Klimatyczna Szajka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

aneczkaa pisze:
klimejszyn pisze:
Paul_Julian pisze: A tu fajna huśtawka http://imageshack.us/photo/my-images/80 ... 0x600.jpg/
taak, tę huśtawkę uwielbiają ! muszę niedługo jechać kupić doniczki, łańcuszki i karabińczyki i zamontowac takie w pozostałych klatkach :) ogony się tak fajnie rozpędzają, wskakują do środka i są szczęśliwe obijając się o ściany klatki ;D
Już sobie wyobrażam ten hałas w nocy :D
Śpisz w tym samym pomieszczeniu w którym trzymasz szczury? Zastanawia mnie czy da się spać przy takiej licznej wesołej gromadce ;) ;D
taaak, śpię w tym samym pokoju, niestety nie mamy póki co wolnego pokoju, żeby mialy swój pokój, ale niedługo może bedziemy robić poddasze, to ja się tam przeniosę a ogony zostaną w moim-swoim pokoju :)
spać się da, ale często wstaję kilka razy w nocy, żeby je uciszyć, bo akurat im się zachciało kłócić i wrzeszczą okropnie, albo akurat musza pogryźć koszyczki... ::)
Raila pisze:Czyli widzę, że Primek jest dokładnie taki sam jak moja Bonia. Fizycznie dorosła, a w głowie dalej pstro :D Koniecznie wygłaskaj go po brzuchu ode mnie!
no Primko jest strasznie mądry, ale tylko jak mu się chce :P często się na niego denerwuje, ale potem przychodzi taki skruszony, to już nie mogę się gniewać :D lata to takie głupiutkie, raz mnie prawie zabił, bo rozpędził się maksymalnie i wbiegł mi prosto w nogi szczęśliwy, a ja wyszłam z tego z rozwalonymi łokciami i dziurą na kolanie :P

w ogóle musze kiedyś nagrać filmik jak można znaleźć winnego, kiedy coś zostanie znalezione zniszczone. mamy 2 psy, ale Edi nigdy nic nie gryzł. Primo uwielbia gryźć plastikowe miski kota. zabił już 4 kocie miseczki i dwie swoje, więc teraz ma ceramiczne.
biorę pogryzioną miskę i idę do Prima pytając ' Primo, kto to zrobił?' a on wtedy siada przede mną, spuszcza głowę, odchyla uszka, oblizuje sie i patrzy w każdą stronę byle nie na mnie, jakby chciał pokazać 'mamo, to nie ja' :D , widac, że chłopak się wstydzi tego, co zrobił ;D
jednak nigdy nie złapałam go na gorącym uczynku, więc jedyne co mogłam mu powiedzieć to 'nie wolno' machając miską przed nosem, co on ma głęboko gdzies i dalej miski gryzie ::)

oczywiście wygłaskam ! :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Raila
Posty: 214
Rejestracja: śr cze 10, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Raila »

klimejszyn pisze:no Primko jest strasznie mądry, ale tylko jak mu się chce :P często się na niego denerwuje, ale potem przychodzi taki skruszony, to już nie mogę się gniewać :D lata to takie głupiutkie, raz mnie prawie zabił, bo rozpędził się maksymalnie i wbiegł mi prosto w nogi szczęśliwy, a ja wyszłam z tego z rozwalonymi łokciami i dziurą na kolanie :P
Skąd ja to znam? A tak, z własnego doświadczenia :P Na Bonię wystarczy spojrzeć i już ogon zaczyna się ruszać, a jak się jeszcze wtedy ktoś odezwie to wielka radość murowana :) I też lata jak opętana, ale tylko jak mama wraca z pracy. Wtedy trzeba się ukryć i poczekać aż przejdzie, bo można oberwać :P
klimejszyn pisze:biorę pogryzioną miskę i idę do Prima pytając ' Primo, kto to zrobił?' a on wtedy siada przede mną, spuszcza głowę, odchyla uszka, oblizuje sie i patrzy w każdą stronę byle nie na mnie, jakby chciał pokazać 'mamo, to nie ja' :D , widac, że chłopak się wstydzi tego, co zrobił ;D
To też znam! Tyle, że Bonka misek nie gryzie, ale chętnie kradnie wszelkie rzeczy, żeby zwrócić na siebie uwagę :-)
A balanced person has rat on each shoulder.
Obrazek
Awatar użytkownika
aneczkaa
Posty: 697
Rejestracja: wt mar 08, 2011 12:08 pm

