Strona 195 z 252
Re: NIETOPERENDING STORY
: czw cze 07, 2012 9:26 pm
autor: ol.
Bercik się nie oszczędzał
znam ci ja takich z paranoją nadejścia Wielkiego Głodu - cóż, są bardzo urzyteczni dla społeczności
Duszka ma temperamencik, uśmiałam się czytając o jej popisach w chłopackiej klatce - "słaba płeć, a jednak najsilniejsza"

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 12:58 pm
autor: IHime
Nietoperku, współczuję starty fona. Właśnie zdałam sobie sprawę, że w moim też jest kilka bezcennych zdjęć i muszę je koniecznie gdzieś zgrać.
Strasznie fajne, jak dziewczęta rozruszały chłopców. A Duszka jest rozbrajająca. Może domaga się przydomka Biała Dama Lwie Serce?

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:24 pm
autor: Nietoperrr...
Dziś zdałam sobie sprawę z tego,jak bardzo szybko i nieuchronnie nastaje chwila rozstania z ostatnim Tośkowym dziecięciem...
Jeszcze kilka dni i Felek pojedzie w szeroki świat,zostawi mamusię i ciocię,z którymi takie wspaniałe trio stworzył.Ciężko mi sobie wyobrazić te dwie wariatki bez niego.

Ciężko mi sobie wyobrazić Nietoperkowo bez niego...Kopciuch kochany...Taki Tośkowy krejzol,a taki Duszkowy spokojny rozjemca.
Mąż mnie prosił,żebym zrobiła COŚ,żeby mógł zostać.Aż ciężko uwierzyć

MÓJ MĄŻ!!!
A ja nie mogę.Obietnica rzecz święta.
Nikt mi nie ułatwia.Jeszcze dziś przed spaniem córuś śpiewała tuląc go "Feluś,Feluś,ćioś ci dam,śwe sielduśko,któle mam"
I nikt nawet nie wie,jak ciężko tak oddawać ostatnie Tosine stworzenie...
Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:33 pm
autor: alken
oj tam, zaraz zbanujemy martens i będzie tak jakby umowy nie było

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:36 pm
autor: ol.
ech, Nietoperku, co Ci powiedzieć, kiedy najbardziej to chciałoby się dołączyć i wesprzeć, ten jeden raz, mężowskie namowy...
(wiesz skąd Harfencję mam ? od metissowej ją mam - dobra kobieta mi słowo zwróciła
)
Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:37 pm
autor: Nietoperrr...
Nie ułatwiacie...

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:42 pm
autor: alken
no dobra...szczury smierdzą, żrą i chorują, po co Ci kolejny? be! fu! i na pocieszenie mogę Ci dać takie białe coś co teraz siedzi u Malachit na półeczce w klatce i nie chce zejść. przysmalisz trochę z przodu i z tyłu i nikt nie zauważy różnicy!
Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:51 pm
autor: Nietoperrr...
alken,ależ Ty masz myśl złotą!

Idę kupić farbę Garniera ciemny brąz i ciapiemy Emila 2

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:53 pm
autor: alken
myślałam raczej o palniku, trwalszy i bardziej naturalny efekt

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:54 pm
autor: Nietoperrr...
alken pisze:myślałam raczej o palniku, trwalszy efekt

A podobno to jest forum przyjaciół szczurów...

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:54 pm
autor: martens
alken pisze:oj tam, zaraz zbanujemy martens i będzie tak jakby umowy nie było

Ej, no! Dziś mnie tak zęby bolą, a tu jeszcze to!
Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:56 pm
autor: Nietoperrr...
martens,zęby bolące się wybija

Pomóc???

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:57 pm
autor: alken
martens pisze:alken pisze:oj tam, zaraz zbanujemy martens i będzie tak jakby umowy nie było

Ej, no! Dziś mnie tak zęby bolą, a tu jeszcze to!
miałaś nic nie wiedzieć jako zbanowana!
Nietoper, przyjaźń nie wyklucza drobnych poprawek kosmetycznych, a dla urody trzeba czasem pocierpieć

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 9:59 pm
autor: martens
Nietoperrr... pisze:martens,zęby bolące się wybija

Pomóc???

Wal śmiało

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 08, 2012 10:03 pm
autor: Nietoperrr...
alken,to czyli walić śmiało??
martens,to już wiesz,że za te kilka strasznych dni masz przyjechać w ochraniaczach?
