Strona 20 z 28
Re: Ulubione jedzonko
: śr mar 18, 2009 6:20 pm
autor: Izold
MASŁO?!
Moja Bura zwyczajnie : Karma,chlebuś,psie kosteczki,żelki dla psów a ostatnio nawet d klatki wrzuciłam jej mały "bucik" z jakieś tam skórki ususzonej: Po 5 dniach ani śladu.

Nawet "sznurówki":D
Re: Ulubione jedzonko
: wt kwie 28, 2009 5:56 pm
autor: Nikuś
Mój Geralcik kocha pestki słonecznika i dyni

> Ale nic nie przebije zieleninki- trawki, mleczu lub sałaty. (nie pryskane bo z mojego ogródka ^^)
Re: Ulubione jedzonko
: wt kwie 28, 2009 7:24 pm
autor: Vicka211
Moje uwielbiają dropsy mleczne, czekoladowe i jogurtowe, gerberki, sałatę i jogurciki

Filipek jeszcze uwielbia słonecznik

Re: Ulubione jedzonko
: wt kwie 28, 2009 8:59 pm
autor: kwiatlotosu1982
chlebek razowy z nasionkami (w i na chlebie)

o to są w stanie bić się jak rottweilery

za suszonymi owocami jakoś nie szaleją.. ale jeszcze tak dość smakuje im mniszek lekarski

myślałam, że przysmakiem będzie suszona marchewka (taka w plasterkach - ta firma co ziółka szczurze też robi ma w ofercie - nazwę zapomniałam). ale wiecie co? nawet nie tknęły

za to mnie ta marchew smakowała i całą zjadłam jak chipsy

Re: Ulubione jedzonko
: wt kwie 28, 2009 9:03 pm
autor: zalbi
pewnie herbal pets.. ale takie suszone owoce i warzywa mozna ususzyć samemu..
moi chłopcy uwielbiają gotowanego kurczaka.. biją się jeszcze o dropsy jagodowe =P
Re: Ulubione jedzonko
: śr kwie 29, 2009 10:14 am
autor: Spark
Rico przepada za gotowanymi ziemniakami , pestkami dyni , jogurtami ,suszonymi bananami i gerberkami . Sucha karma mogła by nie istnieć

. A i uwielbia takie misie warzywne dla szczurków.
Re: Ulubione jedzonko
: ndz maja 03, 2009 8:34 am
autor: yagdub
U mnei zawsze jest woja z powodu gotowanego ziemniaka, crusta od pizzy wysuszonego i frytki

Muesli jogurty i makaron zjadaja w zgodzie ale czesto slychac jakies piski jak jeden zje cos drugiemu

Re: Ulubione jedzonko
: śr maja 06, 2009 10:51 am
autor: fenomenalna90
Moje również walczą o kurczaka
Poza tym o banana, brokuły i dropsy jabłkowe xD
Re: Ulubione jedzonko
: śr maja 06, 2009 4:32 pm
autor: Izold
Moje się zabijają o chlebuś z ziarenkami

i o psie kości-waniliowe.I o fistaszki z karmy- Wirus jest szefem ich 'stada' i uważa że pierwszy może podejść do miseczki i wybrać najlepsze żarcie.

I zawsze zabiera wszystkie fistaszki,pestki dyni,zanosi w kąt,siada na tym i je.

a ostatnio Kwasek się wnerwił - bo w końcu tez może zjeść coś dobrego a nie pozostałości- i rzucił się na Wirusa i wyrwał mu spod tyłka fistaszki