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: aneczkaa »

klimejszyn pisze: taaak, śpię w tym samym pokoju, niestety nie mamy póki co wolnego pokoju, żeby mialy swój pokój, ale niedługo może bedziemy robić poddasze, to ja się tam przeniosę a ogony zostaną w moim-swoim pokoju :)
spać się da, ale często wstaję kilka razy w nocy, żeby je uciszyć, bo akurat im się zachciało kłócić i wrzeszczą okropnie, albo akurat musza pogryźć koszyczki... ::)
Podziwiam ;D Ja przy moim stadku nieraz pół nocy nie śpię ::)
I nie wyobrażam sobie, żeby szczur dał się uciszyć. Albo moje babska mi po prostu na złość robią ::) :D
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

Raila pisze:
klimejszyn pisze:no Primko jest strasznie mądry, ale tylko jak mu się chce :P często się na niego denerwuje, ale potem przychodzi taki skruszony, to już nie mogę się gniewać :D lata to takie głupiutkie, raz mnie prawie zabił, bo rozpędził się maksymalnie i wbiegł mi prosto w nogi szczęśliwy, a ja wyszłam z tego z rozwalonymi łokciami i dziurą na kolanie :P
Skąd ja to znam? A tak, z własnego doświadczenia :P Na Bonię wystarczy spojrzeć i już ogon zaczyna się ruszać, a jak się jeszcze wtedy ktoś odezwie to wielka radość murowana :) I też lata jak opętana, ale tylko jak mama wraca z pracy. Wtedy trzeba się ukryć i poczekać aż przejdzie, bo można oberwać :P
no on tak głównie na spacerkach lata, zabawki go nie interesują, tylko biega jak popyrtany. nieraz wpada w ludzi, którzy sobie spacerują :-\ w ogrodzie głównie z piłką lata, ale na spacerze jak mu piłkę rzucę to sama ją sobie przynieść muszę... :P martwi mnie też jego miłość do wszystkich psów. tzn fajnie, że je lubi, bo nasz drugi pies - Edi - jest agresywny w stosunku do innych psów. a Primo jak lata luzem na spacerze to podbiega do wszystkich psów, odrazu buziaki by dawał i po nich skakał, już raz prawie go pogryzł jeden pies, jak Primo tak pewny siebie do niego poleciał..

a jak ktoś wraca do domu to też jest radość, Primo skacze okropnie po wszystkich, nie umiem go tego oduczyć. ja tam pól biedy, przyzwyczaiłam się, ale babcię to nieraz prawie przewrócił. trzymam go, dopóki się nie uspokoi a babcia go wita głaskaniem, ale jak go puszczę, wydaje mi się - uspokojonego już, to i tak skacze. a to bydle, mi nieraz głową w brodę przywalił. no i lubi się rozpędzić i skoczyć na człowieka tak, że się od niego odbije i poleci w drugą stronę ::)
Raila pisze:
klimejszyn pisze:biorę pogryzioną miskę i idę do Prima pytając ' Primo, kto to zrobił?' a on wtedy siada przede mną, spuszcza głowę, odchyla uszka, oblizuje sie i patrzy w każdą stronę byle nie na mnie, jakby chciał pokazać 'mamo, to nie ja' :D , widac, że chłopak się wstydzi tego, co zrobił ;D
To też znam! Tyle, że Bonka misek nie gryzie, ale chętnie kradnie wszelkie rzeczy, żeby zwrócić na siebie uwagę :-)
eh, mój cielak miski gryzie, ale najpierw sam je zdobywa ściągając z parapetu ::) chcieliśmy kocie miski też na ceramiczne zamienić, jednak to by nie było bezpieczny przy Primku i jego ściąganiu miski z parapetu. a metalowe miski też pogryzł :P
i jedzenie kradnie ze stołów i blatów. mama raz napiekła na tłusty czwartek mnóstwo faworków, pączków i innych pyszności. zostawiła w kuchni na blacie, rano zastała w kuchni jedynie okruchyy i śpiące, najedzone psy...
nieraz jakieś kotlety porwał, czy pasztet.
aneczkaa pisze:
klimejszyn pisze: taaak, śpię w tym samym pokoju, niestety nie mamy póki co wolnego pokoju, żeby mialy swój pokój, ale niedługo może bedziemy robić poddasze, to ja się tam przeniosę a ogony zostaną w moim-swoim pokoju :)
spać się da, ale często wstaję kilka razy w nocy, żeby je uciszyć, bo akurat im się zachciało kłócić i wrzeszczą okropnie, albo akurat musza pogryźć koszyczki... ::)
Podziwiam ;D Ja przy moim stadku nieraz pół nocy nie śpię ::)
I nie wyobrażam sobie, żeby szczur dał się uciszyć. Albo moje babska mi po prostu na złość robią ::) :D
jak się kłócą, to cmokanie wystarczy, żeby dały spokój :P na gryzienie koszyków też, odwracam ich uwagę - fakt, muszę to powtarzać kilka razy, ale później zazwyczaj ładnie śpią :D a czasem, jak mam ciężki dzień i chcę mieć pewność, że szczury mnie nie obudzą w nocy, dostają lekko ciepłą kaszkę zanim położę się spać :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: furburger »

