Strona 191 z 265
Re: Smutnik :(
: pt paź 30, 2009 6:52 am
autor: Telimenka
Trzymaj sie Oleczko..
Mimo, że trudna to na pewno będzie właściwa, jeżeli maluszek już się meczy. Pamiętam jak musiałam uśpić Bazyla i Pupę. To było coś strasznego. Poryczałam sie przy doktorze i on za nic nie wiedział czego ja chcę. No i dobrze że miałam mamę i za drugim razem koleżankę i one powiedziały o co chodzi. Warto wziąć kogoś ze sobą, jeżeli już podejmiesz tą niezwykle trudną decyzję.
A na dzień dzisiejszy.. trzymaj sie Oleczko i niech trzyma się Umka..niech nie zabraknie Wam sił.
Re: Smutnik :(
: pt paź 30, 2009 8:30 am
autor: LaCoka
A ja się właśnie dowiedziałam, że moja koleżanka zginęła...
Re: Smutnik :(
: pt paź 30, 2009 10:13 am
autor: Akka
Oleczko trzymaj się ciepło...
LaCoka strasznie mi przykro, takie wieści są okrutne :/
Re: Smutnik :(
: pt paź 30, 2009 10:27 am
autor: LaCoka
Jakiś ... (aż nie potrafię nawet znaleźć określenia, które nie byłoby wulgaryzmem) nie zauważył jej na pasach... ;(
Dzięki Akka ;*
Re: Smutnik :(
: pt paź 30, 2009 8:27 pm
autor: susurrement
chcę już być w domu, z moimi zwierzakami.. jestem okrutnie zmęczona psychicznie, dobiły mnie dzisiaj realia..
Re: Smutnik :(
: pn lis 02, 2009 12:46 pm
autor: Ivcia
Nienawidzę poniedziałków.
A Fara przegięła. Jestem tak na nią wściekła, że...
Chwilami mam ochotę złoić jej skórę!
Rozwydrzony bachor.
Re: Smutnik :(
: pn lis 02, 2009 3:15 pm
autor: unipaks
nie tak dawno temu wyjazd na Wszystkich Świętych był jeszcze jedną okazją do spotkania się z mamą i wzniesienia wraz z nią toastu urodzinowego za moją siostrę...

Re: Smutnik :(
: wt lis 03, 2009 12:51 pm
autor: Nieja
Charlie zabił szczura, Tupka

Zabił go podczas próby poznania ich ze sobą

Mam szczurka na sumieniu i nie wiem co robić

Tu możecie przeczytać co się dokładnie stało:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 90#p620991
Dlaczego do tego doszło

Dlaczego

Nie wiem co mam robić, co myśleć... A osoba której szczur został zabity mnie nienawidzi... I się nie dziwię...
Jest mi tak strasznie źle

Re: Smutnik :(
: wt lis 03, 2009 2:49 pm
autor: Dizzy15
U mnie wszystko się wali... Mój pies...najukochańszy chłopczyk ma raka na prostacie:( ... nie moze sikac,sika takimi malymi kloplami,albo sika krwią.... nie wiem jak bd dalej..nie moge pogodzic sie z tym , ze Jego niedlugo nie będzie. Jest dla mnie wszystkim...;(:(
Re: Smutnik :(
: wt lis 03, 2009 3:18 pm
autor: Telimenka
Eliocik ciezko oddycha.. cały jest w porfirynie. Nie wiem co robic.. czy zostawic go w spokoju czy pomoc mu przejsc na druga strone.. Naprawde nie wiem... Tj Ogonek z ktorym jestem baaardzo zzyta, nie wyobrazam sobie co bedzie jak go zabraknie...

Re: Smutnik :(
: wt lis 03, 2009 6:25 pm
autor: Minoo
Dizzy15 pisze:U mnie wszystko się wali... Mój pies...najukochańszy chłopczyk ma raka na prostacie:( ... nie moze sikac,sika takimi malymi kloplami,albo sika krwią.... nie wiem jak bd dalej..nie moge pogodzic sie z tym , ze Jego niedlugo nie będzie. Jest dla mnie wszystkim...;(:(
Mój Haqmer miał kiedyś to świństwo. Został w trybie natychmiastowym wykastrowany i momentalnie wrócił do zdrowia. To było jak miał około trzy lata, teraz ma prawie 8 i jest najstarszym dogiem jakiego na oczy widziałam i przy tym w lepszej kondycji, niż niektóre 5 latki...
Re: Smutnik :(
: śr lis 04, 2009 11:01 am
autor: pin3ska
Doła mam...
Re: Smutnik :(
: śr lis 04, 2009 8:48 pm
autor: Dizzy15
Moj też jest wykastrowany,ale nic nie pomogło,,,:( wrecz jest jeszcze gorzej.

i też ma 8 lat....i też jest w świetnej kondycji. gdyby nie ten rak... nie mam juz siły

Re: Smutnik :(
: czw lis 05, 2009 5:05 pm
autor: Vivon
Ehh... nic kompletnie nic się nie ukłADA!
Nic mi nie wychodzi, mam złe oceny, rodzice nie zgadzają się na szczura, i jeszcze z domem kiepsko...

mówią że za drogo...
Re: Smutnik :(
: pt lis 06, 2009 7:35 pm
autor: LaCoka
Niedawno wróciłam z pogrzebu bliskiej koleżanki ... to było straszne
Kiedy spuszczano trumnę do grobu jej mama zaczęła tak przeraźliwie płakać i krzyczeć "moje dziecko!"...
Żadne słowa nie są chyba w stanie opisać tego co teraz czuje ;/