A kotłowały się po klatce jak nigdy. ^^ I makaron taki jeszcze nieugotowany,sobie chrupią.
Lubią takie chrupki kukurydziane,zawsze im kupuje taką dużą paczke w Lidlu. Ale pałaszują strasznie. ^^
I ryż preparowany też lubią...
A za kocie żarełko to by się dały pokroić!
Taki mały edit :
yagdub: Frytki? ;o Przecież to strasznie tłuste jest,na oleju smażone.W każdym razie moje nigdy nie poznały smaku frytki,Wirus jest strasznie gruby i już łazi jak pokraczny maluch,a odstęp miedzy nogami ma niczym kowboj zsiadający z konia.
Re: Ulubione jedzonko
: pt maja 22, 2009 1:14 am
autor: erasjo
Małe zmiany w Menu
Moje nie lubią trawy czy mleczu.
Uwielbiają za to:
-sałatę - swojską nie pryskaną
- kaszki
- gerberki itp - obiadki ( owocowych mimo że słodkie .... to muszę jeść je potem sama bo nie lubią:< a ja też ich nie lubię :/ )
- słonecznik/dynia pestki kochaja
- pestki z jabłka - nie wiem czy im wolno , ale jak im dałam jabłko to tylko ogonek i pestki je interesowały
- orzechy - wszystkie odmiany - potrafią same obrać laskowego - byłam w szoku...
- makaron ( ze względu na nie gotuje bez soli - nie przeszkadza mi to ja sobie daje magi na talerzu i jest ok;p)
- ziemniaki gotowane, marchew gotowana
- mięso- wolą gotowane niż smażone - smażonego mi nie ukradły a z gotowanym to muszę uważać bo jakby mogły zakosiły by ile tylko dały by rade unieść
- obiady własnej produkcji .... ( najpierw im odkładam porcje malutką ... a potem sole to w garnku dla ludzi ;p ), ale to przy zupach
- przyprawę - mojej babci - swojskie suszone warzywa mówiąc dokładniej - bez konserwantów soli itp, sama pomagałam robić ;p
- gałęzie - przerabiają na trociny ( ktoś wie jakich gatunków drzew można dawać ? ja znalazłam tylko info że wiśnie i jabłonki)
- cukinie gotowana :>
- kalafior gotowany ( też uwielbiam ... )
- ha swojskie mleko od kozy:> toć ciekawy widok ( nawet jak kto dostał tego mleka to .... nie wyciągnął głowy z kupka zanim nie wypił...
NIE daje im już winogron itp - nie mam zaufania do sklepowych owoców.
Re: Ulubione jedzonko
: ndz maja 24, 2009 10:06 am
autor: Izold
Muesli Tropikalne,Zawsze dodaje im 250 gram do karmy i po garstce osobno do miseczki,robi szał.

Re: Ulubione jedzonko
: pt maja 29, 2009 12:37 pm
autor: Aersnem
Oprócz gerberów, które lubi chyba każdy szczur, moje panny przepadają za actimelami (wiśniowymi). Dostają bardzo rzadko, ale jak już dostaną uruchamiają te swoje małe ultra - szybkie języczki, wybałuszają oczyska i zapamiętale wylizują co się da z talerzyka.
Kiedyś niepostrzeżone dopadły się do activii ... odtąd chowam te jogurty z daaaleka od panienek (chyba nie trzeba tłumaczyc dlaczego
Lola uwielbia ponadto liście bazylii (Trootka owszem jada, ale nie dostaje histerii gdy pojawiają się w menu danego dnia).
W mieszankach największym wzięciem cieszą się oczywiście pestki dyni i orzechy.
Re: Ulubione jedzonko
: wt cze 09, 2009 10:55 pm
autor: Rodzynka
Sliwka lubi najbardziej
Pasztet sojowy
kielbase krakowska (bez przypraw jest, moze troszke soli)
kukurydze
i cala mase innych rzeczy (wszystko co zielone, kosci z golonki, ziemniaki, suchy chleb)
A najbardziej lubi jak uda jej sie komus cos ukrasc z talerza. Mojemu chlopakowi niemal nie ukradla z kanapki calego plastra sera z ogorkiem i kielbaska

powstrzymal ja w ostatnim momencie.
Do czasu jak rosnie nie mam wyrzutow sumienia z powodu nadmiaru bialka, tym bardziej ze byla ciut za mala jak na swoj wiek
Re: Ulubione jedzonko
: wt cze 16, 2009 9:31 pm
autor: nietoperek22
U moich chłopaków ryż preparowany rządzi!
Re: Ulubione jedzonko
: czw cze 18, 2009 8:49 pm
autor: Filipw
ja musze orzechy laskowe dac im jestem ciekaw czy sobie poradzą z łupinką bo aż nie chce mi sie wierzyć że moje ogony sobie dadza rade ...