http://imageshack.us/photo/my-images/14 ... 0x600.jpg/ wuypuuuść ;D

fajny ten transporter jaka to firma ? ;>
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

furburger pisze:http://imageshack.us/photo/my-images/14 ... 0x600.jpg/ wuypuuuść ;D

fajny ten transporter jaka to firma ? ;>
chyba bezfirmowy, ten :
http://allegro.pl/transporter-dla-kota- ... 67870.html
tylko nam się zgubił jeden zaczep do zamykania drzwi - co widac na zdjęciu, bo mam chwycone gumką, no i ogony bardzo lubią gryźć drzwiczki :P
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: furburger »

bardzo fajny jest chyba go zakupię bo mój jest przeokropnie mały i dwa szczury się ledwie mieszczą a co dopiero moja czwórka ::)
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

a ten jest duzy, na zdjęciu i tak na mały wygląda :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: furburger »

to już wiem co zakupię 10 ;D
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
Awatar użytkownika
sasza&masza
Posty: 1270
Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
Numer GG: 9176574
Lokalizacja: Lublin

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: sasza&masza »

Moja mama ostatnio jak mnie nie było zamknęła dziewczyny w takim transporterze na jakiś czas, bo kleiła kuwete w towerze bo szczury dziure zrobiły. Wraca za godzine a szczury latają bo przegryzły te wszystkie kratki z nudów ^^
Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

no moje niedługo pewnie też przegryzą :D

a co do kuwet - moje samice też namietnie wygryzały dziury w kuwecie i kilka razy miałam stracha, że kilkanaście samic jest w ciąży, kiedy tata wyławiał je z klatki samców. niezawodna okazala się siatka, jak do osiatkowania klatki, obłożyłam nią naokoło cała kuwetę (od środka, żeby nie mogły dalej jej gryźć), przymocowałam śrubkami z takimi 6cio kątnymi nakrętkami. super się spisuje :)
tylko trocinki odkurzaczem muszę zza siatki wydobywać :D
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
sasza&masza
Posty: 1270
Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
Numer GG: 9176574
Lokalizacja: Lublin

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: sasza&masza »

Kurcze a dałabyś rade zrobić foto takiej kuwecie?
I może chciałabyś Marcelka do swojego męskiego stadka;>?
Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

zrobię foto przy najbliższym sprzątaniu - pewnie jakoś poniedziałek/wtorek :)

a Marcelka bardzo chętnie bym wzięła, ale po 1 moje męskie stado już żadnego ogona przyjąć nie chce (próbowałam), a po 2 rodzice kategorycznie zabronili mi znoszenia więcej szczurów :(
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

no i znowu nie udało mi się zrobić zdjęcia :-\ zupełnie o tym zapominam przy sprzątaniu...

mam problemy z psem. cofa się w rozwoju. przechodzi okres buntu, nie daję sobie z nim rady. na smyczy zaczął ciągnąć tak, że ja z nim na spacery nie jestem w stanie chodzić, tata ledwo go daje rade utrzymać. dodatkowo o spuszczeniu ze smyczy na spacerze teraz nie ma mowy - zwiałby. więc biega jedynie w ogrodzie teraz. gryzie. jak przychodzą goście - rozpędza się i skacze na nich, więc muszę przytrzymać za obrożę. chwyta zębami rękę, ścisk zębami coraz mocniej i nie chce puścić.

na szkolenie nie mam pieniędzy, dalej jestem bez pracy. na kastrację też, ale kastrować i tak moglibyśmy dopiero za 4 miesiące, jak skończy dojrzewać. a jest alergikiem, więc musi mieć drogą karmę, którą mama sponsoruje, więc na szkolenie nie wyskrobie..

i dzisiaj... wreszcie zostałam skierowana do cudownej osoby, która szkoli psy. radzi mi bezpłatnie, mówi co i jak mam robić.
dzisiaj pierwszy trening chodzenia na smyczy mieliśmy - poszło dobrze, szybko załapał, że jak będzie ciągnął, to nie dojdzie do celu. codziennie będziemy teraz trenować w ogrodzie. jak całkiem załapie - pójdziemy na spacer..

później czeka nas nauka przychodzenia na zawołanie, żeby nie uciekał. a potem nauka witania gości.

mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej, bo już przechodziłam załamanie, miałam dość psa i swojej bezsilności.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: furburger »

trzymam kciuki żeby było dobrze z piesem, a wiem co to strach przy wychodzeniu z pupilem ::)
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”