Strona 20 z 39

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: śr lip 12, 2006 2:34 pm
autor: Viss
o Jezu... nie zdzierżyłabym :evil:

Aaa, i jeszcze nieznoszę słowa "promocja" i "wyprzedaż"

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: śr lip 12, 2006 2:41 pm
autor: Pudzianica
Ja nie mówię pieniążki tylko PINiĄDZE :) Oczywiscie znam formę poprawną ale każdy ma w sobie jakies hallo :)

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: śr lip 12, 2006 2:57 pm
autor: Fea
Nie lubię dzieci bawiących się z moim psem - mam wrażenie, że jest od nich dużo mądrzejszy i to on powinien rzucać im piłeczkę. ;]

edit/ me sorry, niedługo przestanę narzekać na dzieci, tylko niech kucharka skończy z zabieraniem do pracy tego potwornego ba... swojego wnuka, bo na razie jestem irytowana na bieżąco. ;)

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: czw lip 13, 2006 9:50 am
autor: Layla
Nie lubię spędów typu Heineken Open'er Festival, nie lubię pubów, bo nie ma gdzie tańczyć, a ja tańczyć kocham. Jak już jest miejsce, żeby tańczyć, to jest to tandetna dyskoteka, więc również odpada... Nie lubię muzyki dance, ani też death metalu, bo mam wrażenie, że wokaliści wymiotują do mikrofonu a nie śpiewają ;) Uwialbiam gotyckie ciuchy, których nie mam, ale chcę coraz bardziej ;) I uwielbiam Omeenę Mensah od pogody w TVN :jezor2:

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pt lip 14, 2006 12:43 am
autor: czukukkcza
nie lubię panieneczek.
są dwie skrajności;albo wysolaryzowane w ciuszkach wielkości afrykańskiego znaczka pocztowego w kolorze wściekłego różu,albo 'folen ejndżely' w koszulkach Nirvany,trampkach i piszące wierszyki na poziomie zawartości kartek okolicznościowych...
i oprócz trzech osób nie lubie ludzi.są naprawdę wkurzający.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pt lip 14, 2006 2:23 pm
autor: mazoq
nie lubię strony www mojego miasta bo jest lipna i zamula.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt lip 25, 2006 5:38 am
autor: Fea
Ostatnio nie lubię spać. Nie wiem, co się ze mną dzieje, ale mój ukochany koci rozmruczany sen zaczynam traktować jako obowiązek. Dudni mi w głowie Osiecka (ja nie chcę spać, ja nie chcę umierać) i mam wrażenie, że jak za długo pośpię albo zasnę po południu, to mi życie przecieka przez palce.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pt lis 03, 2006 11:58 am
autor: zebra
Nie lubię polskiej muzyki, zdrobnień typu pieniążki oraz rodziców pozwalających dzieciom na wszystko, z argumentacją: to tylko dziecko :zlosc:

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn gru 11, 2006 5:35 pm
autor: PaulinaK
A ja nienawidzę "M jak Miłość"....

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn gru 11, 2006 7:17 pm
autor: Pajton
nie lubie robić zakupów... nienawidze wprost łazić po sklepach oglądać i przymierzać... (nawet jak mam kase) i za każdym razem, jak czegoś szukam to nigdy nic nie ma, albo mi sie nie podoba. Nienawidze zakupów.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn gru 11, 2006 7:32 pm
autor: Fatty
ooo... a ja lubię coś, czego zdecydowana większosć nie lubi a mianowicie : lubię jak szczury chroboczą suchy chleb w nocy :D Niektórzy twierdzą,ze to im nie daje spać, a mnie wręcz przeciwnie- szczurze chrobotanie zazwyczaj mnie uspokaja :)

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn gru 11, 2006 7:35 pm
autor: Livonia
mialo byc nie lubie tego co wszyscy lubia a tu wszyscy sie prawie powtarzaja;Dhehe ja nie lubie piłki nożnej jak widze to mnie skręca i nie lubie adrenaliny wszelkich wesołych miasteczek itp

