Strona 195 z 290

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:35 pm
autor: Nietoperrr...
klimejszyn pisze:ja tam mensza nie mam, dopisujcie kogo chcecie :D
Klima,bij pokłony dziękczynne,że nie masz... ::) Ja swojego z chęcią na allegro opchnę,bo w dziale adopcji nie ma szans... ::)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:37 pm
autor: klimejszyn
wcale nie płaczę za jego brakiem ;D

zareklamuj go jakoś ładnie, że zdejmuje skarpetki na noc, myje zęby codziennie i często się myje, na pewno ktoś się skusi ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:38 pm
autor: IHime
klimejszyn pisze:wcale nie płaczę za jego brakiem ;D

zareklamuj go jakoś ładnie, że zdejmuje skarpetki na noc, myje zęby codziennie i często się myje, na pewno ktoś się skusi ;D
To ja bym musiała się w ogłoszeniu nakłamać..! ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:42 pm
autor: Nietoperrr...
No niby wszystko to,co napisałaś robi,ale...ale te ściągnięte skarpetki zostawia w sypialni na podłodze i jedyny pożytek z tego jest taki,że komary zdychają... :D O efektach ubocznych w toksykologicznych badaniach krwi u rodziny,na allegro nie wspomnę ;) Ale dzięki za rady! ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:44 pm
autor: klimejszyn
męskie skarpetki na podłodze w sypialni zawsze mnie przerażały...... ::)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:46 pm
autor: Nietoperrr...
klimejszyn pisze:męskie skarpetki na podłodze w sypialni zawsze mnie przerażały...... ::)
I tu masz rację...Już wolę tą samą podłogę ze szczurzymi kupami... ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:47 pm
autor: klimejszyn
Nietoperrr... pisze:
klimejszyn pisze:męskie skarpetki na podłodze w sypialni zawsze mnie przerażały...... ::)
I tu masz rację...Już wolę tą samą podłogę ze szczurzymi kupami... ;)
do tego przynajmniej przyzwyczajona jestem, mogę nawet gołą ręką brac, a takie skarpetki.. O0

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:49 pm
autor: Nietoperrr...
klimejszyn pisze: do tego przynajmniej przyzwyczajona jestem, mogę nawet gołą ręką brac, a takie skarpetki.. O0
Tylko chirurgiczne gumowe rękawiczki! ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:50 pm
autor: klimejszyn
odkurzaczem bym wciągała :D

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 29, 2011 8:51 pm
autor: Nietoperrr...
Szkoda odkurzacza,bo się jeszcze bidok zakrztusi... ::)

Re: Klimatyczna Szajka

: pt wrz 30, 2011 10:33 am
autor: klimejszyn
ta sobie myślę... szczury mi się starzeją .. :(

Lilka ma 2 lata i prawie 3 miesiące, Elisa ma 2 lata.

w październiku 2 lata kończy Hera i Zora.
w grudniu 2 lata kończy Cookie, Demera i Pepper,
w styczniu 2 lata kończy Keiko i Nanami,
w lutym 2 lata kończy Kreta, Amon, Anubis i Kamel
w marcu 2 lata kończy Hinnoya, Muna, Roti
w kwietniu 2 lata kończy Atira i Ares
w maju 2 lata kończy Fluffy

błędem było adoptowanie rodzeństw i adoptowanie ogonów w tak krótkim odstępie czasu... zaraz będę miała stado dwulatków..
Czesia i Rubi mają 7 miesięcy.

Re: Klimatyczna Szajka

: pt wrz 30, 2011 10:41 am
autor: mini
Owszem, może mogłaś adoptować w większych odstępach czasu, ale! Nie zmienia to faktu, że masz szczury jedyne pod słońcem i to nie był błąd :)

Re: Klimatyczna Szajka

: pt wrz 30, 2011 10:58 am
autor: klimejszyn
no tak, to wiadomo :) ale nieraz chodzą po głowie takie myśli, że źle zrobiłam, bo będą mi odchodzić jeden po drugim...

Re: Klimatyczna Szajka

: pt wrz 30, 2011 11:02 am
autor: mini
Rozumiem to i obawiam sie, że mnie też to kiedyś czeka, paskudne uczucie..
Jednak, człowiek mimo, że zdaje sobie z tego sprawę, nie chce i nie może sobie odpuścić. Coś sprawia, w środku głęboko, że to właśnie ma być ten ogon, tu i teraz. Wydaje mi się, że podejumując takie decyzję na początku, dopiero z czasem zaczynamy sobie zdawać sprawę z tego co nas czeka na końcu.

Re: Klimatyczna Szajka

: pt wrz 30, 2011 11:14 am
autor: klimejszyn
eh, mam nadzieję, że będą tu ze mną jeszcze dłuuugoo. zdrowe.
chociaż ostatnio jak była taka czarna seria u mnie - Jazz, myszka, Blues - to już widziałam kolejne ogony odchodzące i na końcu wizja mnie między pustymi klatkami. nie chcę tego.. ale wiem, że na razie nie mogę sobie pozwolić na kolejne ogony. na następne ogony. i to jeszcze długo nie będę mogła sobie pozwolić..