szczury.org

Mini, spokojnie... wet pomoże, zobaczysz. Bajeczka wyzdrowieje.

Całe moje małe stadko chłopaków ściska łapki za śliczną gołą babę

Okazało się, że to przeziębienie. Podobno wetka jak na czubka patrzyła na Michała.. Dostała kropelki 1 kropla dziennie, przez 7 dni. Jakieś Hydrocoś..
Poradziła tez kupić beta glukan, dla całego stada. Bo pamiętała, że niedawno byliśmy z Kizią i stwierdziła, że dobrze będzie podawać całemu stadu przez 4 dni. Michał z tego wszystkiego nie zapytał czy ona ma i wyszedł, a do mnie zadzwonił już w drodze powrotnej.
No to kupiłam i mam pytanie - jak to podawać całemu stadu? Bo nie ukrywam, że dzielenie na dawki i próby podawania tego każdej z osobna, sprawia, że mi się na samą myśl odechciewa..

Ufff. Dobrze, że to nic poważniejszego. Niech Bajka zdrowieje

Co do podawania betaglukanu, to nie mam pojęcia, nigdy nie dawałam - niech się wypowie ktoś doświadczony, ale obawiam się, że jeśli chcesz być pewna, że każda baba dostanie tyle samo, to musisz dzielić...

Nawet nie wiesz jaki kamlot spadł mi z serca.. Jakaś masakra, muszę się opanować bo oszaleję.

mini pisze:Jakaś masakra, muszę się opanować bo oszaleję.

chyba wszyscy wiemy co przeżywałaś. Ostatnio jak się moja Bela przeziębiła to się zamartwiałam jak głupia, jakby niewiadomo co się działo

Spokojnie mozesz podać beta w jednej misce całemu stadu (gdybym miała biegać za każdym szczurem z łyżeczką to by mi dnia zabrakło ) Lepiej wtedy podać dawke nieco wiekszą, z beta nie przedawkujesz a wieksza pewnośc ze kazda dostanie odpowiednia ilość. Buziaki dla zasmarkańców

OOooo, z nieba mi z tą radą spadasz dosłownie Z resztą, Wy jak mało kto wiecie co to znaczy
Buziaki im posprzedaję ze specjalną dedykacją

Przy czterech jakoś się jeszcze mobilizowałam, ale przy większym stadku to nie wiem, czy starczyłoby mi cierpliwości dla każdego kawałek chlebka z porcją beta...
Betaglukan najczęściej podaje się tydzień - 10 dni, do dwóch tygodni chyba najdłużej. A potem miesiąc przerwy co najmniej, żeby układ obronny pobudzić. Bajce możesz posmarować pod noskiem maścią majerankową, łatwiej jej się będzie oddychać mimo przeziębienia.
Ucałuj smarkatą i całą resztę Paskud!

Ode mnie tez gorace buziore dla chorowitki i reszty babek
A teraz baby maja grzecznie brac leki i juz wiecej nie chorowac, o!

ale Bajce bym dawała dodatkowo osobno, ja jak dawałam stadu to zwykle w wodzie, i przeziębiony okaz dostawał osobno

Bajka też dostaje osobno. Całe szczęście jej można podać na czymkolwiek i zje

Zaraz idę myć starą klatkę, urządzać trochę nową, a wieczorem jedziemy po Jimi i Santanę

Zdrówka Bajce

Cicho liczę na zdjęcia urządzonej już klatencji, oraz fotorelację Paskudników z łączenia

Fotorelacja na bank będzie I klatki też fotki. na ta chwile jest tam dość pustko, bo nie chce wszystkiego wkładać do środka na czas łączenia

ach te ostatnie chwile przed przybyciem nowych domowników
i jeszcze więcej paskudowej radości

tylko niech Bajka zdrowieje i się nie wygłupia !
(he he spokojnie, jak dotrą maluchy będzie miała tyle roboty, że zapomni o chorowaniu, prawda ? )

no i jak? przywitaliście już nowych domowników? czekamy na relacje