Strona 197 z 290
Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: śr maja 12, 2010 7:02 pm
autor: con3x
Bić się? ...bo ja to akurat wolę takie spokojniejsze

hehehe

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: śr maja 12, 2010 7:07 pm
autor: dusiaczek
Kobiety są spokojne do puki druga kobieta nie wejdzie im w drogę ;p
Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: śr maja 12, 2010 7:08 pm
autor: Pajton
taaa peace&love
(and rock'n'roll
)
Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: śr maja 12, 2010 7:15 pm
autor: ciemna ja
do dusiaczka:
1. tło jest kijowe.xD ale ja lubie wręcz kocham niebieski:D
2. oczy mam dziwne.
3. Dziękuję. są stare troche

mają około miesiąc lub mniej.
Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 1:00 pm
autor: yss
phi. ja tam się nigdy nie musiałam bić

wręcz odwrotnie
conex: nie palisz? konformista!
dusiaczek ja to ostatnio mam wrażenie, że najpopularniejszy typ pana to nie zbój właśnie tylko taki wyczesany pantoflarz. nawet jakiś artykuł o tym czytałam

ale fakt, na tym forum jest sporo zbójolubnych

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 1:45 pm
autor: Astry
con3x! Jak dokręcasz swoje dreadlocki?

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 2:05 pm
autor: con3x
Skoro nie palę to chyba nonkonformista
A dredy dokręcam szydełkami

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 3:19 pm
autor: sssouzie
oooo con3x
ja jestem spokojna ja!
moja sjestra też sobie szydełkowała któregoś czasu dredy. 1/3 dredów były jej włosy, 2/3 były włosy jej kolegi a 3/3 były moje...
ale jak spałyśmy razem pod namiotem ile ja się namęczyłam z tymi jej dredami...zawiązywałam je w supełki byle mnie toto po twarzy nie drapało

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 3:23 pm
autor: Astry
A znasz może jakieś bezbolesne techniki? Bo ja chyba niedługo stracę czucie na głowie

.
Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 4:16 pm
autor: Akka
ale fakt, na tym forum jest sporo zbójolubnych

podpisuje się pod tym
wyczesany pantoflarz, bleeee

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 4:58 pm
autor: con3x
Dredy z cudzych włosów, hehehe... trochę takie oszukiwane

Ja poświęciłem swoje włosy będące długości do połowy pleców.
Co do bezbolesnego dokręcania... Dla mnie teraz już szydłowanie jest bezbolesne bo nie dokręcam do samej skóry. "Kratka" na głowie nie wygląda ani naturalnie, ani nawet specjalnie ładnie. Jeśli chodzi o alternatywne sposoby- jeden z lepszych to złapać dreda przy "korzeniu" pomiędzy dwa palce (mniej więcej tak jak trzyma się cygara) i dociskając dłoń do głowy wykonywać nią jak najszybsze okrężne ruchy (dłonią oczywiście, nie głową

).
Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 5:14 pm
autor: Astry
Ehh, będę musiała się przyzwyczaić, bo to co ja mam teraz na głowie to jakiś Sajgon

. Spróbuję dokręcić nie od samego korzenia. Rękami tego nie zrobię, bo jestem zbyt leniwa, zawsze, jak się do tego zabieram, tracę cierpliwość. No ale cóż, będę walczyć z szydłem. Dzięki za rady

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 5:51 pm
autor: con3x
Niestety tylko ludzie którzy sami mają/mieli dready, wiedzą ile kosztuje to czasu, wysiłku i bólu... : )
Zrobienie pięknych dredów, a utrzymanie ich w takim stanie to dwie różne bajki

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 6:29 pm
autor: Nietoperrr...
Miałam kumpelę na studiach,która też miała dredy,takie konkretne.Nie wiem,czym to się pielęgnuje,ale ona chyba wcierała w nie jakąś naftalinę,czy cuś,bo przeokropnie to śmierdziało i trzeba było po jej wizytach wietrzyć pomieszczenia...
Ogólnie dredy wolę podziwiać u innych

Re: Album rodzinny czyli nasze zdjęcia :-)
: czw maja 13, 2010 6:31 pm
autor: klimejszyn
ja w gimnazjum miałam dready do pasa. muszę przyznać, na początku płakałam z bólu przy dokręcaniu, ale później robiłam to z największą przyjemnością