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn gru 11, 2006 7:38 pm
autor: bonsai
Nie lubię panieneczek-solarek
nie lubię różowego [chcesz mnie wkurzyć? baj mi jakiś różowy ciuch]
nie lubię mocno umięśnionych facetów, obrzydliwie wyglądają i tyle...
tak samo faceci w slipkach... aż mi się niedobrze robi.. naprawdę potrafię zwymiotować jak coś takiego zobaczę....
nie lubię ufać ludziom, za często ranią innych
nie lubię fobii... starch jest po to, żeby go pokonywać [i to pisze ktoś, kto przez 1 małą osę niedawno sprawdzianu z biologii nie pisał.... :nuci: ]
nie lubię mojej rodziny.. nigdy mi nie pomagali, nauczyli mnie w życiu tylko tego, że muszę radzić sobie sama.... :flex:


Ale za to jeśli już kogoś polubię, to mogę za tą osobę oddać życie... :zakochany:

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn gru 11, 2006 7:48 pm
autor: 239
O, temat wprost dla takiego przesiąkniętego nienawiścią do świata świra, jak ja.

No więc:
- nie lubię dzieci. Nie, nie przejdzie z wiekiem. Raczej z wiekiem się pogłębia;
- nie lubię kotów;
- nie lubię oglądać telewizji;
- co z powyższym związane, nie znoszę oglądać transmisji z zawodów sportowych;
- i kolejne związane z powyższym, nie lubię knajp z telewizorem na sali. Nie lubię też typowych pubów;
- nie to, że nie lubię (bo to by zahaczało o stosunek do człowieka, a tu chodzi tylko o wygląd), nie podobają mi się kobiety w butach na wysokim obcasie, panienki po solarium i panienki w stringach. A, ogólnie nie podobają mi się te ciuchy, które większość ludzi nazywa eleganckimi. Bardziej już pociąga mnie dziewczyna w dresie, niż ta sama dziewczyna w ciuchach w stylu stereotypowej sekretarki;
- nie lubię piwa. Wódki też nie lubię, zwłaszcza Żubrówki i Żołądkowej Gorzkiej. Nie to, żebym nie lubił pić. Upijać się uwielbiam, bo "wszystko należy robić po pijanemu, mózg trzeźwy zostawmy filistrom";
- absolutnie nie rozumiem powszechnego w środowisku ASG / military / survival uwielbienia dla amerykańskiej broni, uważam, że M-16 jest totalną porażką, a M-4 ma wszystkie wady M-16 i parę nowych, własnych (niechęć obejmuje ogólnie wszystko, co wali nabojem 5,56 NATO, z wyjątkiem G36).

Inne rzeczy, których nie lubię, nie są już tak lubiane przez ogół, więc nie pasują do tego tematu.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn gru 11, 2006 8:08 pm
autor: czukukkcza
no to ja się uporządkuję z moim nie lubieniem
-nie lubie okazywania słabości
-nie lubię ludzi głupich.i przestaję mieć dla nich wyrozumiałość jaka powinna być dla słabszych od siebie.
-nie lubię dotyku["dotknij mnie,a wyrwę Ci wątrobę i poczęstuję nią gołębie!"]podczas kiedy większość psiapsiół tzw na powitanie/pożegnanie się obściskuje,na szyję rzuca...ło jezusie cytrusie,no nie da rady.
-nie cierpię piwa.to ponoć dziwne podczas kiedy większość znajomych w moim wieku żłopie takowe z minami jakby przechytrzyli króla cyganów.
-nie lubię pełnych zadowolenia,chytrych min.mam ochotę wtedy krzyknąć:"hej TY,co się tak wykrzywiasz,wykradasz powietrze?!"

phi,ja to mam problemy :khihi: