Strona 20 z 20

Moje kochane słonka

: sob wrz 30, 2006 12:45 pm
autor: helen.ch
Tak mi przykro :-( trzymajcie się jakoś

Moje kochane słonka

: pn paź 02, 2006 12:07 am
autor: Zirrael
Guz przy pupie Zuza znowu zaczął rosnąć... przerzut (koło sutka pod przednią łapką) niestety też... Zuz ma niedowład tylnej łapy (tej od strony guza)... nie daje już rady myć się sama... A najbardziej przestraszyło mnie to, że dzisiaj nie próbowała mnie ugryźć gdy wyjmowałam ją z klatki na cowieczorną toaletę i mizianie... za 2 dni minie rok odkąd Zuza jest u mnie... obyśmy dotrwały do tego jubileuszu...

Moje kochane słonka

: pn paź 02, 2006 12:19 am
autor: limba
Zirrael, brak slow :-( Gdzie jest umiejscowiony dokladnie ten guz przy pupie?
Ja u Kluch tez cos wyczulam ostatnio...
Czy te paskudztwa musza dreczyc te nasze sloneczka :-(
Trzymaj sie cieplo... do jubileuszu na bank dotrwacie i oby jak najdluzej :przytul:

Moje kochane słonka

: pn paź 02, 2006 9:38 am
autor: Zirrael
:cry: [']

Moje kochane słonka

: pn paź 02, 2006 10:33 am
autor: limba
Trzymaj sie kochana :przytul: ... brak mi slow :cry:

Moje kochane słonka

: pn paź 02, 2006 2:27 pm
autor: nezu
... :cry:

[']['][']

Moje kochane słonka

: pn paź 02, 2006 2:47 pm
autor: vipszczur
biedny szczurek ;(

Moje kochane słonka

: pn paź 02, 2006 7:21 pm
autor: Juni
Zirrael, :przytul:

[*] :cry: co się dzieje, że tyle szczurków odchodzi :-( ?

RE: Moje kochane słonka

: sob cze 09, 2007 1:16 am
autor: Zirrael
Los bywa okrutny... z mojego pierwotnego stadka zostali już tylko we trójke... Pasquda, Moro i Melti... cała reszta moich aniołków biega za tęczowym mostkiem, bez bólu, bez chorób... Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś znów się spotkamy... Pomimo, iż mam bardzo duże, a wręcz ogromne stadko szurów rodowodowych, to te moje bidy były najukochńsze, bo jedne z pierwszych... bezsilność, smutek, rozpacz.... Tyle kochanych szczurzych aniołków.... Czekajcie na mnie moje skarby :aniolrat:...

Odp: Moje kochane s?onka

: sob lis 03, 2007 1:21 pm
autor: Zirrael
Ufff dawno mnie tu nie było... Wszystki łobuzy rodowodowe mają się doskonale. Towarzystwo zrobiło się bardziej międzynarodowe. Przybyło kilka ogonów z niemiec i rosji. Moro skończyła 2 latka, Melti jest twardy jak skała, mieszka z 7 babami i rządzi swoim haremem jak chce. Pasqud zbliża się do 3 urodzin. Ma problemy z kręgosłupem i tylnymi łapami. Mieszka sama. Po śmierci Kli i Kruszynki nie chciała zaakceptować żadnego innego szczura do towarzystwa. Mieszka sobie w dunie, wcina ogromne ilości jedzonka i nadal jest wredna jak była, ale już wyraźnie slabsza...

Odp: Moje kochane s?onka

: sob lis 03, 2007 3:02 pm
autor: Telimenka
hehe przebrnelam przez caly temat :). Ale masz perypetie ze Twoj M na glowe nie dostaje  ;)

3latka to dobry wiek...ale i tak niewystarczajaco.Szczurki powinny zyc duuzo wiecej. Wysciskaj cale ogrooomne stado. Wlasciwie to ile masz teraz Ogonków Zir?Bo nie jestes w stanie policzyc  ;)