http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 6648-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 6607-1.jpg
Nasza kochana Martini kończy 2 latka i 9 miesięcy
Pogodny niebieściaczek nadal nieobojętny na drobne uciechy; jakie niesie szczurzy żywot razem z ludźmi. Niebieski dreptaczek podąża za mną do kuchni i okupuje swoje miejsce pod oknem w oczekiwaniu jedzonka z lekiem; zrobi przegląd wszystkich kątów, tak samo w łazience i w przedpokoju, choć tylne nóżki coraz bardziej oporne.
W pokoju ciągnie mnie za nogawkę, kiedy coś jem, a potem gryzie w kapcia ( albo i nie w kapcia

), gdy nie zostaje poczęstowany.

Nadal muszę przemycać w czymś smacznym 2 x dziennie okropnie gorzki Karsivan i raz dziennie Wit.B1.
Waga - 436 ( ostatnio ważyła 450 ); istotne, że nie tyje - może uda się jeszcze zrzucić nieco ciałka.

Ale twardo walczy z Shenzi przy misce i z piskiem oraz rękoczynami pcha się przed białaską do miski, choć szanse przy misiu polarnym ma nieduże
Wczoraj przeszkadzała mi podczas porządkowania szafy; buszowała w odrzuconych ubraniach, wywlekała ciuchy i szarpała folię
Upominana, robiła zdziwione oczka: - Ale co, ja przecież nic..!
Shenzi towarzyszy jej w łażeniu po pokoju i czasem po chałupie, ale aparatu nie znosi, płoszy się

z tyłu czająca się białaska
Lubimy pudełka i pudełeczka

Kiedy jest smutno (bo nic dobrego nie dają

) ...
...przychodzi koleżanka
We dwie łatwiej pogodzić się z faktem, że w misce tylko nieciekawe ziarno...
Na dobranoc - bonusik
Dziewczyny pozdrawiają wszystkich!
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 6601-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 6600-1.jpg