Strona 20 z 45

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: śr paź 03, 2012 7:39 pm
autor: BlackRat
:'( Ineczko... Tyle biedactwo pszeszłaś, trafiłaś do wspaniałego domku...eh, nie dane Ci było dłużej nim się cieszyć :'( poryczałam się...

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: śr paź 03, 2012 8:02 pm
autor: Dulcissima
Leć, aniołku [*]
:(

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: śr paź 03, 2012 8:06 pm
autor: Norka
Bardzo mi przykro Xiao... :( Mój poprzedni szczurek też się nie obudził po operacji... To takie kochane zwierzątka, tylko szkoda, że tak krótko można się nimi cieszyć.
Znów sobie przypominam Inkę w stanie, w którym ją znalazłam, kiedy nie wiedziałam, czy przeżyje noc. Chyba nie mogła otrzymać lepszego nowego życia, niż to, które dałaś jej na te kilka miesięcy.

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: śr paź 03, 2012 10:15 pm
autor: Arau
Bardzo Ci współczuję... Staram się omijać dział chorób i pożegnań, bo za każdym razem myślę o moich chłopcach.. Ile będą żyli, czy będą zdrowi, jak umrą, jak ja to przeżyję... Pies czy kot odchodzą latami. Starzeją się na naszych oczach, mamy czas, żeby pogodzić się z tym, że odejdą. Szczury dają nam czas, by je pokochać, by się przywiązać... i nagle gasną.
Gdziekolwiek jest, już jest jej dobrze... A my nie zapomnimy o małej wredocie.
Trzymaj się.

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: czw paź 04, 2012 9:47 am
autor: xiao-he
Nie mogłam w nocy zasnąć bo cały czas płakałam i jak się dziś rano obudziłam i podeszłam do klatki to też się rozpłakałam, dalej płacze... Gdzie moje słoneczko wiszące na kratach jak wchodzę do pokoju? Gdzie mój kwiatuszek gryzący mnie w rękę? Gdzie mój maluszek wspinający się po nodze jak tylko mnie zobaczy? Gdzie moja kawka zawsze pierwsza wchodząca na kolana żeby ją pogłaskać? Gdzie mój terminator niszczący zawsze wszystkie zabezpieczenia i łamiący wszelkie zasady? Gdzie mój żarłoczek zjadający wszystko co napatoczyło się na drodze? Gdzie moja, już oswojona, miziata kulka, mój wacik? Gdzie ona jest? Gdzie...?

Dałam jej wszystko co mogłam i ratowałam ją do końca... Dostała ode mnie cudowną, wymarzoną emeryturę. Choć się nie udało to do końca próbowałam ją ratować. Po prostu po zabiegu już się nie obudziła, więc nie męczyła się, tylko spokojnie zasnęła. Pan doktor mówił że bez operacji przeżyła by najwyżej 2 miesiące i to w bólu i męczarniach. Żyła długo, pan doktor ocenił ją na "co najmniej 2, a nawet spokojnie 3 latka".

Gryzła i byłą niegrzeczna, ale jeszcze po żadnym zwierzęciu tak bardzo i tak długo nie płakałam. Chyba to właśnie przez to że wdziałam jak na moich oczach przekonuje się do mnie, do ludzi, do świata i zaczyna mi ufać. Przywiązałam się do niej jak do nikogo innego. Ja wiem ze ona mnie kochała. Może na swój, indywidualny sposób, ale kochała, na pewno i ja całym sercem odwzajemniałam i odwzajemniam jej miłość.

Teraz bez niej jest tak pusto, tak szaro. Dziewczyny tylko chodzą i zastanawiają się gdzie jest ich koleżanka, wierna przyjaciółka, która zawsze umiała rozweselić, pocieszyć, wyiskać jak nikt inny... Już jej z nami nie ma, próbuję im wytłumaczyć, ale one nie chcą wierzyć, dalej na nią czekają, mają nadzieję że wróci...

Żegnaj Inusiu, najcudowniejszy szczurku pod słońcem, nigdy o Tobie nie zapomnę... Gdy odeszłaś poczułam jakby ktoś oderwał mi się kawałek serca, który już nigdy nie wróci i będę musiała nauczyć się bez niego żyć... Może kiedyś w naszych progach zagości inny szczurek, ale nigdy mi Ciebie nie zastąpi, kochanie, już nigdy...

Do zobaczenia za Tęczowym Mostem, wiem, że będziesz na mnie czekać [*]

:'(

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: czw paź 04, 2012 9:53 am
autor: madziastan
Przykro mi :(

Leć aniołku do stadka i do wszystkich aniołeczków. [*]

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: czw paź 04, 2012 9:55 am
autor: akzi
oh xiao :( jakie to przykre jest :)
Dla Ineczki buziak na drogę ! :-*
leć aniołku do reszty naszej bandy mała kluseczko :(

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: czw paź 04, 2012 9:57 am
autor: valhalla
Bardzo mi przykro, trzymaj się jakoś :(

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: czw paź 04, 2012 10:14 am
autor: Nika...
Na pewno było jej dobrze z Tobą a teraz jest jej dobrze tam po drugiej stronie... [*]

Obrazek

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: czw paź 04, 2012 1:01 pm
autor: ^Yuuhi^
[*] dla Ineczki, teraz Inka biega gdzieś z Hedorkiem i innymi szczurkami i miejmy nadzieję że im tam dobrze :(

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: czw paź 04, 2012 10:32 pm
autor: Lilien
[*] Nasza kochana biała królewna, dzielna do końca. Maleństwo tyle przeszło, ale napewno była szczęśliwa że mogła znaleźć u Ciebie dom pełen ciepła i miłości jaką ją obdarzyłaś. Chociaż strata przyjaciela tak boli, ona jest w lepszym miejscu i kiedyś napewno jeszcze się spotkacie. Inka będzie czekać :)

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: sob paź 06, 2012 12:28 pm
autor: czekoladkaa
Inulkaa... Xiao tak mi przykro :'( :'(
teraz hasa sobie z innymi szczurami... lata z aniołkami, beztrosko skubie trawkę... :'( :'(
Trzymaj się Xiao... będzie dobrze, musi być dobrze :* :'(


[*]

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: ndz paź 07, 2012 2:57 pm
autor: BlackRat
Xiao, jak się trzymasz dziecino? :-*

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: ndz paź 07, 2012 3:30 pm
autor: xiao-he
Trzymam się, trzymam... Szukam jakiejś innej samiczki do adopcji. Jak na razie, czaję się na tą: http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=37243 samiczkę. Jak się uda to dotrze do nas z Wrocka już dziś, ale to zależy czy ją złapią bo dzikuska po garażu biega i się złapać nie daje ::) A więc czekajmy...

Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3 )~~

: ndz paź 07, 2012 4:00 pm
autor: BlackRat
O! Od początku trzymam kciuki za to maleństwo, więc teraz będę trzymać podwójnie mocno, żeby do Ciebie trafiła ;)