalnie po nie przez pół Polski. Przez okres pół roku miała z 5 szczurów. Ale nie łącznie. Po prostu zdechł jej jeden, "uzupełniła do parki", potem drugi zdechł i znowu "uzupełniła"... I w sumie nie wiadomo, czy to kwestia żywienia ich przez nią jakimiś dziwnymi rzeczami(a raczej się na tym znała) czy przez tą hodowlę... Więc jak widzicie różnie bywa. Są dobre i złe zoologi, są też dobre i złe hodowle... Ja ostatecznie za co linczujcie kupiłam Harrego... myślę teraz nad zaadoptowaniem jakiegoś drugiego faceta do niego, ale nie wiem, bo słyszałam, że podobno szczury wyjątkowo łatwo jest do siebie przekonać jeśli nie są z tego samego miotu...w ostateczności klatkę mogłabym podzielić na pół, ale nie chcę tego robić...

uff się rozpisałam;D