Strona 20 z 265

Smutnik :(

: czw sie 18, 2005 7:39 am
autor: sarenka24
to fakt samobójstwa nie popełnia się ot tak! Niekiedy ludzie w cieżkiej depresji nie widzą nic prócz takiego sposbu rozwiazania problemu, wiecznie ciążąca czarna chmura nad głową nie pozwala zobaczyć nic w jasnym świetle, czasem brak już sił by walczyć, czasem jest tak źle, źe gorzej być nie może, wtedy człowiek w akcie desperacji popełnia taki czyn, czyn samounicestwienia, zerwania z tym światem absurdu i ułudy...to nie akt tchórzostwa to dramatyczna walka z życiem a raczej brakiem chęci by trwać w wiecznym marazmie, gdzie nie ma ludzi chcących podać Ci dłoń by wydostać Cię z tej ciemnej odchłani....to wielka ludzka tragednia gdy tak młody człwowiek chce odejść :-( nie nazywajmy go tchórzem, nie osądzajmy i nie potępiajmy.... zapytajmy się raczej jak możemy pomóc :?:

Smutnik :(

: czw sie 18, 2005 7:55 am
autor: Nisia
Widzisz, jak powiedziałam, sa różne stanowiska w tej kwestii. Twoje jest takie.
Ja osobiście nigdy nie byłam w opisywanej przez Ciebie sytuacji, nie wiem, co czuje człowiek, chcący popełnić stanowisko, a może po prostu inny jest mój stosunek do świata i pewne rzeczy odbieram inaczej. Więc nie wiem, czym jest samobójstwo - aktem odwagi, czy tchórzostwa.
Ja samobójców podziwiam. Za odwagę. Ja bym nie miała odwagi skoczyć z dachu, otruć się, czy coś. Strach przed utratą życia by mnie zatrzymał...
PS. Może ci, co twierdzą, że samobójstwo jest jedynym wyjściem z problemów znają tę sytuację, którą opisujesz, i tak ją odbierają. A ci, co twierdzą, ze to tchórzostwo albo nie znają, albo mają tak silną psychikę, że są w stanie zawsze, w każdym kłopocie, znaleźć ten promyk nadziei na przyszłość.

Smutnik :(

: czw sie 18, 2005 10:10 am
autor: sarenka24
Nie twierdzę, że to odważne, ale twierdze, że to taki stan psychiczny, w którym człowiek nie widzi innego wyjścia, nie postrzega wówczas świata jak każdy inny, widzi go jedynie przez pryzmat swojego nieszczęścia i niemocy jaką wówczas czuje. To właśnie ta niemoc popycha człowieka by zakończyć swój żywot. I stąd to wszystko się bierze.
( Tak na marginiesie - jeśli ktoś się bardziej chce zainteresować problemem to jest rewelacyjna ksiażka "Suicydologia" Brunon Hołyst (prof. zw. dr hab.) )

Niemniej jednak żadna książka nie zobrazuje nam tego co czuje osoba w tak trudnej sytuacji.

Smutnik :(

: czw sie 18, 2005 1:20 pm
autor: ESTI
Ja też straciłam przyjaciółkę, jak się powiesiła i twierdzę, ze podczas dojrzewania młody człowiek jest bardzo słaby psychicznie - oczywiście nie wszyscy, ale większość tak...i robi się wtedy tak nieprzemyślane i pod wpływem chwili rzeczy...to zazwyczaj wołanie o pomoc i niektórym nigdy się nie uda otrzymać tej pomocy...

Smutnik :(

: czw sie 18, 2005 1:46 pm
autor: limba
Boshe teraz dopiero przeczytalam...
Zgodze sie z Toba Esti...ze wiek dojrzewania jest strasznie ciezki dla niektorych ludzi...i jesli nie otzrymaja szybko pomocy to wlasnie tak sie to konczy....Wolanie o pomoc, chec zwrocenia uwagi...tylko ze czasem moze juz byc za pozno...
Ale nie tylko ludzie w wieku dojrzewania decyduja sie na taki krok...
Boshe ja sama nie wiem co o tym myslec....
Biedna Shady Obrazek ....pomoc jej...tylko wlasnie jak???
--------------
Zedytowalam emotke. Nie, Limba81 nie jest zadnym potworem. /mod. [WildMoon] edit.

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 12:39 am
autor: Kaka
[quote="limba81"]Biedna Shady Very Happy ....pomoc jej...tylko wlasnie jak??[/quote]
czy to było ironiczne???? bo ten emot sprawił takie wrazenie :? ..........

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 1:44 am
autor: limba
Lo matko ..przepraszam :oops: jelop ze mnie jest....zly emot mi sie kliknal....dopiero jak napisalas to zauwazylam....
nie absolutnie nie mialo byc ironiczne...emot mial byc ten :cry:
(jak wykasowac tamtego , bo juz chyba nie moge edytowac)

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 1:53 am
autor: Dona
Napisz pw do moderatora Limbuś...

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 2:07 am
autor: limba
Dzięki Dona...juz wyslalam ..ja od czasu powrotu troche zamotana jestem.... :roll:

[ Dodano: Pią Sie 19, 2005 8:24 am ]
Zmienione(ufff)...Dzięki WildMoon :*

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 5:30 am
autor: ESTI
Tyle niesnasek z powodu jednej emotki....ehhh

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 5:34 am
autor: Lulu
[quote="ESTI"]Tyle niesnasek z powodu jednej emotki....ehhh[/quote]

zwlaszcza, ze dla wszystkich oprocz Kaki ton wypowiedzi byl jasny....

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 6:19 am
autor: Kaka
historia się powtarza..........aaaaa..szkoda moich słów

[ Dodano: Pią Sie 19, 2005 11:21 am ]
chciałam jeszcze tylko dodać, dla tych którzy są zainteresowani sytuacją Shady, ze wczoraj rozmawiałam z jej kuzynką. Z Shady jest lepiej, narazie nie chce specjalnie z nikim rozmawiać, ale nie martwcie się dochodzi już do siebie

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 6:32 am
autor: ESTI
Przekaz jej siostrze, że przesyłamy jej pozdrowienia...niech się trzyma i nie poddaje.

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 6:45 am
autor: Kaka
Esti masz to jak w banku :wink:

Smutnik :(

: pt sie 19, 2005 2:54 pm
autor: limba
Ja tez poprosze o przeslanie pozdrowien ...powiedz jej ze my tu na nia czekamy...